Witajcie
Trzy dni temu kupiłem pierwsze Audi, wybór padł na A6 po lifcie 2,0 benzynka.
Wprowadziłem auto do garażu, wcześniej wykazywał powolny start, wskazując na słaby akumulator.
Zrobiłem podstawowy błąd podłączając prostownik bezpośrednio do aku w bagażniku bez jego odłączenia
Po około 10h ładowania, wsiadłem i nie mogę do obecnej chwili odpalić auta.
Błagam o pomoc
Aku wymienione na prawie nowy 74A, przekaźniki sprawdzone na podmiankę 370 pod kierownicą i 643 pod kierownicą i jeden w bagażniku, bezpieczniki sprawdzone, aku cały czas OK.
Po przekręceniu kluczyka wyświetla się komunikat "ignition is on", wszystko działa, zegary, wskaźnik paliwa (paliwo jest), MMI, elektryk działa. przy przekręceniu kluczyka na uruchomienie wyłączają się światła dzienne (czy można wykluczyć usterkę stacyjki?).
Podczas próby uruchomienia nie ma żadnej reakcji, nie słychać rozrusznika.
Czy może być to tzw automat przy rozruszniku?
proszę o poradę, gdzie mogę zlokalizować rozrusznik, chciałbym sprawdzić na nim napięcie- czy dochodzi.
Wszelkie porady mile widziane.
Z góry wielkie dzięki za pomoc.