sKOŃCZYŁEŚ?
jeśli nie, to:
1) klucze od 10 do 19, zresztą w trakcie rozbierania będziesz widział, a zaczynając robotę chyba nie zaczniesz bez kompletu klluczy, wiec bez sensu wywód nt. temat
2) musisz zaopatrzyć się w odpowiednie 'akcesoria' do wybicia łożyska - zapewne w pierwszym strzale uleci Ci wewnętrzny pierścień i kule, potem zostanie gorsza rzecz, czyli zewnętrzny do wybicia - dobre podłoże do wybijania, młot, 'majzel' itp.
3) najwiekszym problemem mogą być tuleje met-gum w zawiesze (zeby po ludzku wybic łożysko, będziesz musiał wyjąć całą piastę). Mnie się akurat tak zapiekły, że musiałem kątówką urypać śrubę po obu stronach każdej tulei, potem na imadle wycisnąć tuleje i zakładać nowe - więc na samym łożysku może się nie skończyć.
wniosek: lepiej daj mechaniorom - robota prymityw, więc nie mają co spieprzyć - umów się na kwotę na początku, taką na 100% żeby nie uległa zmianie - a jak będą musieli rozwalać tuleje met-gum, to na własny koszt będą musieli założyć i nowe, przecież kwota była ustalona... a że im nie poszło.... - nie warto się mordować

ja się mordowałem, bo się zawsze morduję

trza mieć sprzet, odpowiedni garaz z kanalem - tak na szybciora nie ma sensu.