.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzień dobry. W maju wziołem w leasingu A6 C8 40TDI (bez quattro), od tego czasu przejechałem 12000km. Przy około 2000km byłem w serwisie na wymienie oleju (tak docieram każdy samochód). Od tego czasu (przez 10000km) sporadycznie sprawdzałem poziom oleju i wszystko było w normie. W zeszły poniedziałek jak sprawdzałem poziom oleju był na 1/4 stanu, by w czwartek (przejchałem od poniedziałku 60km) wyświetliła się informacja o koniecznosci dolania 1L oleju. Dolałem olej (wcześniej dzwoniąc na serwis celem ustalenia jaki olej oraz umówienia wizyty) - stan pokazał FULL. Przez piątek i sobotę przejechałem łącznie 100km (trasy po 35km). W niedziele stan spadł do 80% (przejechałem kolejne 60km), by dziś rano pokazał 60% (po kolejnych 25km). I teraz moje pytanie - czy ktoś może miał taką sytuację ? Dodam, że sprawdzałem pod samochodem (auto stoi na dworze na betonie ), bylo czysto, spaliny też ok (pachną jak zwykle, kolor jako że zimno no to biel bo para - aż do nagrzania). W komorze silnika nie widać żadnych śladów oleju lub innych niepkojących rzeczy. Generalnie każdy samochód użytkuje tak samo, do czasu nagrzania oleju (przynajmnie 60stopni, zwykle czekam do 80-90) staram się nie przekraczać 2000rpm.

PS. Co dziwne na serwisie powiedzieli mi żeby kupić i wlać 0W-40 504.00 / 507.00, podczas gdy w książce / nalepce jest 0W-30 ...

Mi tylko do głowy przychodzi jakiś problem z odmą, bo tematyka pierścieni tłokowych uszczelniaczy itd, raczej nie dotyczy tak nowych samochodów.

Oglądałem wszystko w okolicach wlewu oleju (z każdej strony pod osłoną, od strony grodzi z boków itd). I nigdzie nie widać żadnych śladów oleju. Chyba, że ten olej nie wydostaje się i gdzieś został. Ale to jest już około 1.5l przez 10000km (z czego wszystko przez ostatnie 200~300km)

A producent zakłada jakie zużycie oleju?

1l na 10000km. Zawioziołem dziś auto do serwisu. Zobaczymy co wyjdzie

Nie będzie śladu oleju, bo jeżeli już się gdzieś wydostaje to masz pd silnikiem tacę w postaci osłon silnika

W serwisie powiedzieli to co zwykle - wszystko ok, producent przewiduje 0.5l na 1000km więc moje zużycie nie jest nadprogramowe. Pytałem również o odmę, czy też o ślady oleju - nic nie zauważyli. Od wizyty przejechałem 300km i nie ubyło oleju (ciągle pokazuje MAX). Co ciekawe, porównując faktury zauważyłem, że teraz Audi leje swój olej, podczas gdy jeszcze w lipcu był to Castrol EDGE Titanium LL (albo bez Titranium). Drugie zdziwienie to rachunek - niecałe 1000zł, podczas gdy w lipcu za wymianę było prawie 1600zł.
Podsumowując - jeździć obserwować. Temat jest chyba do zamknięcia, jakby coś się działo to wrzucę co i jak.

nie jezdzij na oleju LL ... wymieniaj co 15kkm.

Wleli gęsty miód od parowozu, i teraz będzie ok, w Polonezach się tak samo robiło

Od dwóch lat leją Shella ze swoim brandem.
https://a8team.pl/nowy-dostawca-olei-na-vag-vt28426.htm

BTW znajomemu w C8 2.0tdi przy 90tkm pękł wał w silniku, olej zmieniał co 15tkm, piękne te nowe wozy, takie nie za trwałe

BTW znajomemu w C8 2.0tdi przy 90tkm pękł wał w silniku, olej zmieniał co 15tkm, piękne te nowe wozy, takie nie za trwałe

Koledze w firmowej Octavii 1.5tsi na 62tys km zabrakło ciśnienia oleju.
Próbowali reanimować motor, po 2 miesiącach przepychanek skończyło się na wymianie