Opowiem pewna historie.
Pewnie wiekszosc posiadaczy "90" quattro wie doskonale, ze kierunkowskazy i halogeny w naszych autach wygladaj ciut inaczej niz w innych modelach 80 i 90. Wiedzo o tym i zlodzieje, dlatego dosc czesto zasadzaja sie ze srobokretem tudziez innym pilnikiem na nasze cudenka.
Rok temu spotkalamnie taka niemila przygoda - zabrali i halogeny, i kierunki. Dzieki Bilowi (chwala Ci i dzieki) zdobylem halogeny, a kierunki dokupilem na allegro. Nieoceniony Bill poradzil - sprzet do zderzaka przykleic, sroby spilowac - slowem tak zamocowac, zeby gnoje zderzak urwali, a nie zabrali.
I tak tez zrobilem
Dwa dni temu rano idac do samochodu widze, ze cos jest nie tak. W zderzaku z lewej strony dziura! Nie ma kierunkowsku! Ale, ale... zaraz... co lezy kolo kola? Moj kierunek! No, mysle sobie, silowal sie, wyrwal, ale ze to w ruchliwym miejscu, to zostawil.
Wrzucielem sprzet do auta, pojechalem do pracy z postanowieniem, ze przykleje wieczorem.
Dzis zrobilem podejscie: ale, kurde, cos nie gra! Nie moge wlozyc koncowki przewodow do oprawki, sama oprawka w jakiejs dzxiwnej gumie, a gniazdo nie okrogle, tylko ... kwadratowe.
Kurde!
To nie moj kierunek - to jakis inny! W dodatku prawy! Audi, ale prawy!
Wniosek - jakis przyjemniaczek posiadajacy audi postanowil tanim sumptem, hm: zamienic? wymienic? zabrac? czy mowiac dosadnie -zaj.bac moj kierunkowskaz?
I nie wiem, czy chcial tylko lewy, czy przyszedl po komplet?
mam nadzieje, ze nie na wiele mu sie przydal. Zabraklo mu, ku.wa, 40 zlotych na nowy?
Rece opadaja! I zeby to byl obszczymurek, ktory poleci z tym zaraz do pasera! Nie! to ktos, kto jezdzi audi! Mam nadzieje, ze wjedzie kiedys swoja niunia w tylek olbrzymiemu kamazowi! I ze wybije sobie zeby, bo samochodu to juz dla gnoja szkoda.
_________________ Audi 90 quattro 2,3 89
|