.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem jest z windowsem 10, który po zainstalowaniu wywala się całkowicie, i nie da się uruchomić. Windows został zainstalowany bez kodu aktywacyjnego na nowych dyskach SSD wpinanych bezpośrednio w płytę główną. Była już trzecia instalacja windowsa , i dziś się znów wysypał. Pojawia się niebieski ekran, i informuje o błędzie np. bad config etc. wybierzcie sobie co chcecie. System został zainstalowany przez osobę konkretnie biegła w tych sprawach. On sam na tej samej wersji, z tego samego źródła korzysta bezproblemowo bardzo długi czas. Tylko u mnie są problemy nie wiadomo czemu.
Ktoś coś może poradzić ??

kupic ori soft

nic nie powiemy bez specs sprzętu, na moje sprzęt ma wadę.

Wygląda na problem hardwarowy.

klucz aktywacyjny zapisany jest w biosie i obojętnie z jakiego źródła zainstalujesz, system się aktywuje. poza tym instalacja dostępna jest na stronie MS i bez problemu można sobie ją pobrać. to już nie te czasy, żeby posiadanie instalatora windowsa było błogosławieństwem.

Również uważam, że coś ze sprzętem jest nie tak, a ten spec chyba nie jest taki biegły, skoro nie wie co się dzieje

Dobra, problem rozwiązany. Szpece z serwisu temat rozgryźli, testowali sprzęt 4 dni, i wyszło tak, .... że nowy dysk z pudełka jest uwalony. Na tym dysku był zainstalowany system ..... , dysk trzepali z 15 godzin i wyszedł jeden bad sektor. Co do klucza aktywacyjnego, to muszę to skonsultować na stronie producenta, gdyż płyta jest nowa. Mój Kolega , który przed serwisem robił mi ten komputer , to owszem sprawdzał dyski , ale trwało to około 20 min, to było takie szybkie sprawdzeniedlatego wtedy nic nie wyszło.
Sprzęt śmiga aż miło, ... windows wstaje w 5-6 sekund, od wciśnięcia guziczka power ma obudowie komputera. 32GB, i piekielnie szybkie dyski robią swoje

Jeden bad sector i takie coś, dziwne...
Ja bym się tak z windozy nie cieszył, nawet pojęcia nie mam jaki teraz windows jest, ostatni jaki miałem przelotnie na kompie to XP a ostatni o jakim słyszałem to 7 (chyba potem jeszcze był 8, a teraz może 10, 12 ??).
Jedyny który nawet lubiłem to NT4.

Panowie, chciałbym się do Was zwrócić jeszcze z jednym problemem. Mój komputer przeszedł lekką modernizację, dołożyłem mu trochę pamięci - teraz jest 32GB, i doszły mu dyski ssd wpinane w płytę. Mam mały problem z kartą graficzną , która utrzymuje dość wysokie taktowanie zegarów, mimo braku obciążenia. Karta graficzna to gtx 1080 11GB Titan turbo bost. Rozdzielczość mam ustawioną 1920px1080, i odświeżanie na poziomie 100 Hz. Karta utrzymuje taktowanie zegarów na poziomie : GPU ma 1480 MHz , a taktowanie pamięci na poziomie 5508 MHz, temperatura na poziomie 57 - 58 stopni.Przed modernizacją i wgraniem systemu win 10 pro karta sama z siebie zbijała taktowanie do 400 MHz pamięci i gpu , temperatura spadała do 25 stopni. Zaniosłem sprzęt do serwisu komputerowego, przetestowali go, i u nich wszystko chodziło elegancko karta zrzucała zegary i nic złego się nie działo. Dodatkowo karta przeszła przegląd, wszystko było w niej ok, pasta , i termopady zostały wymienione. Po podłączeniu u mnie na telewizorze karta przez jakieś 20 minut reagowała na obciążenia, zrzucała zegary, podbijała je , ale po pewnym czasie znów zaczęła utrzymywać stałe wartości zegarów, takie jak opisałem na początku. Cokolwiek bym nie zmienił , to nic nie chce się wydarzyć, by zaczęła zbijać zegary sama z siebie. Czy ktoś wie o co może chodzić ??

pozdrawiam Łukasz