.: AUDI KLUB POLSKA :.

chcę zamontować wlew gazu pod klapkę wlewu paliwa .
rozebrałem prawy boczek w bagażniku by się dobrać do nadkola i teraz pytanie ??

gdzie umieścić sam wlew gazu we wnęce wlewu paliwa - ja osobiście myślałem aby umieścić w lewym dolnym rogu .
czy wzmocnić tę konstrukcję jakąś dodatkową blaszką , by ją usztywnić ?? , myślałem od wewnętrznej strony nadkola - będzie trudno ale się da

co poradzicie ??

z tego co pamiętam, u mnie było z lewej w dolnym rogu. ale czy były od wewnątrz jakieś wzmocnienia- nie wiem.

A pamiętasz może jak zrobili wyjście przewodu lpg zasilającego butlę z prawego tylnego nadkola - zrobili mały otwór , czy jakąś większą rewizję ??

zabij, ale nie pamiętam. audicy nie mam już czwarty rok, a pamięć już nie ta

ok , jakoś sobie z tym poradziłem - jest trochę zabawy i szykuje się dobre foto story , ale to później .
Mam teraz konkretne pytanie - wkleję link z bakiem i poprosiłbym o określenie rzeczy , za co odpowiada odpowiedni element

https://allegro.pl/oferta/audi-a6c5-2-7 ... 7766396907

jak wejdziemy na tę aukcję to skupmy się na pierwszym zdjęciu - powiększmy je sobie . po prawej stronie na dole mamy wlew paliwa - i przy nim widać taki czarny cylinderek z niebieskim zakończeniem - od tego elementu odchodzą dwa wężyki .
delikatny problem polega na tym i iż sam wlew lpg przechodzi dosłownie przez te dwa wężyki - pośrodku ,w tym że jeden z tych wężyków muszę troszkę mocniej nagiąć . i teraz tak o tyle o ile teraz jest ciepło to jest ok , bo ten wężyk - króciec na którym jest zamontowany ów wężyk jest w miarę elastyczny , ale obawiam się , że jak będzie zima i stwardnieje to pęknie .
Co to są za wężyki , za co odpowiadają - ma ktoś jakieś informacje ??
zamierzam tam jakieś kolanko zrobić , aby ten wężyk naturalnie odgiąć , by się uchronić przed defektem .
prosiłbym o wszelkie informacje .

ja bym powiedział, że to jakiś odpowietrznik z filtrem węglowym oparów.

trafiłeś w samo sedno , to takie cudo jak tutaj :

https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... egUIARD0AQ

chcąc postawić wlew lpg bardziej w "pionie" tak aby lepiej przeciwdziałał sile zrywającej , aniżeli w bardziej poziomym montażu - to sam zawór poszedł troszkę ku górze . no i teraz troszkę bardziej wszedł właśnie w te dwa króćce - mam na dzieje że jak się ochłodzi na jesień , zimę to nie pękną

A co się takiego stanie , jak to się rozszczelni , ktoś coś wie ??

Pewnie będzie benzyną śmierdzieć