sadki napisał(a):
ech... inny wózek niż myślałem:
1) nie TDi tylko 1.9D - zwykły diesel.
2) nie 80tkm, tylko 183tkm (to akurat pryszcz)
3) progi do roboty, nadkola też zaczynają bąbelkować.
Ogólnie wrażenie zrobiło na mnie dobre, nie trzeszczy, mechanicznie stan bdb. Razi blacha i brak kopyta. No bo ileż to może mieć koni?..
W opcji jest również Astra '96 kombi 1.6 z gazem, blacha dużo lepsza, przebieg podobny - to będzie chyba lepszy wybór.
Miałem astre kombi, mam nadzieje ze ten 1.6 to 16v bo jak nie to troche za maly silnik.
Ja mialem u siebie 1.8 16v 115KM, 1.6 16V w tej budzie ma 90 albo 100KM. Moja wersja to sport wiec byly tam kola 15'' nizsze zawieszenie i fotele kubelkowe, jezdzilo sie badzo fajnie, nie moge do niczego sie przyczepic oprocz troche za krótkiej skrzyni(wersja sport). Od czasu do czasu jezdze astrą kombi ojca mojej dziewczyny to jest wersja zwykla, 1.6 16v, fotele sa bardzo miekkie, az sie w nie wpada i zawieszenie tak samo jest miekkie, osobiscie wola bym wer sport.
Jezeli chodzi o niezawodność zrobilem nią 30tys i nic sie nie popsuło, troche szybko konczy sie sprzęgło, plastiki na desce rozdzielczej sa dobrej jakosci, deska tez nie odbiega wygladem, jedno co jest wkurzające i co robi sie po jezdzie na polskich drogach to wyrobienie bolców od nawiasów od drzwi ktore potem caly czas stukaja podczas jazdy...
Nie mialem toledo, ale od mojego vento TDI moja astra była lepsza pod kazdym wzgledem 10-cio krotnie.