.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzień dobry,
Zastanawiam się nad zakupem auta z silnikiem 3.0 TFSI z kompresorem, 333k
To auto to vw touareg, ale był w nim niezmiernie rzadko stosowany - w zasadzie nie idzie znaleźć żadnej informacji w internecie o tej kombinacji.
Za to był montowany w S4 B8 - czy ktoś z Was ma ten silnik i może coś o nim napisać? Będę wdzięczny.

fajny, dobrze się tuninguje, zrobienie 400km to nie problem, ale ma wady wszystkich v8 tych lat, czyli rozrząd, wariatory... itp. Wraz z przebiegiem wzrasta ryzyko serwisu za 10.000 pln

A przy jakich przebiegach trzeba zacząć się martwić? Wiem, ze do rozrządu trzeba targać silnik, ale tam jest chyba łańcuch?

i co z tego że jest łańcuch.

Fajny motor, dość paliwożerny, bo prowokuje to dynamicznej jazdy, duży potencjał do modyfikacji - stage 2 to już 430-450 PS bez większej ingerencji mechanicznej (mniejsze koło kompresora). Problematyczny może być rozrząd przy stosowaniu zalecanych przez producenta interwałach olejowych, więc warto zwrócić na to uwagę (posłuchaj odpalania na zimnym silniku, czy dochodzą jakieś niepokojące odgłosy).
Poza tym jak to w bezpośrednim wtrysku zbiera się nagar w dolocie, ale nie stanowi on aż takiej uciążliwości jak w wolnossących silnikach. Warto prędzej czy później wyczyścić.
Nie wiem z jaką skrzynią był konfigurowany w WV - jeśli dwuspprzęgłowa to tam więcej kosztownych wpadek może czekać. Poza tym sprawdzona konstrukcja bez większej wady olejowej

Dziękuję bardzo za informację

Z łańcuchem jest szansa, że rzadziej się wymienia - choć ostatnio widziałem, że ktoś po 90k już musiał silnik wyciągać....
Ale normalnie to tak z 300k powinien wytrzymać ?

Nie nie i jeszcze raz nie. To jest pobożne życzenie, że łańcuch niby dłużej wytrzymuje. To nie jest prawda. Gdyby to były takie łańcuchy jak w starych mercach, dwurzędowe półcalowe prawie, to bym się zgodził.
Lecz nie w tych czasach, gdzie wszystko jest mini mini i z gównolitu.

jak auto z niemiec/europy, tj po LL i po wielokrotnych korektach licznika, 200tys i rozrząd pewnie będzie do roboty, z takimi 2 przypadkami się spotkałem,
po 90tys? magia aut od helmutów...

dbany egzemplarz zgaduje rozrząd wytrzyma 250+, u mnie 160tys oryginalnego i żadnych objawów, ale ciężko będzie Ci trafić auto z podobnym prawdziwym przebiegiem,

silnik bardzo wytrzymały i bezobsługowy jak na obecne lata więc i polecany, w tuaregu spodziewaj się że będzie trochę pić