.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czołem

Rozglądam się za autolawetą.
Auto pod przewóz minikoparki (tak tak, wiem dmc przewalone), dorywczo przewieść jakiegoś starego kapcia.
Budżet marny bo ok 15tyś, ale na jazdę w koło komina, mam nadzieję wystarczy.
Z chęcią posłucham opinii;
Mam w okolicy takie kwiatki:
1) Po rozrządzie, fajna ładowność w papierze (1650kg), niby bez wkładu; czy to ten sam motór co w Lagunie/Espace II/III ?
https://www.olx.pl/oferta/autolaweta-na ... I1m6P.html
2) Wylizany Fijat po blacharce, łatana rama (tylko jak?); wypas na pokładzie
https://www.olx.pl/oferta/fiat-ducato-a ... I3SSG.html
3) Jumper niby bez milionowych wkładów na start
https://www.olx.pl/oferta/laweta-stan-b ... HXjOb.html

A może ktoś coś wie o jakimś sprawnym sprzęcie w takim budżecie?
Mogę też dać w rozliczeniu MLa 2001r albo AF Spidera 95r

Masz ML-a, masz Sprintera, na chu Ci ten złom do kompletu. Kup sobie normalną lawetę , cena zakupu niewielka, koszt utrzymania znikomy,spadek wartości też nieznaczny, raz na rok przed przeglądem coś wymienisz za grosik, OC 60 złotych.DMC może być nawet ze dwie tony, tak że jedziesz zgodnie z prawem. Jedyny minus to viatol, i ew prawo jazdy trzeba podwyższyć jak nie posiadasz.

+1
po co sobie utrudniać i iść w koszty?

Jak ktoś nie ma E do B/C to auto laweta jest właśnie wyjściem z sytuacji. Jak jeździłem z rajdówką to miałem przyjemność lub też nie używać 4 różne auta - Ducato, LT28, Mastera i T4 double ośkę. Z nich wszystkich najlepszy był LTek i T4. Najbardziej stabilne, najmniej paliły. Najgorzej wspominam Mastera. O ile na pusto prowadził się dobrze o tyle po zapakowaniu rajdówki zaczynał pływać przodem.

T4 z podwójną tylną osią i 2,4D był mega, stabilny, oszczędny (7,5l ropy) ale vmax niestety 120km/h.

Ja zawsze wychodziłem z założenia, że kwity w kieszeni jeść nie wołają i przydają się prędzej, czy później. kat.E zrobisz w koszcie rocznej polisy OC na taką autolawetę, a w bonusie w przyszłości pociągniesz nie tylko lawetę, ale też wypasiony kamping itd No i bez stresu pojedziesz po drodze, niby 500 cebulionów max mandatu dostaniesz, ale przeładuneczek gwarantowany, jak cię krokodyle zatrzymają ps. siostrzeniec też niedawno kupił minikoparkę, ale w komplecie z małą lawetką pod koparkę, robi właśnie kat.E i będzie ciągał ją dukaciakiem

Dzięki za odzew
E do B zdałem w ubiegły piątek.
Autolaweta byłaby dla mnie bardziej uniwersalna.
Plan był na MLa z przyczepą, ale porządna przyczepa pod mini kosztuje tyle co te autolawety, a auta już tym nie przewiozę i odwrotnie; przyczepą pod auto nie przewiozę mini.
Oficjalnie ciągać Menelem, to też nie do końca legal, bo na haku ma więcej niż waży 3150 ver 2100
A w realu myślę że było by 2100 v 2500 mini z przyczepą

Ps. Metyoo, te pińcet to za przeładowaną autolawetę?
Ps 2 T4 też jest, nawet większa ładowność niż te boxery/ducata
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... CKe5U.html
...i kiere z eSy ma

I na poduszkach, czyli lekko nie miał.

Ale za to chyba w miarę prosta konstrukcja i 1.9tdi
Tylko jak ze stabilnością tego?
Rozstawy ma mniejsze od pozostałych w/w

Przerażają mnie te pojazdy i ich "300 tyś" przebiegu , ten silnik w golfie ledwo jedzie a Ty chcesz koparki tym wozić

Nie wiem jak się ten na singlu zachowuje ale na podwójnej osi z tyłu mega stabilnie. Mam wrażenie, że ten to jakaś mocna przeróbka. Coś długi jak na jedną oś w T4.

Busiarze wyhaczają max pińcet za przeładowane auto, nie ważne czy +200kg, czy +5t
Z prywatnymi lawetami pewnie też tak jest, sprawa się komplikuje, kiedy wykonujesz "licencjonowany" przewóz

Witam
Kumplowi siadło Ducato i szuka następcy.
Boxer 2018 2.0d 163km - to silnik Peugeota?
Kumpel mówi, że to ten sam silnik co Ducato (a ten silnik mu siadł).
Pozdrawiam

odpuść
Bardzo wrażliwy. Też mam takiego gniota do regeneracji