Panowie "krótki" szkic sytuacyjny sprawy ......
Bądź Wielką General Menager , .. nie zniszczalną , i nie zatapialną niczym góra , o którą rozbił się Titanic , wszystkie drzwi stoją przed Tobą otworem , a wszelkie problemy "same" się rozwiązują na skinienie Twej dłoni , czy na samą Twoją myśl . Zadurzona w swoim jestestwie , estymie, spacerujesz po hali zakładu w otoczeniu swej świty ,niczym Neron w czasie odpoczynku po gaju oliwnym . Twe skronie przyozdabiają gałązki oliwy , twa twarz namaszczona drogocennym olejkiem , a sumienie nie zmącone żadnym problemem ......
I nagle pojawia się problem , ..... w którym ewidentnie widać, "że królowa jest naga ", i konkretnie dała pupy . W razie sytuacji , gdyby o tym dowiedziała się Powiatowa Inspekcja Pracy , to po za karą finansową , prawdopodobnie czeka Cię odsiadka ......
Oczywiście sytuację można było na spokojnie , bezkonfliktowo ze mną omówić - układny jestem w tego typu sprawach , .... ale oh nie !! ja jestem nie omylna , moja świta pracuje doskonale , bez błędnie , to wina niewolnika - pracownika , tak to jego wina ukarzemy go za to , pozbawimy stanowiska - funkcji pieniędzy , dodatków - na pewno ugnie się przed naszym - moim majestatem - tak zrobimy - tu trzeba dodać , że zawinił jej dyrektor logistyki , - prywatnie jej bardzo dobry kolega , oraz też dał grubo ciała inspektor zakładowy bhp .
No cóż , pomyślał sobie niewolnik -pracownik , taka wola Pani .....
Pracownik - niewolnik został skazany karą , a wkrótce , nie co później opuścił folwark pańszczyźniany Wielkiej General Menager , i pracuje w normalnej firmie .... na szczęście , ale to jeszcze nie koniec happy endu
Niewolnik - pracownik napisał skargę , zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do przedstawiciela wszystkich potępionych w tym cesarstwie pracowników - niewolników by rozpatrzyli ową sprawę zgodnie z kodeksem pracy . Jakże on mógł tak zrobić !! ojojoj co za nie lojalny zwolniony pracownik - niewolnik ...... ale on nam nic nie udowodni , możemy być spokojni .... pomyślała Wielka General Menager
i wtem zwolniony pracownik - niewolnik zmącił błogi spokój na twarzy Wielkiej General Menager
Ohh ... Wielka Ty moja Pani ... zwraca się zwolniony niewolni - pracownik do swej byłej Pani ...... , ale ja tę całą rozmowę nagrywałem telefonem , i tamtą też ..... jakże ja mogłem , taki nie wierny Mea Culpa , padam do nóg i proszę o wybaczenie ....
Chłopaki , na jej twarzy , w ogóle jakbyście ją zobaczyli wtedy , to tak jakbyście jej wtyczkę od prądu odłączyli ....... , taki prawie pół minutowy lag , .... jakby ją od serwera rzeczywistości wywaliło , ..zawiesiła się dosłownie , a cała świta zamarła .....
Na chwile obecną za celowe , świadome - umyślne , długotrwałe dopuszczenie pracowników do pracy , przy nie sprawnym sprzęcie , narażającym ich na śmierć , lub ciężki trwały uszczerbek na zdrowiu grozi jej do 3 lat więzienia . I z tego co rozmawiałem ze swoim kolegą policjantem emerytowanym , a późniejszym ławnikiem na salach sądowych w Szczecinie , .. no to za to się idzie normalnie siedzieć .
Za dopuszczenie do pracy pracowników bez odpowiednich uprawnień , badań okresowych na danym stanowisku pracy są kolejne paragrafy , i kolejne kary .....
Kobieta mogła tego uniknąć , gdyż wszystko jej na tej rozmowie wytłumaczyłem , powiedziałem co powinna zrobić , aby uwolnić się od takich zarzutów , oczywiście z wielkim oburzeniem , jak ja mogę ją pouczać , ... no cóż .
Z tego co się dowiedziałem od kolegów którzy tam jeszcze pracują, .. to jak wpadła tam powiatowa inspekcja pracy , z nadzorem budowlanym to wszystko fruwało , jakbyś skrzynkę odbezpieczonych granatów wrzucił do okopu
Na chwil obecną piszę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa , gdzie dopuściła się takiej a takiej rzeczy na szkodę pracownicy , gdzie normalnie z automatu , urzędowo jest do 3 lat więzienia .
Co najlepsze , ludzie tego pokroju zasłaniają się dyplomami , które wisząc kurzą się na ścianach , studiami menadżerskimi , ale nie mają praktyki .. niestety ...
ja tego typu praktykę miałem w Castoramie - castodramacie przez jakieś 16 lat pracy , i teraz to skutecznie wdrażam w życie , taki peszek .......
Mój prawnik , który będzie prawdopodobnie prowadził tę sprawę w sądzie , ..... wie Pan co Panie Łukaszu , Pan nie potrzebuje mojej pomocy tak w sumie , Pan ich sam wykończy w sądzie . Raczej oni potrzebują prawnika , i to takiego , który zaproponuje im z miejsca , by z Panem od razu ugodę przed sądową podpisali .....
Kobieta młoda , nawet ją polubiłem przyznam Wam szczerze , dlatego bylem naprawdę skłonny załatwić sprawę polubownie , no nic nie dało się w tym kierunku zrobić
Dziś jak do nich dzwoniłem , aby uzupełnili moją teczkę pracownika o pełną argumentację prawną , na podstawie której wymierzyli mi taką a taką karą to Pani Kadrowa strasznie się na mnie obraziła , że o to się upominam .
Nałożyli na mnie karę nieregulaminową , co z automatu jest wykroczeniem , oraz obwarowane karą od 10 000 do 30 000 tyś zł kary od głowy - personalnie od osoby która miała w tym współudział . Najnormalniej jak za coś Cię w pracy karzą , to musi być podstawa prawna zgodna z kodeksem pracy , i pełna interpretacja prawna tej kary powinna być w Twoich aktach - teczce pracownika , bo pracodawca musi , ma obowiązek prowadzić tego typu dokumentację .
Zataić tego nie mogą , bo mam nagranie , w sądzie się nie wyprą , bo jak wiadomo , zeznają pod rygorem odpowiedzialności kary za składanie fałszywych zeznań .
Robi się ciekawie