Witam Kolegów. Posiadam a4 b6 2002r 2.5tdi manual ake 180PS. Zabrałem się za odchwaszczanie auta które posiadam od dwóch lat... Od początku zakupu borykam się z jednym problemem. Trochę ręce opadają bo jakikolwiek kontakt z mechanikiem to od razu nastawienie anty... Ale nie o to chodzi....
Do rzeczy problem dotyczy tego że pierwsze odpalenie motoru po długim, długim tak min 8 godzinnym postoju, tak mniej więcej lub po nocy zawsze jest na ssaniu, im chłodniej tym więcej sobie podkręci obrotów na start. Problem polega na tym że to zjawisko występuje nawet w mocno dodatnich temperaturach. Np w okolicach 18C wskoczy sobie na chwilkę na 1200obr/min i za sekundę się stabilizuje tzn opada jak powinno być. Powyższe zjawisko nie występuje w temp powyżej 20`kilku stopni, w tych temperaturach jest od razu książkowo....
Teraz tak, chciałbym sobie to auto zostawić bo jest w mega stanie dla tego nie chciałbym oddać komuś w niepowołane ręce aby się doktoryzował metodą prób i błędów moim finansowym kosztem... zwłaszcza jak na dzień dobry słyszę jaki to dobry silnik jest...
Nie oczekuję gotowej recepty, chciałbym prosić jedynie o sugestie w którym kierunku szukać rozwiązania gdyż ja nie mam pojęcia, nigdy nie miałem takiej sytuacji w żadnym klekocie...
Dodam że na diagnostyce błędów brak, auto pomimo tego pierwszego rozruchu na ssaniu nie kręci jakoś specjalnie długo, normalnie... ma moc - w oczach nie mam hamowni ale mam wrażenie że ciągnie jak na te okolice 180ps - dół tylko tak delikatnie słabszy niż w innych tdi za to góra piekielnie mocna, nie kopci, nie faluje wszystko jest właściwie ok poza tym pierwszym startem po bardzo długim postoju na ssaniu którego nie powinno być... Dodałbym jeszcze że po tym pierwszym odpaleniu potem staruje książko czyli od razu prawidłowe obroty, zimny/ciepły zapala normalnie bez problemów... Z własnej inicjatywy wymieniłem czujnik temp tylko niestety zamiennik hella czy haala czy jakoś tak bo oryginału chwilowo nie było.... Powietrza w ukł paliwowym również nie zauważyłem....
aha zauważyłem że egr jest odłączony poprzez zaślepienie wężyka sterującego podciśnieniem, poprzedni właściciel...
Bardzo prosiłbym o podpowiedź gdzie potencjalnie może leżeć problem, w którym kierunku poszukiwać rozwiązania?