.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeżdżę moją Audi 80 b3 1,8 już trzy lata . Trochę ją udoskonaliłem, aby spalała jak najmniej LPG na 100 kilometrów. Średnie spalanie z kilkunastu tankowań przy jeździe 100 % po Warszawie daje wynik 9,5 litra LPG/100 km . Minimalne spalanie jakie osiągnąłem przy jeździe 100% poza miastem, na dystansie 340 kilometrów ze średnią prędkością na tym dystansie 68 km/h , wyniosło 5,6 litra LPG/100 km . Stosuję technikę jazdy rozbieg - wybieg. Czyli dość ostre rozpędzanie i ( w miarę możliwości częstą ) jazdę na luzie. Postaram się uzyskać lepszy wynik przy jeździe 100% poza miastem . Zachęcam do pobijania rekordów oszczędnych użytkowników aut i pochwalenia się wynikami. Interesuje mnie też to co na te wyniki powiedzą użytkownicy nowych aut . Moje Audi 80 b3 1,8 z wynikami opisanymi wyżej ma już 30 lat. Nie ukrywam że styl jazdy ma też duże znaczenie w uzyskiwaniu wspaniałych rekordów. Pozdrawiam inż. mechanik Bogumił.

Na śrubie skręcona?

Najpierw chciałem coś napisać, ale zrezygnowałem i zamknąłem stronę. Potem jednak wróciłem, żeby napisać to, co właśnie przeczytałeś

Rozumiem, że można się tym pasjonować, ale...

A później zawory wydmuchało i nikt nie wie dlaczego? ...coraz lepsze asy tu witają ...wspaniały rekord inżynierze

zawory tłoki gniazda - na pewno to wszystko jest zadowolone
Ale spoko. Ludzie mają różne hobby.

Nic dodać, nic ująć...
Moje aktualne spalanie LPG/100 wynosi 0l/100 km...

Za ubogo było im.

Użytkownik V8 lubi to

Silniczek w Audi ma się dobrze , na LPG zrobiłem już 9 tysięcy kilometrów . Podobnie traktowaną moją Tavrią 1100, 53 konie , zrobiłem na LPG 140 tysięcy kilometrów i nic jej nie dolegało . Nie mogę jakoś zobaczyć u mnie tych spalonych, tłoków, gniazd i zaworów , w tych dwóch eksploatowanych przeze mnie samochodach. Tej Tavrii już nie posiadam , sprzedałem w pełni sprawną . Tavria paliła niewiele więcej LPG na sto kilometrów od mojej Audi 80 b3 1,8.

Że tak zapytam: i co z tego? Po co w ogóle to?

Tacy inżynierzy plączą się między kołami, robią korki stwarzają zagrożenie ...a już kierowca produktu samochodo-podobnego Tawria, , to chyba lepszy harkorowiec jak kierowca Skody Faworit

Czyli dzisiejsze wyrzucenie LPG na śrubkę z NG było błędem? Ale wtopa....

A tak poważnie to skręcanie instalacji na minimum spalania powoduje to o czym wyżej koledzy napisali. Prędzej czy później się to stanie. O głowicy samej w sobie nie wspomnę. I cała oszczędność wyjdzie...jak wyjdzie, remont kapitalny.

Mój kolega kupił kiedyś Poloneza z 88 roku. I palił mu benzyny ok. 7 ltr. A jak włączał ssanie (na rozgrzanym silniku), to mówił, że TURBO włączył i auto rzeczywiście zaczynało jechać.

No ale on miał świadomość z czego to się bierze i szybko zlikwidował "ekonomiczność" Poldka.

Kupiłem jakiś czas temu auto, którym gość jeździł 8 lat na gazie, silnik stanął bo pękł pasek. Gaz BRC reduktor Genius Max, pomarańczowe kehiny czyli wszystko nawet z zapasem jak na ten motor a obie głowice na złom poszły bo gniazda wydechowe wklepane w głowice

Ja nie stosuję skręcania instalacji LPG na minimum spalania bo to osłabia moc silnika , przedłuża proces spalania LPG w komorze silnika a to powoduje przegrzewanie zaworów wydechowych . Nie martwię się o swój silnik, bo ja stosuję zasadę że silnik powinien być dość mocno obciążony lub nie powinien pracować wcale ( np przy jeździe wybiegiem , rozpędem ) Nie jestem zawalidrogą bo jak tylko mogę i nie przeszkadzają mi inni kierowcy , rozpędzam samochód dynamicznie . Na trasie zwykle od 60 km/h do 110 km/h na piątym biegu , gdy chcę osiągnąć małe zużycie LPG. Zwykle pod górkę ciągnę dość ostro na piątym biegu , a z górki wiadomo co należało by robić ( w sposób bezpieczny ) . Niektórych użytkowników wątku proszę o niesugerowanie innym użytkownikom że mam skręconą instalację LPG na minimum bo tak nie jest . Informuję że uzyskałem wynik minimalnego spalania LPG na 100 kilometrów , dużo lepszy niż opisany na początku tego wątku. Opiszę go ( ten wynik , rekord ) w tym wątku za kilka dni.

Ja tam 100tke piłuję na gazie z BLOSem i do 7000obr, pali do 14L ale nic nie zrobię innego bo jak się ustawi to w optymalnych wartościach to od 5500obr robi się ubogo. Dobry olej i tyle lat i km, mam ochotę zdjąć głowicę nawet ale to już prawie pomnik podwórkowy.

Mogę się mylić, ale pod wzniesienie należałoby podjeżdżać na niskim biegu.

Zależy od wzniesienia . Jeżeli silnik sobie radzi z tym wzniesieniem na piątym biegu, to nie trzeba zmieniać na czwarty, czy też na trzeci. Często jeżdżę po Warszawie tak: jedynka, dwójka i od razu piątka, bez trzeciego i czwartego.

Niby forum dyskusyjne, ale nie bardzo wiadomo o czym tu z Tobą dyskutować. Zablokowałeś się w czasach stanu wojennego , kiedy paliwo było na kartki , ludzie robili co mogli żeby kropelka została na potem. Jazda na luzie jest głupotą bo auto pali więcej paliwa niż jak byś normalnie hamował biegiem, poza tym sama jazda manualem już jest męcząca, a taka jazda jak na hulajnodze rozpędzać się i puszczać na luz wkur..ła by mnie po dwóch kilometrach, nie wiem o co Ci chodzi inżynierze, i tu bratniej duszy w tym temacie raczej nie znajdziesz.

Nowy rekord zużycia LPG na 100 kilometrów ( jadąc tylko na LPG ) uzyskałem na trasie : Warszawa Ursynów, Piaseczno, Prażmów, Grójec, Nowe Miasto, Końskie, Sielpia, Włoszczowa, Radomsko, Kamieńsk, Piotrków Trybunalski, Rawa Mazowiecka, Raszyn, Ogrody Działkowe Paluch. Kalkulator mapy Targeo podaje że długość tej trasy w wersji krótkiej wynosi 416 kilometry , a czas potrzebny do jej pokonania 6 godzin i 10 minut. (370 minut ) . Czyli średnia prędkość jazdy z całej tej trasy, według kalkulatora Targeo wynosi 67,5 kilometra na godzinę. **** Pokonując tą trasę (w czasie 377 minut) moim Audi 80 b3 1,8 i jadąc tylko na LPG zużyłem 19 litrów LPG a licznik Audi wskazał długość tej trasy 404 kilometra. Z tego wynika że zużycie LPG na 100 kilometrów z całej tej trasy wyniosło 4,7 litra LPG na 100 kilometrów , a średnia prędkość jazdy wyniosła 64,3 kilometra na godzinę. Wynik 4,7 litra LPG na 100 kilometrów miło mnie zaskoczył i skłonił mnie do otworzenia tego wątku. Brat mój pytał mnie czy pobiję ten rekord , odpowiedziałem twierdząco. Tak pobiję ten mój rekord oszczędnej jazdy. (Być może średnia prędkość w nowym przyszłym rekordzie będzie niższa niż 64,3 kilometra na godzinę ). Mój obecny rekord 4,7 l LPG/100 km .