.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 22.lis.2024 05:51:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją, drga
PostNapisane: 23.lut.2024 00:45:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.lut.2024 22:35:05
Posty: 7
Witam wszystkich serdecznie
Założyłem ten temat, bo jak się można domyślać mam problem z autem. Zazwyczaj radzę sobie z problemami sam, choć zajmuje mi to trochę czasu, ale finalnie wszystko udaje się naprawić. Niestety nie tym razem.
Zaczęło się niewinnie... Postanowiłem, że poszukam dla żony jakiegoś "nowego" auta, bo Peugeot 407, którego używa wymaga zbyt dużych nakładów finansowych, by doprowadzić go do porządku(dwumasa, wtryski, turbosprężarka, wariująca elektronika i przede wszystkim korozją nadwozia jak i podwozia). Budżet początkowo był w okolicach 50tys, ale niestety auta, które spełniały moje kryteria były zwyczajnie zużyte. Uznałem, że zmniejsze budżet i resztę kasy zostawię na doprowadzenie auta do perfekcyjnego stanu. Znalazłem pięknego Outbacka z fabrycznym gazem, w oryginalnym lakierze i od pierwszego właściciela. Już prawie go kupiłem, gdy postanowiłem zajrzeć pod auto. To co tam zastałem po prostu mnie przeraziło i zraziło do wszystkich nowszych aut. Zniesmaczony naszym rynkiem wtórnym uznałem, że dam sobie spokój, aż tu nagle niedaleko mnie trafiła się bardzo ładna A6 C5 z silnikiem 2.8 i instalacją gazową. Auto sprowadzone w 2018r, bardzo ładnie utrzymane, w kolorze LY1T i z beżowo brązowym wnętrzem. Pojechałem i ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że auto jest w pełni sprawne i całe w oryginalnym lakierze (jedynie przednie błotniki mają burchelki, ale to standard). Mimo 3 tygodniowego postoju auto odpaliło bez zająknięcia, bez żadnego dymu, jedynie przez dosłownie pół sekundy zagrały łańcuchy spinające walki. Pracowało bez żadnych zastrzeżeń, równo jak na V6 przystało. Jedyne co przykuło moja uwagę to olej kapiący na lewy kolektor, ale miałem pod uwagą, że V6 z grupy VAG musi być "nasmarowana" z zewnątrz. Przeskanowałem auto, pomierzyłem lakier, zajrzałem pod spód, zrobiłem test na obecność CO2 w układzie chłodzenia i zdecydowałem się na zakup.
I tak zamiast wymarzonego hybrydowego Aurisa, stałem się właścicielem 25 letniego Audi.

Przez kilka dni cieszyłem się bezproblemowa jazdą. Byłem zachwycony komfortem jazdy V6. Na co dzień jeżdżę B5 z 1.8T z przebiegiem 550 tys. km i z wibrującą dwumasą, więc przeskok był duży. Niestety radość nie trwała długo, bo pewnego razu auto zaczęło wibrować w bardzo specyficzny sposób. Objawia się to głównie na jałowych obrotach i podczas jazdy ze stałą prędkością. Odczucia są takie, jakby zapłon wypadał. Przyspieszanie z niskich obrotów od 3 biegu w górę również generuje coś w rodzaju skokowego przyspieszania/szarpania, ale tylko do 3tys obrotów, bo powyżej tej wartości wszystko jest w porządku, przyśpiesza jak zdrowe 2.8. Na jałowych obrotach dodanie gazu momentalnie sprawia, że auto znowu pracuje jak należy. Podobnie jest, jak auto pracuje na "ssaniu", wtedy przy 1100obr jest super, ale jak tylko złapie temperaturę i stopniowo zrzuca obroty, robi się coraz gorzej. Oczywiście dzieje się to zarówno na PB jak i LPG.

10 lat stażu z 1.8T swoje robi, więc zacząłem diagnozę. Podpinam komputer, widzę błąd sond. Zakładka 006 i co? +25% na 2 bankach i ciągle sypie błędami. Wzbogacam mieszankę na LPG, ale bez żadnej różnicy, więc uwalone sondy. Wykręcam sondy, patrze na rok produkcji 98, więc od razu wymieniłem sondy na uniwersalne Denso.
Ok, udało się, mam odczyty sond. O dziwo, mieszanka wygląda ładnie, wartości wyuczone -4% i -6% na 2 bankach, wiec ok, lepiej za bogato niż za ubogo. Niestety wymiana sond nie pomogła w kwestii szarpania i wibracji, więc obrałem trop dalszej diagnostyki. Na logach wszystko czysto, przepływka równo rejestruje, na jałowych okolice 3-4g, podczas przyspieszania żadnych skoków wartości, a kończy się na 170-180g przy 6.5 tys obrotów.
Kanał 26 i 27 czyli rozrząd również ok, na jałowych 0.0, podczas obciążenia do 21, więc rozrząd i łańcuchy też ok. Rozrząd z tego co przekazał właściciel wymieniony był kompletny razem z termostatem 20tys km wczesniej. Wymieniłem świece na irydowe Denso k20tt. Mam dostęp do nowych części, więc podmieniałem na nową cewkę NGK, nowe przewody NGK i nic, żadnych zmian.
Wyjąłem eżektor, który był zapchany, ale kąpiel w myjce ultradźwiękowej sprawiła, że działa jak nowy, podciśnienie w kolektorze na jałowych to -0,65bar, hamulce miękkie, więc pięknie. Odma nowa i szczelna, przewody podciśnieniowe wszystkie nowe, zmienna długość dolotu działa poprawnie. Stwierdziłem, że zmierze kompresję. Wszędzie równo, okolice 13Bar.
Z braku pomysłów zaślepiłem przewód od EVAP do przepustnicy, ale również bez zmian. Instalacje gazową też wykluczam, bo zakręciłem gaz, odpinałem i zaslepiałem wtryski od gazu... Bez zmian.

Brakuje mi już dosłownie pomysłów, bo pomimo, że auto zachowuje się poprawnie, to te szarpania i wibracje doprowadzają mnie do szaleństwa.
Auto odpala od przysłowiowego "kopa", niezależnie od tego czy zimny czy ciepły. Obroty trzyma sztywno, bez żadnego falowania. Nie widać żadnego dymu, zapach spalin też "czysty", nie ubywa płynu ani oleju. Nie słychać żadnego stukania czy cykania, jedynie wtryskiwacze i szum V6. Po dotknięciu silnika widać, że rzuca nim na boki, więc coś jest nie tak.

Jedyne co na chwilę obecną w pewnym sensie pomaga to regulacja obrotów jałowy w VCDS. Wartości domyślne, czyli 740obr sprawiają, że wibracje na jałowych są największe, na około 640obr są wyczuwalne, ale mniej, natomiast na 840 obr jest najlepiej... Oczywiście podczas jazdy nie ma żadnych zmian.

To wszystko sprawia, że zastanawia mnie jedna rzecz. Może to zwyczajnie zużyta dwumasą, a ja szukam niepotrzebnie problemu w samym silniku? Nie ma co prawda problemów ze sprzęgłem, nie ślizga się, nie ma też typowych objawów jak rzucanie budą przy gaszeniu czy stukanie i rzucanie silnikiem podczas pelnego gazu z niskich obrotów, ale nigdy też nie widziałem zużytej dwumasy w benzynowym V6. Tak swoją drogą hamowanie silnikiem też w specyficzny sposób poszarpuje, co na logikę może byc pewnym tropem.
W 1.8T, które mam zużyta dwumasa daje wibracje, bardzo mocne, ale tylko wibracje i nie przypomina to wypadających zapłonów jak w V6.

Będę wdzięczny za każdą odpowiedź, kto wie może akurat nakieruje mnie ona na właściwy trop.
Pozdrawiam, Bartek

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 23.lut.2024 06:58:27 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.lip.2011 16:33:43
Posty: 330
Lokalizacja: Piła
Auto: 90
A wywala jakieś błędy? Czy wszystko jest ok a silnik wibruje? Miałem przypadek pękniętych sprężyn docisku to podczas puszczania sprzęgła całe auto wibrowało ale u Ciebie są inne objawy z tego co czytam. Jeżeli silnik nie zgłasza błędu to moze problem leży w kole zamachowym.

_________________
Audi 90 2.2 10VT Quattro jest
Audi A6 C5 2.4 Quattro jest
Opel Omega Bfl 2.6 było
Mazda 323f BG 1.6 było
Audi 80 1.8 Comfort edition było


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 23.lut.2024 07:32:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.lut.2024 22:35:05
Posty: 7
Dżejkob napisał(a):
A wywala jakieś błędy? Czy wszystko jest ok a silnik wibruje? Miałem przypadek pękniętych sprężyn docisku to podczas puszczania sprzęgła całe auto wibrowało ale u Ciebie są inne objawy z tego co czytam. Jeżeli silnik nie zgłasza błędu to moze problem leży w kole zamachowym.
Nic, jedyne błędy jakie wyłapał sterownik silnika to sondy, ale po zmianie jest czysto. Oprócz drobnych wycieków z pokryw, silnik na chwilę obecną nie wymaga żadnych prac.
A co do samego sprzęgła, pojeżdżę dzisiaj trochę i zwrócę uwagę jak pracuje.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 23.lut.2024 08:44:32 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18.sty.2006 19:22:26
Posty: 5241
Lokalizacja: Reda (pomorskie)
Auto: 80 2,3 10V
Też obstawiałbym sprzęgło lub układ przeniesienia napędu ale zwróć jeszcze uwagę na rpoduszki silnika i skrzyni. Jak bedzie guma stara i sztywna to w pewnym zakresie obrotów powstają wibracje. Przenoszą się na całe auto ale daje sie odczuć jakby silnik miał czkawkę.

_________________
Audi B2,B3 i B4 - były
Audi A6 3,0 30VQ tip - było
Audi S6 4,2 40V tip- były
Audi A4 2.8 30VQ tip - było
Audi Cabrio 2,8 12V - było
Audi A8 4,2 32V tip - było
Audi 80 2,3 10V - pod kocem
Audi A4 1,9 TDI Quattro - nowa zabawka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 23.lut.2024 11:53:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10333
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
Poduszki pod silnikiem, i to trzeba sprawdzić po numerze w ETCE czy są z tego modelu i wersji, bo jest ich z wiele rodzai,zależnie od masy silnika, z zaworami, do automatów itd, może ktoś zmienił sobie na dowolne i stąd te wibracje.

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 23.lut.2024 23:05:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.lut.2024 22:35:05
Posty: 7
Zrobiłem dzisiaj około 300km i problem się nasilił, głównie podczas jazdy. Przy okazji zrobiłem badania techniczne i zajrzałem pod auto. Poduszki są całe, a przynajmniej tak twierdzi mechanik, który był na miejscu. Z moich obserwacji natomiast wynika, że wyglądają na fabryczne, śruby nie noszą śladów odkręcania, guma również nie nosi śladów pęknięć. Oczywiście oglądałem je podczas pracującego silnika, który akurat wyjątkowo mocno rzucał na boki, więc prawdopodobnie bym coś zauważył. Zawieszenie pod kątem luzów również sprawdzone, wszystko pięknie. W sumie spodziewałem się tego, bo auto mimo 300tys na blacie jest dużo bardziej zwarte i sztywne niż mój Passat z 530tys. No, ale do rzeczy...
Skupiłem się podczas jazdy głównie na sprzęgle i chyba to był dobry kierunek. Jakie mam spostrzeżenia? Coś jest nie halo. Zakres pracy sprzęgła jest bardzo krótki, sam pedał sprzęgła pracuje ciężko, dużo ciężej niż w 1.8T, a podczas ruszania sprzęgło skleja dopiero pod koniec. Zmiany biegów podczas jazdy wymagają skupienia i synchronizacji obrotów, bo niechlujne puszczenie sprzęgła wywołuje szarpnięcie i stuknięcie. Dużo hamuje silnikiem, zbijając biegi po kolei na niższe również zauważam takie nieregularne te hamowanie. No i co najważniejsze? Po dłuższej jeździe zauważyłem, że pojawił się problem z wbiciem biegu wstecznego. Wbicie go wymaga większej siły, generuje stuk i szarpnięcie autem, ale nie zawsze. Pozostałe biegi względem 1.8T w Passacie również wchodzą dużo ciężej i co chyba decydujące... Po zgaszeniu auta problem ustępuje. Mogę wachlować drążkiem, wbijać każdy bieg bez żadnego problemu. Po uruchomieniu auta już nie jest tak kolorowo.
Z drugiej strony, podniosłem obroty jałowe na 840obr, więc może mieć to jakiś wpływ na łatwość wbicia biegu.

Zastanawia mnie jak wygląda żywotność dwumasy w takim V6. Biorąc pod uwagę, że to V, dodatkowo wolnossącą, z niezbyt mocnym dołem, to powinna wytrzymać dużo więcej niż 300tys. Oczywiście zakładam, że auto może mieć więcej, ale biorąc pod uwagę stan wizualny i techniczny auta oraz i ile elementów osprzętu jest jeszcze fabrycznych, jestem skłonny w ten przebieg uwierzyć. Dwumasa dwumasą, ale co z samym sprzęgłem? Czy auto ze sprawną dwumasą, ale uszkodzonym sprzęgłem może dawać tak specyficzne objawy?



Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 26.lut.2024 07:34:24 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.lip.2011 16:33:43
Posty: 330
Lokalizacja: Piła
Auto: 90
Diagnostyka przeniesienia napędu nie jest łatwa. U mnie docisk wyglądał jak poniżej po 300tys. a i tak nie było do końca wiadomo czy to sprzęgło, dwumasa, czy docisk.
Obrazek

_________________
Audi 90 2.2 10VT Quattro jest
Audi A6 C5 2.4 Quattro jest
Opel Omega Bfl 2.6 było
Mazda 323f BG 1.6 było
Audi 80 1.8 Comfort edition było


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 26.lut.2024 10:50:27 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.lut.2024 22:35:05
Posty: 7
Dżejkob napisał(a):
Diagnostyka przeniesienia napędu nie jest łatwa. U mnie docisk wyglądał jak poniżej po 300tys. a i tak nie było do końca wiadomo czy to sprzęgło, dwumasa, czy docisk.
Obrazek
Mhm, czyli jak już miałeś wszystko na wierzchu, to rozumiem, że zmieniłeś kompletne sprzeglo razem z dwumasą? Jakie były u Ciebie objawy?

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 28.lut.2024 10:20:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.lip.2011 16:33:43
Posty: 330
Lokalizacja: Piła
Auto: 90
Dwumasy nie zmieniałem, nie kwalifikowała się do wymiany. Objawiało się to mocnym szarpaniem całego napędu przy ruszaniu podczas jazdy lekkie wibracje.

_________________
Audi 90 2.2 10VT Quattro jest
Audi A6 C5 2.4 Quattro jest
Opel Omega Bfl 2.6 było
Mazda 323f BG 1.6 było
Audi 80 1.8 Comfort edition było


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (A6 C5 2.8 V6 30V ACK 193KM Manual) Problem z wibracją,
PostNapisane: 03.mar.2024 10:25:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.lut.2024 22:35:05
Posty: 7
Dżejkob napisał(a):
Dwumasy nie zmieniałem, nie kwalifikowała się do wymiany. Objawiało się to mocnym szarpaniem całego napędu przy ruszaniu podczas jazdy lekkie wibracje.
Rozumiem, czyli muszę zwyczajnie zwalić skrzynie i zobaczyć jak u mnie wygląda sprzęgło/dwumasa, bo jakby nie patrzeć gdzieś tutaj jest problem.

Tak swoją drogą, ostatnio zauważyłem, że delikatnie cyka mi na rozgrzanym silniku napinacz od strony pasażera, na zimnym natomiast gra przez ułamek sekundy. Postanowiłem zrobić płukankę i zmienić olej na 8100 X-Cess Gen 2, ale poprawy specjalnej nie zauważyłem. Wczoraj natomiast wziąłem się za uszczelnienie pokryw, bo lało się z nich okropnie. Wleciały nowe uszczelki pokrywy, zaślepki z tyłu głowic, półksiężyce i uszczelki samego napinacza. I co? Napinacz nagle przestał cykać. Ktoś potrafi to sensownie wytłumaczyć? Czyżby zużyta uszczelka napinacza powodowała spadek ciśnienia jego pracy i w efekcie powodowało to cykanie?

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: