Kowicz napisał(a):
kotrrin napisał(a):
Kowicz napisał(a):
No i koniec, spoto-salono wizyta zakończona.
Było bardzo przyjemnie, chyba nie będę mógł spać
PS. Vanilka & Grzesiu - sami się przyznacie czy mam to napisać na forum

McFryty zaszkodzły?
Nieee, coś znacznie gorszego się wydarzyło już po samej wizycie w Macu

Gorszego??
Kowicz, Ty za każdym razem na żółtym startujesz!!!!
Ja za mocno strzeliłem ze sprzęgła, ale jak już złapałem przyczepność to zdaje się widziałem Ciebie we wstecznym lusterku... a nie tyle Ciebie ile ten wiejski grill

Na drugich światłach chyba wątpliwości nie masz... tyle, że o mały włos nie miałbym czym dojechać na zlot - tarcze jeszcze się nie dotarły z klockami a ten autobus jak mi na środek wyjechał to zdrętwiałem - uderzyłem na prawy a tam jakiś debil zaparkował autko... Mam nadzieję, że tarcze nie powiedziały papa... bo szkoda by było... Niemniej jak chcesz możemy to powtórzyć i nawet w zwolnionym tempie mogę Ciebie mijać
A Twoje quattro faktycznie robi swoje, szkoda tylko, że do czasu aż moja ośka złapie przyczepność

- ale u Ciebie to na bank przez ten grill tak kiepsko jeździ
Swoją drogą na tych pierwszych światłach rozmawiałem z Lejkersem i Vanillką by jechac i blokować wszystkie 3 pasy, ale oczywiście Kowicz się musiał wyrwać
Nie wiem tylko czy widzieliście, ale za drugim razem to na światłach w drugiej linii stał Kadet (ja stałem za Vanilką, a on za Kowiczem) i też chciał się próbować... Szkoda tylko że odpuścił jak się na środkowy ładowałem
