.: AUDI KLUB POLSKA :.

Od pewnego czasu auto szarpie przy pełnym gazie gdy turbo dobija do max boosta. Zapala się kontrolka epc, czasem check engine i wyłącza cylinder. Diagnostyka stwierdziła zapłon na trzecim cylindrze. Wymienione wszystkie swiece oraz cewka na 3 cylindrze - dalej to samo. Były momenty że auto w ogóle nie szarpało a czasem szarpie bez litości. Moje ostatnie podejrzenia przed oddaniem do mechanika to wtryskiwacz oraz tytułowa odma ponieważ wężyk dochodzący do odmy od dolotu jest mokry od oleju ale czy odma powodowała by takie objawy? I czy najlepiej wymienić cała odmę czy wystarczy uszczelnienie węża lub go udrożnić jeśli byłby zapchany? Na początku myślałem też że to wina paliwa bo auto jest na stage 2 i minimum 98 wymagane, ostatnio nalałem pełen bak vervy 98 z lokalnej stacji Orlen i uważałem że to kwestia niepewnej jakości tego paliwa natomiast aktualnie jest zalane prawie 90% baku shellem 100 wiec to chyba nie kwestia paliwa. Z góry dziękuję za pomoc.

A Krzysiek nie poradzi ? Masz takiego speca w mieście...

Jakim mieście? Nie znam żadnego Krzysia. Lokalizacji też nie podałem.

W Czechowicach, Digitun. Admin widzi więcej.

To chyba IP źle lokalizację podało bo ja z okolic Poznania

O proszę, a w którą stronę? Bo na przykład w Środzie Wlkp u Pachury też dobrze zdiagnozują, aczkolwiek jest drogo.

Bo takie rzeczy wyglądają na zły program.

zmierz kompresję, potrafią być zużyte prowadnice zaworowe i gniazda
lub
"Błąd za wysokiego ciśnienia w danym cylindrze i epc w Simos18 2.0tfsi jest od nadmiernej korekcji spalania stukowego przy wysokim obciążeniu przez dłuższy czas.
Przez nieszczelne zawory i niską kompresję stukał Ci tam mocno silnik co powodowało nadmierne skoki ciśnienia w cylindrze" - rf Mis

Kurcze. Mapa chyba sama z siebie sie nie mogła zepsuć, wcześniej samochód chodził idealnie. Do Pachury mam 50 km ale boje się cen, drożej jak ASO chyba nie będzie? A z ta kompresja to nie za bardzo wiem czy bede w stanie zmierzyc kompresje rozrusznikiem z przyciskiem start/stop engine.

Dodam że dzisiaj w wolnym czasie posłuchałem pracy silnika i rzeczywiście jest słyszalny świst w okolicach odmy. Tylko kwestia czy odma może powodować takie objawy?

Dzisiaj w drodze do pracy silnik chodził idealnie. Podejrzewam że to przez ujemna temperatura może odma się jakoś przekształciła lub dolot jest zapchany i brał zimne, bardziej skompresowane powietrze przez co nie szarpał?