Witajcie
Auto kupiłem z nie zamontowanym boczkiem po prawej stronie bagażniku (sedan, model po lifcie).
Pokrywka nie przylegała, ale jak docisnąłem to pięknie przylegała i zasłoniła bezpieczniki i wszystkie manele.
Po czym jak wsiadłem, po uruchomieniu silnika nie włączył się wyświetlacz.
Jak ręcznie włączyłem ( małym pokrętłem od głośności ) to uruchomił się ekran startowy Audi MMI o zgasł. Brak reakcji na głównego joga, przyciski nie podświetlają się, zdechło.
Jak po chwili ponownie chcę uruchomić małym pokrętłem to jest tak samo.
Odpiąłem aku na godzinę- nic nie pomogło.
Wszystkie bezpieczniki sprawdziłem: przy kierowcy, pasażerze, z tyłu.
Zauważyłem zagięte niektóre przewody zapewne po moim dociskaniu tej jeb**** wykładzinki.
Przewody posprawdzałem, wszystko poprostowałem, popsikałem styki, akumulator naładowany.
Czy pozostaje mi wymiana modułu MMI? W bagażniku są dwa elementy:
1. Z jedną poziomą- podłużną kostką
i
2. Z trzema kostkami
Która skrzynka odpowiada za MMI?
Czy po podłączeniu VAG wyczyta się jakieś błędy?
Czy jest jeszcze gdzieś jakiś bezpiecznik, który odpowiada za MMI?
Mam ten samochód od tygodnia i jest bardziej kapryśny od francuza
Proszę o porady i opinie.