.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 12.gru.2024 18:47:30

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: AAH trudności z uruchamianiem
PostNapisane: 01.gru.2005 22:50:07 
Użytkownik

Dołączył(a): 19.lis.2005 14:31:29
Posty: 95
Lokalizacja: Zielonka k.W-wy
Niniejszym witam wszystkich Klubowiczów po raz pierwszy na forum technicznym z nadzieją, że doradzą mi jak należy rozwiązać pewien problem z uruchamianiem AAH. Jeśli okaże się, że nie znalazłem w „szukajce”, to proszę mi wybaczyć. Naprawdę byłem pełen dobrej woli i kopałem jak górnik, ale mojego przypadku nie znalazłem. Otóż mam „nieprawomyślnie” (II generacja z lipca br. – przez poprzednika) zagazowaną C4 Avant, ale sprawa z gazem jest jakby przy okazji. Po pierwsze pragnę zauważyć, że samochód zarówno na gazie jak i na benzynie zachowuje się świetnie. Ma kopa zwłaszcza za „zębem”, a więc sadzę, że skracanie kanałów jest ok. Nie robiłem prób ze stoperem, ale na 150 m na gazie rozpędza się bez pisku do 80-ki, co z przeliczeń wskazywałoby, że 100-ka będzie poniżej 9s. Wyprzedzanie jadącego 100–120 tira na trasie zajmuje lekko ponad 200 m. Jak sądzę nie jest więc „zamulony”. W początku (mam go od września) były jakieś drobne problemy (3 razy) z niepodejmowaniem przez silnik pracy na gazie, co skończyło się raz zatrzymaniem samochodu na środku skrzyżowania. I tu dał znać brak mojego obycia z gazem. Zabrałem się zaraz za ponowny zapłon i było malutkie kichnięcie, ale trudno to nazwać strzałem. W powtórnym przypadku wyczekałem ok. 2 min. i wtedy po wywietrzeniu uruchomiło się ok.! Ta przypadłość spowodowała, że udałem się do Łukowa (nota bene z dotychczas odwiedzonych warsztatów pierwszy, który miał komunikujące się z silnikiem komputery do benzyny) do warsztatu, w którym instalowano gaz w moim samochodzie. Pracownik przeregulował komputerem problem niepodejmowana pracy na gazie i włączył się innym do benzyny. Okazało się, że były błędy. Wykasował – przejechałem 20 km, ponownie sprawdził wszystko ok. tylko sonda l wskazywała zły skład mieszanki. Zaczął się przyglądać i stwierdził, że dekiel tłumika szmerów ssania odstaje. Po jego odchyleniu silnik oczywiście zaczął wariować – sprawa była jasna. Trzeba uszczelnić, z tym, że w czasie jazdy w przeciętnych warunkach we wrześniu nie wyczuwałem żadnych niedogodności. Ponieważ nie miałem czasu, grzbiet obudowy i dekiel okleiłem taśmą izolacyjną. Niestety do spodu raczej bez demontażu nie ma dostępu (może nie umiem?). Podejrzewałem, że mojemu poprzednikowi jednak strzeliło?. Dziwiło mnie tylko jedno, że dekiel był w dolnej części na stałe odgięty, co moim zdaniem wskazywałoby raczej na długotrwałe termiczne oddziaływanie niż na strzał? I tutaj po tym przydługim opisie dochodzę do sedna sprawy. Otóż moja „Koteczka” w warunkach temperatur bliskich 0 stopni uruchamia się z pierwszego zakręcenia po czym natychmiast gaśnie. Wziąłem się jednak na sposób i tuż po zaskoku intensywnie pedałuję gazem, co pomaga. Obrotomierz (silnik) wariuje od 200–2000, ale pali. Po momencie puknie sobie w tłumik i potem już bez kłopotu utrzymuje na lekko wciśniętym pedale ok. 1000 obr. Nie czekając zbyt długo ruszam i o dziwo wtedy znacznie prędzej prędkość obrotowa się stabilizuje na poziomie ok. 800 obr. Innym kłopotliwym przypadkiem, mającym jak się zdaje to samo źródło jest niechęć do zapalania w warunkach silnego nagrzania po długotrwałej jeździe – trzeba popiłować. W pozostałym zakresie temperatur wszystko jest w najlepszym porządku.

Moje podejrzenia budzi elektromagnetyczny zawór powietrza wolnych obrotów. A może jest to coś innego? Czy trudny jest demontaż zespołu tłumika szmerów ssania z zespołem przepustnicy, pamiętając dodatkowo o instalacji gazowej?

Proszę o szybką podpowiedź, bo mrozy blisko i z uruchamianiem może być gorzej. Wskazanie w okolicy W-wy dobrego warsztatu też przyjąłbym z zadowoleniem. Wiem, że na Fieldorfa, ale pisaliście, że raczej inne modele.

Z góry serdecznie dziękuję!!!!!

Łączę miłość do Niuń (a może Niuni) „Czekoladkowych” i srebrzytej, Marcus.

_________________
Audi 100 C4 Avant srebrny '91, 2.8 AAH, gaz II '05, gaz sekwencja od 04.2006.

Łączę miłość do Niuń "Czekoladkowych" oraz Srebrzystej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.gru.2005 23:35:34 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
Przebrnąłem. Jutro będę przejeżdżał przez Zielonkę - jak chcesz to mogę to zobaczyć. Dla mnie nieszczelność dolotu i gaz II generacji powodują takie problemy. Zdjęcie plastikowego tłumika jest uzależnione od tago jak założyli gaz - w oryginale jest bardzo łatwo - założenie ciutkę trudniejsze ale też da się to zrobić. Po gazownikach może być różnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.gru.2005 23:44:54 
Użytkownik

Dołączył(a): 19.lis.2005 14:31:29
Posty: 95
Lokalizacja: Zielonka k.W-wy
GrzesB napisał(a):
Przebrnąłem. Jutro będę przejeżdżał przez Zielonkę - jak chcesz to mogę to zobaczyć. Dla mnie nieszczelność dolotu i gaz II generacji powodują takie problemy. Zdjęcie plastikowego tłumika jest uzależnione od tago jak założyli gaz - w oryginale jest bardzo łatwo - założenie ciutkę trudniejsze ale też da się to zrobić. Po gazownikach może być różnie.



Chętnie się spotkam - może na terenie CPN na trasie do Wołomina k. Multimedici, tylko o której godzinie?

_________________
Audi 100 C4 Avant srebrny '91, 2.8 AAH, gaz II '05, gaz sekwencja od 04.2006.

Łączę miłość do Niuń "Czekoladkowych" oraz Srebrzystej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.gru.2005 10:10:31 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
Przy instalce II gen w tym silniku proponuje wywalić ten tłumik szmerów i zastąpić go gumą od 2.3. Pasuje idealnie a w razie strzału nic nie uszkodzi.
aaa i te wyliczenia dotyczące przyspieszenia sa poniekąd bardzo śmieszne :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.gru.2005 13:58:31 
Użytkownik

Dołączył(a): 19.lis.2005 14:31:29
Posty: 95
Lokalizacja: Zielonka k.W-wy
Niniejszym scalam post z dwóch - ten brak doświadczenia

Niestety z powodu nocnej pory 01.12.05 nie przechwyciełem w porę propozycji naszego moderatora Pana GrzesiaB i do spotkania nie doszło. Wysłałem PW, ale albo zrobiłem to źle, albo nie zostało przeczytane - proszę wybaczyć nowicjuszowi. Dalej oczekuję możliwości spotkania - mogę wpaść do Wawra.

A propos przyspieszenia - obliczeń nie zamieszczałem. Mam po prostu znane 150 m w terenie powiedzmy zabudowanym i daję gaz. Ze wzorów na ruch jednostajnie przyspieszony wynika, to co napisałem poprzednio, że do setki Niunia rozpędza się na gazie w ok. 9 s. Miało to, jak i wyprzedzanie ciężarówek, tylko dać obraz "niezamulenia" Niuni, gdyż niektórzy z kolegów pisali o 14 s.

Swoją drogą pomysł z gumą od 2,3 może i słuszny, ale muszę rozpoznać, czy elementy dotychczasowego tłumika szmerów ssania nie były wykorzystane przez gazowników jako konstrukcja wsporcza. Mogę ew. w tym odgietym deklu dodać jeszcze dodatkowe zawory klapkowe (na górnej ściance są dwa). Oczywiście świece i przewody są w tej chwili nowe.

Wracając do kłopotów - zastanawiam się (nie miałem zespołu przepustnicy powietrza w rękach), czy w momencie rozruchu przepustnica nie jest całkowicie zamknięta, a jedynym dostępem powietrza (niezależnie od nieszczelnego dekla) nie jest ten elektromagnetyczny zawór biegu jałowego. Objawy wskazują, że na zimnym silniku wyraźnie brak paliwa i na gorącym chyba też, co może wskazywać, że powietrza jest za dużo. A może jest jeszcze coś za przepustnicą pękniete? No tak, ale wtedy chyba by w ogóle źle jeździł?

_________________
Audi 100 C4 Avant srebrny '91, 2.8 AAH, gaz II '05, gaz sekwencja od 04.2006.

Łączę miłość do Niuń "Czekoladkowych" oraz Srebrzystej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.gru.2005 15:39:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
marcus napisał:
Cytuj:
propos przyspieszenia - obliczeń nie zamieszczałem. Mam po prostu znane 150 m w terenie powiedzmy zabudowanym i daję gaz. Ze wzorów na ruch jednostajnie przyspieszony wynika, to co napisałem poprzednio, że do setki Niunia rozpędza się na gazie w ok. 9 s. Miało to, jak i wyprzedzanie ciężarówek, tylko dać obraz "niezamulenia" Niuni, gdyż niektórzy z kolegów pisali o 14 s.

Z fizyki może i jesteś dobry, ale do tego ruchu jednostaje cośtamcośtam :D dolicz tarcie, opór powietrza, czas na zmianą biegów,niwydolnośc gazowni na wysokich obrotach itp. To już bardziej dokładny będzie soper :)

Posprawdzaj cały dolot. Proponuje też zdjąć kolektor ssący i oblukać go od dołu. Może tam też masz antywybuchy i któryś sie zawiesił. istnieje też prawdopodobieństwo że kolektor po prostu wysadziło.
Gdy już uruchomisz silnik pojeździsz troszke to jak sie zachowuje benzyna/gaz? Nie przerywa, nie szarpie, trzyma równe wolne obroty?

Teraz z drugiej beczki :) Uruchom instalke w tryb awaryjny i prubój odpalić auto z gazu i zobacz jakie masz objawy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.gru.2005 16:49:18 
Użytkownik

Dołączył(a): 19.lis.2005 14:31:29
Posty: 95
Lokalizacja: Zielonka k.W-wy
Proszę uwierz, że poza tym rozruchem na benzynie i na gazie jest ok. Za "zębem" przyspiesza jak dla mnie świetnie. 150-160 idzie bez żadnego bólu, a szybciej na razie nie było gdzie. I tak poza W-wa zapłaciłem. Tam są mniej wyrozumiali policjanci nawet na niewielkie odchylenia.

Jeśli idzie o instalację, to mam pod przyciskiem bądź czystą benzynę, bądź automat benzyna / gaz. Ostatnio, aby nie ryzykować zapalam na benzynie, a jak już na termometrze pojawi się ok. 50, to przełączam, przegazówka i na spadku obrotów płynne przełączenie. Rozumiem, że może to mniej ekonomiczne, ale kupując Niunię zrobiłem takie założenie, że koszt paliwa mimo 6 garnków ma być niższy niż w moim byłym. Na razie jest o ok. 25%. We wrześniu, kiedy było cieplej miałem zawsze włączony automat i samochód niepostrzeżenie przełączał na gaz już na drugim skrzyżowaniu od domu (400 m). Gwoli ścisłości czasami było szarpnięcie - podejrzewam, że dla miksera była może jeszcze zbyt niska temperatura, bądź co bardziej prawdopodobne występowało niekorzystne w danym momencie skojarzenie podejmowania pracy na gazie przez silnik ze spuszczaniem sprzęgła. Ale to raczej pikuś, już się nauczyłem to omijać.

O tych klapkach pod spodem nie pomyślałem.

W ogóle nie wiem co to jest ten tryb awaryjny i jak go włączyć?

Widzę, że bez rozbiórki się nie obędzie.

_________________
Audi 100 C4 Avant srebrny '91, 2.8 AAH, gaz II '05, gaz sekwencja od 04.2006.

Łączę miłość do Niuń "Czekoladkowych" oraz Srebrzystej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2005 14:28:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
Tryb awaryjny czy jakoś tak instaliki polega na tym, że mozesz auto odpalać z LPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2005 16:28:55 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
Wiesz co... daleko nie masz... wpadnij w środę na Torwar o 19:00 to chłopaki obejrzą co tam jest grane... bo mnie raczej nie będzie :/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: