.: AUDI KLUB POLSKA :.

(A200 20V 3B) Włączył się check (ten na desce po prawej stronie) i auto słabo jedzie... to znaczy jedzie ale opronie, dużo pali, czuć niedopaloną beznynę, obroty spadły (na wolnych jest max 500 i faluje), w czasie jazdy potrafi zgasnąć jak się nogę z gazu zdejmie. Macie jakieś wskazówki od czego zacząć sprawdzanie? Podejrzewam kable WN, kopułke itp (są wymienione jakieś 8000 km temu ale może cos nie styka, i może chodzi na 4 garkach?), ewentualnie miernik masy powietrza lub sondę lambda? Jeżeli macie jakies pomysły to poproszę . Trochę odocznę i idę walczyc

A resetowales kompa po zalozeniu kiery????

mam nadzieje ze to nie wina kiery kompa nie resetowałem, ale zmiana kiery chyba tego nie wymaga dzisiaj jak zaczęły się problemy odłączyłem aku na jakieś 30 min, po odpaleniu auto chodziło nadal słabo, ale check się nie palił. zapalił się dopiero po około 1 minucie.

Kiera to raczej jest niewinna....wiesz mialem podobnie ale jakos przeszlo samo...po dodanniu takiego cuda do silnika tzn jeszcze go tyrpnie czasami ale juz sie nie wstydze przed sasiadami.Cos jakby ssania nie nie wlaczyl w 126p

sprawdź standart w tym silniku, czyli czy układ dolotowy jest szczelny, czy nie, czy sonda jest ok, a napewno pojedź na VAGa! I to już. Jazda z niesprawnym motorem kończy się czasem śmiercią turbinki. Także uwaga!

obstawiam sonde...ewentualnie czujnik spalania stukowego...ale to ostatecznie...raczej sonda lambda.

Ja takze stawiam na sonde - na 80%. A zobacz jeszcze czy ci kopci.

Możesz tez sprawdzic przepływomierz - ostatnio w S4 Kuby było to samo i tez palił sie check i autko słabo jezdziło. Okazało sie ze tylko wtyczka była luźna.

Pozdro

kabel przepływomierza sprawdzałęm, jest OK. a jak sprawdzić działanie samego przepływomierza?

sondę lambda wypiąłem i jest bez zmian... więc może to nie sonda?

No jak odpiąłeś sondę i bez zmian to może to właśnie sonda. Gdzieś ktoś na forum pisał jak sprawdzić sondę.

Dokladnie.

Jak odepniesz przepływomierz i bedziesz gaz deptał, to bedzie miał problem z wchodzeniem na obroty.

on już teraz ma problemy z wchodzeniem na obroty.....

a kopci na czarno

jutro i w sobotę rozpoczynam walkę... ile kosztuje sonda lambda i czy musi to być jakaś specjalna konkretnie do 3B? czy jak zwykle do 3B niemiłosiernie droga dostępna tylko w ASO

i coś już wiadomo:

1. Moje autko nie lubi kompów, byłem w Bosch'u i nie mogli się podłączyć. Udało się błędy zczytać dopiero żaróweczką. I to działa. Wykazało 2 błędy:
* sonda lambda
* przekroczenie dopuszczalenego ciśnienia doładowania

2. Lambda wymieniona - 400 zł w plecy

3. Niestety okazało się że przepływomierz też jest martwy. I to zabolało, bo nowy 1600 zł.... więc aktualnie poszukuję przepływki do 2.2T 3B.

Mam nadzieję że po wymianie przepływomierza wszystko wróci do normy.

Sonda lambda wymieniona. To dobrze. A błąd przekroczenia doładowania to częsty błąd i nie poradzisz sobie z podkręcaniem ciśnienia, jeżeli MAP sensora nie wymienisz. Masz wskaźnik doładowania, oprócz tego seryjnego? Jak nie to załóż i zobacz czy przekracza 1.bar przy jeździe ciągłej.



Przepływka to najszybciej u Koraszewskiego do dostania, może ma jakąś używaną.

Pozdrawiam i powodzenia.

tylko że ja nawet nie próbowałem podkręcać ciśnienia... na razie chcę działającą serię.

a jutro zadzwonię do biedrzychowic, może mi pomogą....

W końcu dzisiaj auto trafiło do Niedźwiadka na diagnostykę... bo jakoś nikt w Łodzi nie miał na nie pomysłu ( to w sumie nie dziwne... ).A i ja nie miałem czasu na zabawę w naprawę auta, musiało grzecznie poczekać. Teraz czekam na ekspertyzę....

DeS: Dzięki za obsługę logistyczną i towarzystwo w Wawce

Migel: Twoja 220V w real wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Musisz kupować coś naprawdę fajnego że tą sprzedajesz...

kurcze to jutro jade obejrzeć Twoją....a może chcesz kupić

a kto wogóle powiedział ze ja chces cos kupić??? moze już mam dosyć tych dziwnych czteronapedowych samochodów...jeszcz jakies takie szybkie są...toć to niebezpieczne panie....
moze lanosa sobie kupie....tanio bedzie sie jeździło!!

hmmmmm..... no w sumie tak.... a i sporo tańsze będzie utrzymanie matiza czy jakiegoś innego du czy fiata...... widzisz..... jakoś nie pomyślałem że zmieniasz markę ... taki zatwardziały quattroholik


Moja jakaś taka brzydka jest jak koło Twojej stoi...
póki co nie chcę drugiej... może inaczej: nie to że nie chcę, ale nie bardzo mam jak sfinansować utrzymanie jej.... a do mojej trzeba jeszcze masę dołożyć żeby Twojej dorównała, oj masę....