.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 02.gru.2024 14:03:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 20:01:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 31.mar.2005 00:42:11
Posty: 277
NemeretH napisał(a):
Kolego Christo ... najwyrazniej nadal nie rozumiesz przeslania tego postu i tego "co autor mial na mysli"
Dla Twojej wiadomosci - mlodosc to juz raczej przeszlosc dla mnie


Przede wszystkim to Ty nie rozumiesz mojego przesłania, dlatego daruj sobie.
Pisząc o "szczeniactwie" nie miałem na myśli stricte "młodości" tylko sposobu zachowywania się charakterystycznego dla tej grupy wiekowej (i nie jest to raczej stereotyp). Nie ważne czy masz lat 18, 25 czy 38. Istotne jest to w jaki sposób oceniasz różne zagrożenia i jaką zajmuejsz wobec nich postawę. A te wszystkie "popisy" niektórych osób ocierają się raczej o debilizm niż powód do dumy.

NemeretH napisał(a):
Moze w Twoim przypadku byloby to szczeniactwo i prawo mlodosci... w moim przypadku bylo to kontrolowane i w pelni odpowiedzialne prowadzenie samochodu z optymalna predkoscia na jaka pozwalaly warunki.


Jaka kontrola kolego? Wydaje Ci sie tylko, że panujesz nad sytuacją, a prawda jest taka, że umiejętności i doświadczenie, które zdobyłeś na przestrzeni lat poruszania się autem jest tak żałośnie małe, że tego typu myślenie może spowodować jedynie niewłaściwą ocenę sytuacji. Trochę obiektywizmu pozwoli Ci uniknąć wypadku w przyszłości, z resztą tak jak mi i wszystkim zainteresowanym.

mq napisał(a):
Christo ja nie rozumiem - sam piszesz ze jestes potencjalnym przestepca a krytykujesz innych - chyba cos nie tak :diabelek:


Wydawało mi sie, że mój przekaz winikający z tego postu jasno wskazywał na to, że miałem na myśli fakt, iż teoria zaproponowana przez twórców kodeksu drogowego ma się nijak do rzeczywistości. I nic więcej. Krytykuję nie fakt, iz ktos łamie przepisy, bo ze świecą szukać na drogach kierowcy idealnego, lecz fakt biadolenia o jakieś kontroli sytuacji na drodze, jakieś niezwykłej mocy zbawczej quattro pozwalającej na ponadprzeciętne wyczyny, kiedy każdy tutaj jeździ co najwyzej przeciętnie, a o prawdziwym prowadzeniu auta czyta jedynie w pismach rajdowych albo ogląda na Eurosporcie.

NemeretH napisał(a):
No kolego :)
Przy Twoim podejsciu to juz wsiadajac do samochodu jako kierowca powinienes z niego wysiac... Krucho u Ciebie najwyrazniej z wyobraznia... moze podpowiem Ci pare sytuacji ....
...dzwoni Ci telefon - nie odbierajac chcesz go wylaczyc...i buum
...oslepi Cie kierowca jadacy z przeciwka...i buuum.....
....dostaniesz kula wody z auta jadacego z przeciwka i buuum...
....ktos wymusi na Tobie pierwszenstwo i......
....strzela Ci opona i .....
To wszystko + 10tys sytuacji moze sie stac na drodze "jak gdyby cos..." a jednak wsiadasz za kolko i jedziesz tak?
Co na to Twoja wyobraznia ?


Wtrącę się w dyskusję i spytam : "o czym ty biadolisz, człowieku?" Wiesz jaka jest różnica pomiędzy sytuacjami zaprezentowanymi przez Ciebie, a "wyczynami" niektórych użytkowników? Mianowiecie taka, że na to drugie mamy istotny wpływ, a wszelkich ewentualnych zdarzeń wynikających z naszych działań można uniknąć. Jest to świadome, drastyczne zwiększanie zagrożenia w warunkach wręcz tragicznych na drodze.

Traktując temat nieco poważniej można powiedzieć, że wypadku po wymuszeniu pierwszeństwa przez kogoś czy stracenia kontroli nad autem po złapaniu gumy również można uniknąć. A na pewno tak sie nie stanie kiedy będziesz na przykład "jechał 130, bo masz quattro".

Simpson napisał(a):
A co do tematu to każdy jeździ tyle na ile dobrze czuje sie w danych warunkach. Jeśli ktoś czuł sie pewnie przy tych 130 nie znaczy że odrazu powodował śmiertelne zagrożenie. Idąc tym tropem siejemy śmiertelne zagrożenie jadąc autostradą 160 czy 180 :P


Podobna odpowiedź jak do kolegi wyżej. Jaka pewność? Wydaje mu sie, że panauje nad sytuacją dopóki nie znajdzie się w rowie. Z resztą większość wypadków ma miejsce właśnie z tego powodu.




Tutaj nie chodzi o to, żeby jeździć 30 km/h z potencjalną kupą. Chodzi o to, żeby właściwie ocenić zagrożenia i dostosować styl jazdy do tego, a przede wszysktim mieć świadomość, że błyszczące Audi w każdej chwili może zmienić się w ruinę najczęściej z naszej winy.

_________________
Audi Coupe - jedyna słuszna marka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 20:16:05 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
a wiecie co... teraz jest moda na wolną i dynamiczną jazde zarazem, i ja z takiego stylu korzystam i jest ok. Mam 27 na karku i nie w głowie mi jechać 130km/h po zaśnieżonej drodze, a wieżcie mi że potrafie czasem przyłoić :D
taka jazda to sztuka dla sztuki.

Co do quattro to .........poezja, ale trzeba ćwiczyć...ćwiczyć. :peace:

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 20:47:09 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.cze.2004 12:09:23
Posty: 4651
Lokalizacja: EPWR
Auto: A4 B6, A4 B5 Avant, Cabriolet
mq napisał(a):
Christo sie pojawil - topic sie rozkreci ;-)


mega lol tzn. wiedzialem ze tak bedzie :peace: ;-)

michu napisał(a):
moja zona - zreszta klubowiczka - jezdzi obecnie 30-40, gdzie da sie jechac wiecej. ale nie chce ryzykowac i ma prawko 2 rok. czemu kazesz jej zostac w domu, bo nie rozumiem?????
kto mi kupi piwo? ;-) ;-)


No chyba ze tak... wiesz trudno rozpatrzyc wszystkie przypadki :D

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 22.gru.2005 21:54:23 przez KORU, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 21:19:11 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.lut.2005 21:32:39
Posty: 856
Lokalizacja: Pabianice, 90 quattro 2.2 KV 85r
Mauzer napisał(a):
Co do quattro to .........poezja, ale trzeba ćwiczyć...ćwiczyć. :peace:

Tylko niestety nie ma zabardzo gdzie :zly:

_________________
Audi B2 90 quattro 2.2 KV 85r - już prawie orginał


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 21:31:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.gru.2003 01:33:16
Posty: 1704
Christo napisał(a):
NemeretH napisał(a):
Kolego Christo ... najwyrazniej nadal nie rozumiesz przeslania tego postu i tego "co autor mial na mysli"
Dla Twojej wiadomosci - mlodosc to juz raczej przeszlosc dla mnie


Przede wszystkim to Ty nie rozumiesz mojego przesłania, dlatego daruj sobie.
Pisząc o "szczeniactwie" nie miałem na myśli stricte "młodości" tylko sposobu zachowywania się charakterystycznego dla tej grupy wiekowej (i nie jest to raczej stereotyp). Nie ważne czy masz lat 18, 25 czy 38. Istotne jest to w jaki sposób oceniasz różne zagrożenia i jaką zajmuejsz wobec nich postawę. A te wszystkie "popisy" niektórych osób ocierają się raczej o debilizm niż powód do dumy.

NemeretH napisał(a):
Moze w Twoim przypadku byloby to szczeniactwo i prawo mlodosci... w moim przypadku bylo to kontrolowane i w pelni odpowiedzialne prowadzenie samochodu z optymalna predkoscia na jaka pozwalaly warunki.


Jaka kontrola kolego? Wydaje Ci sie tylko, że panujesz nad sytuacją, a prawda jest taka, że umiejętności i doświadczenie, które zdobyłeś na przestrzeni lat poruszania się autem jest tak żałośnie małe, że tego typu myślenie może spowodować jedynie niewłaściwą ocenę sytuacji. Trochę obiektywizmu pozwoli Ci uniknąć wypadku w przyszłości, z resztą tak jak mi i wszystkim zainteresowanym.

mq napisał(a):
Christo ja nie rozumiem - sam piszesz ze jestes potencjalnym przestepca a krytykujesz innych - chyba cos nie tak :diabelek:


Wydawało mi sie, że mój przekaz winikający z tego postu jasno wskazywał na to, że miałem na myśli fakt, iż teoria zaproponowana przez twórców kodeksu drogowego ma się nijak do rzeczywistości. I nic więcej. Krytykuję nie fakt, iz ktos łamie przepisy, bo ze świecą szukać na drogach kierowcy idealnego, lecz fakt biadolenia o jakieś kontroli sytuacji na drodze, jakieś niezwykłej mocy zbawczej quattro pozwalającej na ponadprzeciętne wyczyny, kiedy każdy tutaj jeździ co najwyzej przeciętnie, a o prawdziwym prowadzeniu auta czyta jedynie w pismach rajdowych albo ogląda na Eurosporcie.

NemeretH napisał(a):
No kolego :)
Przy Twoim podejsciu to juz wsiadajac do samochodu jako kierowca powinienes z niego wysiac... Krucho u Ciebie najwyrazniej z wyobraznia... moze podpowiem Ci pare sytuacji ....
...dzwoni Ci telefon - nie odbierajac chcesz go wylaczyc...i buum
...oslepi Cie kierowca jadacy z przeciwka...i buuum.....
....dostaniesz kula wody z auta jadacego z przeciwka i buuum...
....ktos wymusi na Tobie pierwszenstwo i......
....strzela Ci opona i .....
To wszystko + 10tys sytuacji moze sie stac na drodze "jak gdyby cos..." a jednak wsiadasz za kolko i jedziesz tak?
Co na to Twoja wyobraznia ?


Wtrącę się w dyskusję i spytam : "o czym ty biadolisz, człowieku?" Wiesz jaka jest różnica pomiędzy sytuacjami zaprezentowanymi przez Ciebie, a "wyczynami" niektórych użytkowników? Mianowiecie taka, że na to drugie mamy istotny wpływ, a wszelkich ewentualnych zdarzeń wynikających z naszych działań można uniknąć. Jest to świadome, drastyczne zwiększanie zagrożenia w warunkach wręcz tragicznych na drodze.

Traktując temat nieco poważniej można powiedzieć, że wypadku po wymuszeniu pierwszeństwa przez kogoś czy stracenia kontroli nad autem po złapaniu gumy również można uniknąć. A na pewno tak sie nie stanie kiedy będziesz na przykład "jechał 130, bo masz quattro".

Simpson napisał(a):
A co do tematu to każdy jeździ tyle na ile dobrze czuje sie w danych warunkach. Jeśli ktoś czuł sie pewnie przy tych 130 nie znaczy że odrazu powodował śmiertelne zagrożenie. Idąc tym tropem siejemy śmiertelne zagrożenie jadąc autostradą 160 czy 180 :P


Podobna odpowiedź jak do kolegi wyżej. Jaka pewność? Wydaje mu sie, że panauje nad sytuacją dopóki nie znajdzie się w rowie. Z resztą większość wypadków ma miejsce właśnie z tego powodu.




Tutaj nie chodzi o to, żeby jeździć 30 km/h z potencjalną kupą. Chodzi o to, żeby właściwie ocenić zagrożenia i dostosować styl jazdy do tego, a przede wszysktim mieć świadomość, że błyszczące Audi w każdej chwili może zmienić się w ruinę najczęściej z naszej winy.

Christo popieram cię w 100%. Bo jest wystarczająca ilość nierozsądnych ludzi na drodze i każdy następny może tylko przelać czarę goryczy.
PS Czyli z rozumowania co po niektórych to posiadając nową A8 Q w zimie można po zakrętach latać 170km/h po lodzie i śniegu bo tak mówili w reklamie.
PZDR i obyśmy w lecie spotkali się w takim samym gronie co teraz. Bo po wypowiedziach niektórych można w to zwątpić.
Opanujcie się i dajcie na LUZ.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.gru.2005 21:42:17 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
papaj napisał(a):
Mauzer napisał(a):
Co do quattro to .........poezja, ale trzeba ćwiczyć...ćwiczyć. :peace:

Tylko niestety nie ma zabardzo gdzie :zly:


ej.... :P Łódź duże miasto :D

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 08:58:05 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2003 05:47:23
Posty: 2385
Lokalizacja: Krakow
papaj napisał(a):
Po częsci każdy ma racje :]
Ja tez jeździlem zeszłej zimy Audi A4 TDI (ośka) ale po włączeniu ESP prowadziło sie świetnie. Na prostej zasnieżonej drodze powiedział bym że nawet bardzo dobrze. Jednak jak pojechaliśmy na placyk to moja 90Q wykazywała pewną przewage w prowadzeniu i ślizgach. Z drógiej strony kolegi A4 prowadziło sie... bezpieczniej. Inny sposób prowadzenia samochodu. I uważam że jak ktoś używa auta do jazdy... to taka ośka z ESP jest bezpieczniejsza. Jesli ktoś chce troszke poszaleć to już jest odwrotnie :)
jak to sie mówi... "przewaga dzieki technice" :D


Eee na co komu ASR, ESP ?? Wylaczac odrazu bo potem sie przyzwyczaicie i bedzie kicha !!!

Pora przestac sie klocic bez sensu Christo. Poprostu powatpiewasz, ze Neme jest w stanie za siebie oceniac sytuacje podczas jazdyl, a to cecha harakterystyczna dla malolatow - obrazasz go. Jesli nie mozesz sobie wyobrazic ze samochod mozna kontrolowac przy takiej predkosci na sniegu bez stwarzania zagrozenia to trudno. Nie ma sensu na ten temat dluzej dyskutowac, bo wiadomo ze nie jezdzi sie tak caly czas, ale w momencie kiedy sytuacja na to pozwala i to kazdy ocenia we wlasnym zakresie. Ja przesmigalem duzo w ten sposob i oceniam siebie poprzez liczbe sytuacji niebezpiecznych jakie powstaly w wyniku mojego zachowania besposrednio i posrednio....wiec relax :) quattro jest rulez i tyle :)

_________________
-==PUMC==-
90 B2 quattro 2.2t 20V


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 11:43:51 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10118
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro, A2
znowu Christo kontra quattro ? :D ...tak sie zastanawiam Christo , kim Ty jestes w rzeczywistosci i czym sie zajmujesz , jakie masz doswiadczenie w tym o czym tak autorytatywnie sie wypowiadasz bo zakladajac ze wszyscy to lajzy nieumiejacy jezdzic i pisanie w ten sposob pod adresem kazdego kto ma swoje zdanie to nienajlepsza wizytkowka Twojej osoby

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-
A2 '01 1.4 - 24-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 11:52:42 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23.lip.2003 15:45:10
Posty: 4448
Lokalizacja: centralna Polska
hans napisał(a):
znowu Christo kontra quattro ? :D ...tak sie zastanawiam Christo , kim Ty jestes w rzeczywistosci i czym sie zajmujesz , jakie masz doswiadczenie w tym o czym tak autorytatywnie sie wypowiadasz bo zakladajac ze wszyscy to lajzy nieumiejacy jezdzic i pisanie w ten sposob pod adresem kazdego kto ma swoje zdanie to nienajlepsza wizytkowka Twojej osoby


A będzie Christo zimą na zlocie na torze? Jak będzie śnieg to będzie miał okazję pokazać co potrafi i się praktycznie zweryfikują umiejętności :)

_________________
S8 dla Łodzi..... i dla mnie też S8 ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 11:53:39 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.wrz.2005 19:20:30
Posty: 1314
Lokalizacja: Zabrze
Panowie Swieta idą a tu znowu wojna Quattro i Christo . Człowieku z nimi niewygrasz a napewno nie z Hansem . :peace: Za chwile poleca k....wy i h..e. . P.S Quattro jest the best :diabel:

_________________
Audi 100 C4 2.8
Audi 80 1.6 rok
Audi 90 Quattro 2.3
Audi V8 3.6 { Full wypas ]
Audi 90 Quattro 2.3
VW Passat B5FL HIGHLINE 2.5 V6 TDI AKN 4MOTION.

"Dopóki nie użyłem Internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 12:22:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.lis.2005 00:57:49
Posty: 210
Lokalizacja: Wrocław (czasem Jelenia Góra)
Ludzie... zabić się (i kogoś przy okazji) na drodze można i w quattro i w ośce i na rowerze a nawet bez samochodu. A że lepiej jest mieć quattro niż nie mieć to sprawa oczywista i nie podlegająca dyskusji :peace:
Hint - lepiej to nie znaczy taniej ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 12:54:20 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.gru.2005 11:14:38
Posty: 50
Lokalizacja: Bielsko-Biała
To i ja się powymądrzam :-)
Pamiętam jak dziś jak to pewnego razu pojechałem Escortem na narty do Szczyrku. Miejsca do parkowania jak na lekarstwo, więc się wpakowałem na pobocze w 30cm mokry śnieg. Gdy wysiadłem gość stojący przede mną rzucił hasłem że będę miał problem z wyjechaniem. Ja mu na to że on też. Gościu mocno się uśmiechnął i stwierdził ze ma Quattro. Trzeba było zobaczyć gościa jak mu gula skakała jak 5x dłużej wyjeżdżał z tego pobocza niż ja. Uważam iż wszelakie patenty są dla ludzi, tylko trzeba umieć z nich korzystać. Sam jestem za Quattro, lecz na razie nie stać mnie.

Drugi problem jaki widze w tym dialogu to problem ufności oraz wiary w swoje umiejętności. Zawsze wszystkim którzy mi się chwalą swoim V-max'em powtarzam że: samochód łatwo jest rozpędzić, gorzej zatrzymać. Uważam iż polskie społeczeństwo jest mało dojrzałe motoryzacyjnie ze względu na niedawny poważny rozwój motoryzacji w Polsce(10 lat). Ludzie kupują sobie auta z którymi sobie nie radzą. Nie raz widziałem drobną kobitkę w S-klasie która to nawet nie radziła sobie z zaparkowaniem tego auta. W Polsce kierowcy dzielą się na jeżdżących słabo i jeżdżących słabo ale bez wyobraźni. Bardzo dużym zagrożeniem jest różnica prędkości. Przykład. Jadące 160km\h Volvo mija na dwupasie jadącą 80km\h Corse. Różnica prędkości 100%. Wystarczy mały błąd któregoś z kierowców i tragedia gotowa. Ale cóż to dla kierowcy najbezpieczniejszego auta na Świecie(Vlovo)? Nie wspomnę już o ludziach którzy nie zapinają pasów bo mają poduszki powietrzne. Kompletny debilizm. Poza tym wszech panująca zazdrość, zawziętość, rywalizacja i chamstwo na drodze. Miałem przyjemność pojeździć trochę po niemieckich drogach więc mam pewne porównanie. Dlaczego tam ludzie nie mrugają długimi jeżeli chcą kogoś wyprzedzić? Odp. bo mało kto jeździ namiętnie lewym pasem, co w Polsce jest częstym przypadkiem. Poza tym uważam iż w Polsce nie ma warunków do jazdy powyżej 130km/h, poza paroma miejscami, ze względu na jakość jak i pewne rozwiązania dróg (źle wyprofilowany zakręt). Nie uderzam w konkretną osobę. Pisze o ogóle.

Kwestii wyjaśnienia nie uważam się za kierowcę idealnego, mimo 8lat praktyki oraz dużego "przebiegu", stwierdzam że jestem kierowcą słabym i musze się jeszcze wiele nauczyć.

Wszystkim posiadaczom Quattro, ESP, ABS itd. itp. życzę bezproblemowej jazdy po polskich drogach, a wszystkim szerokiej drogi.

P.S. A tak przy okazji to wesołych świąt wszystkim życzę.

_________________
Audi A6 C5 Avant Quattro TDI '04
Audi 80 B4 TDI '94 - R.I.P
Audi 80 B4 Avant TDI '92 - R.I.P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 13:25:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 12.wrz.2003 12:29:44
Posty: 601
Lokalizacja: Stolyca
Christo napisał(a):
Jaka kontrola kolego? Wydaje Ci sie tylko, że panujesz nad sytuacją, a prawda jest taka, że umiejętności i doświadczenie, które zdobyłeś na przestrzeni lat poruszania się autem jest tak żałośnie małe, że tego typu myślenie może spowodować jedynie niewłaściwą ocenę sytuacji.

Rozumiem ze wiesz lepiej czy mi sie wydaje czy rzeczywiscie mam kontrole nad pojazdem ktory prowadze :)
I wiesz lepiej jaka predkosc byla wtedy optymalna mimo ze to ja patrzylem na licznik :) i ocenialem warunki...ale jak wiesz lepiej - ocenilem je zle :)
I moj wlasny obiektywizm moge schowac sobie do kieszeni bo Ty wiesz lepiej co i jak powinienem wtedy zrobic :) jak rowniez wiesz lepiej o moich zalosnie malych umiejetnosciach nabytych na przestrzeni lat :)

Mam tylko nadzieje, ze jednoczesnie zdajesz sobie sprawe z faktu, iz Twojego wybujalego "wiem wszystko" nie bylo wtedy na trasie i Twoje wydumane teorie dotyczace tego co powinienem a czego nie, mozna potluc o kant d.... ??? :peace:

piotr napisał(a):
A będzie Christo zimą na zlocie na torze? Jak będzie śnieg to będzie miał okazję pokazać co potrafi i się praktycznie zweryfikują umiejętności :)

Tez chetnie popatrze :)


Neme

_________________
Audi A6 2.5TDi AEL Avant Quattro
odjechalo Audi 100 C3 2.3NF Avant Quattro
odjechalo Audi Coupe 2.3NG Quattro
odjechala Manta 2.0 GSI (Never ever Opel again)


Ostatnio edytowano 23.gru.2005 13:33:33 przez Neme, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 13:31:35 
Użytkownik

Dołączył(a): 07.lip.2005 16:14:05
Posty: 569
Lokalizacja: Wrocław
Napęd quattro poza większymi stratami mocy w układzie przeniesienia napędu a co za tym idzie większe spalanie pogorszenie osiągów szczególnie przy słabszych silnikach innych wad w porównaniu z audi ośką nie posiada (moim zdaniem). Najczęściej dodatkowo poza napędem na 4 koła (rewelacyjny torsen) audi quattro różni się od tego samego modelu w ośce lepszym tylnym zawieszeniem. Więc poza wszelką dyskusją jest znacznie lepsze zachowanie się quattro w każdych warunkach pogodowych a szczególnie na śliskiej nawierzchni. Kto miał okazję to sprawdzić sam ten wie a kto nie miał okazji musi wierzyć na słowo. Ale kto twierdzi, że mając audi quattro można jechać 130 km/h po śniegu na drodze publicznej z innymi autami i w dodatku nocą mając "pełną kontrolę" i nie stważając zagrożenia MIJA SIĘ Z PRAWDĄ. I nie ma znaczenia co mu się wydaje. Samemu zdarzało mi się jeździć podobnie więc nie krytykuję kogoś za takie wyczyny. Ale powiedzmy sobie jednak uczciwie że tak jadąc dojeżdżamy do celu dzięki szczęściu, nie wmawiajmy sobie i innym że to przez quattro i nasze nadzwyczajne umiejętności. Każdy kto rozpier..ił auto jeszcze ułamek sekundy wcześniej myślał że ma nad nim pełną kontrolę. :peace:

_________________
Audi S6 4,2 AEC Automat
Drogo sprzedam informacje telefonicznie
tel. 604 514 301


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 13:39:23 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.lut.2005 21:32:39
Posty: 856
Lokalizacja: Pabianice, 90 quattro 2.2 KV 85r
Jak byłem w niemczech pamiętam w Auto Bild'ie artykuł jak to kazano kierowcom jeździć po torze. Następnie pytano ich jak ślizga jest włg nich nawierzchnia. Po czym proszono by wysiedli z samochodu. 3/4 robiło BĘc ... bo nie mogli sie utzrymac na nogach a mówili że nawierzchnia jest tylko lekko slizga :peace:
Ja jak pare dni temu przecholowalem w lesie i wróciłem pozbierać kratki i resztki ze zderzaka to też orła wywinałem w tym miejscu gdzie przyładowałem w mulde śniegu. A wydawało mi sie że przyczepnośc jest w miare ok :):
Ale gdzieś trzeba sie uczyć jeździć... trzymta sie wszyscy audimaniacy nawierzchni i oby w komplecie do wiosny :509:

_________________
Audi B2 90 quattro 2.2 KV 85r - już prawie orginał


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 14:18:03 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.lis.2005 00:57:49
Posty: 210
Lokalizacja: Wrocław (czasem Jelenia Góra)
dobro&zło napisał(a):
Każdy kto rozpier..ił auto jeszcze ułamek sekundy wcześniej myślał że ma nad nim pełną kontrolę
Święte słowa. Tylko, kto z nas jest bez winy :?:
Na szczescie nie kazde zlamanie przepisow konczy sie wypadkiem a nie kazdy wypadek jest skutkiem zlamania przepisow.
Ja robilem rozne (glupie?) rzeczy na drodze - jak dotad bez zadrapania czy ladowania na poboczu. Wyprzedzalem na ubitym sniegu jadacych 60 kph i smialem sie z nich a potem mnie doganiali na oblodzonym odcinku, czym przyprawiali mnie o dreszcze. Jednak czasem jechalem grzecznie 30 kph z Karpacza do Jeleniej Gory bo szybciej sie nie dalo. Raz nawet zostawilem auto na parkingu przed Kaczorowem i do Jeleniej Gory pojechalem przygodnie zlapanym autobusem, bo stwierdzilem, ze na letnich oponach po takiej drodze moge nie dojechac do celu. To byla chyba najtrudniejsza decyzja w mojej karierze kierowcy :) Powiedziec sobie: "nie dasz rady, to cie przerasta". Ale jaka mialem nagrode !! Autobus jechal 6,5 godziny !! Po drodze bylo z 15 aut w rowach a w Kaczorowie oczywiscie TIR'y w poprzek drogi. Satysfakcja z wlasciwej oceny sytuacji i swiadomosci wlasnych ograniczen byla chyba wieksza niz z pokonania trasy w takich warunkach :)
I takiej satysfakcji sobie i Wam zycze z okazj swiat i nowego roku !


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 19:00:37 
Użytkownik

Dołączył(a): 31.mar.2005 00:42:11
Posty: 277
dobro&zło i BodekTM - zgadzam sie w 100%, właściwie to jest sedno tego co chciałem powiedzieć, o wyższości quattro nad ośką również się zgadzam.

szwagier napisał(a):
Panowie Swieta idą a tu znowu wojna Quattro i Christo . Człowieku z nimi niewygrasz a napewno nie z Hansem . :peace: Za chwile poleca k....wy i h..e. . P.S Quattro jest the best :diabel:


Ja tutuaj z nikim nie zamierzam wygrywać, do niczego przekonywać itd. Wyrażam tylko swoją opinię na temat debilizmu.

zuru napisał(a):
Pora przestac sie klocic bez sensu Christo. Neme jest w stanie za siebie oceniac sytuacje podczas jazdyl, a to cecha harakterystyczna dla malolatow:)


Wyjęte z kontekstu, ale w 100% prawdziwe. Myslenie, że panuję nad sytuacją, kontroluję wszystko w 100%, nic mi nie grozi jest charakterystyczne dla małolatów. To tak jak z skokiem do wody na główkę. Świetnie pływam, głęboka woda, zabawa, śmiech, a później wózek i płacz w poduszkę do końca życia.

hans napisał(a):
znowu Christo kontra quattro ? :D ...tak sie zastanawiam Christo , kim Ty jestes w rzeczywistosci i czym sie zajmujesz , jakie masz doswiadczenie w tym o czym tak autorytatywnie sie wypowiadasz bo zakladajac ze wszyscy to lajzy nieumiejacy jezdzic i pisanie w ten sposob pod adresem kazdego kto ma swoje zdanie to nienajlepsza wizytkowka Twojej osoby


To kim jestem i czym się zajmuję powinno Cię jak najmniej interesować drogi kolego :) Na Forum jesteśmy przede wszystkim właścicielami, a może i nawet "maniakami" Audi i tak się traktujmy. Faktem jest faktem. Jeśli ktoś nie umie jeździć, a wydaje mu się, że jest jakimś herosem to wydaje się to żałosne i warte polemiki. Jeśli osoba wykaże się ponadprzeciętną inteligencją i spojrzy obiektywnie na pewien stan rzeczy zamiast zamykać się we właśnej opinii i bronić jej aż do śmierci, to może mu to tylko pomóc, w tym przypadku uniknąć jakieś tragedii w przyszłości i chwała mu za to.

Ja również jeżdżę już jakiś czas (bynajmniej jakoś przesadnie ostrożnie), a nie miałem nawet drobnej stłuczki mimo niezliczonej juz chyba ilości niebezpiecznych sytuacji i mógłbym powiedzieć, że jestem dobrym kierowcą. Jednak prawda jest taka, że jeżdżę przeciętnie, stan mojego auta wydawałby sie mówic, że lepiej od wielu, ale to nieistotne. Pewnie, że po latach jeżdżenia każdy z nas stwierdza, że kontroluje sytuację na drodze, panuje nad autem, ale to jest tak niesamowicie iluzoryczne, że tylko sam wypadek może nas o tym przekonać. Trzeba zdawać sobie sprawę ze swoich braków, niewiedzy, braku doświadczenia, a przede wszystkim z tego, że drobny błąd może spowodować, że wypadniemy z gry :D Niestety wielu o tym nie pamięta i szczerze powiedziawszy nie interesowałoby mnie to, lecz niestety jeździmy po tych samych ulicach i permamentnie decydujemy o zdrowiu innych.


Nie będę juz się rozpisywał o tym, że nie krytykuję quattro, nie chcem nikomu czegos udowadniać, ubliżać itd. Mógłbym przecież pisać, że staram się wszystko wyjaśniać dosyć prosto, ale wielu rozumie moje słowa na opak, po czym zachęcać do nauki albo leczenia, ale przeciez nie o to tutaj chodzi. Powiem więcej, jeśli moim następnym autem będzie Audi, to będę szukał w pierwszej kolejności właśnie z napędem quattro, ponieważ uważam to za bardzo dobry wynalazek, a przecież lepiej jest mieć więcej niz mniej. Ale mówienie o jakieś niezbędności czy pewności czegoś, zjawisko klepek na oczach powoduje, że chętnie tutaj przychodzę i krytykuję wszystko co jest z tym związane, bo sprawia mi to spory ubaw bez żadnych tam nerwów wbrew pozorom. ;)

Jeśli komuś nie odpisałem oznacza to, że nie było warto :P

Pozdro i Wesołych Świąt. :P

_________________
Audi Coupe - jedyna słuszna marka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 19:21:45 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14.paź.2004 20:02:38
Posty: 2279
Lokalizacja: Dublin-Kraków
Auto: TT 1.8T BAM QUATTRO
Christo napisał(a):
Jeśli osoba wykaże się ponadprzeciętną inteligencją i spojrzy obiektywnie na pewien stan rzeczy zamiast zamykać się we właśnej opinii i bronić jej aż do śmierci, to może mu to tylko pomóc, w tym przypadku uniknąć jakieś tragedii w przyszłości i chwała mu za to.

Christo ,,ponad przeciątny inteligencie,, przyjedz na tor do Kielc pokaż jakim jesteś dobrym i bezpiecznym kierowcą :diabel: I co najważniejsze ZOBACZ JAK JEŻDŻĄ KOLEDZY , a potem możesz pisać te swoje wywody ze tyle to zaszybko dla kogoś lub nie . Pozdrawiam i WESOŁYCH I BEZPIECZNYCH ŚWIĄT :peace:

_________________
Jakub
80 COUPE 2.0 16V
TT 1.8T Quattro -> http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/8/21 ... _TTbam.jpg
A2 1.4 tdi -> http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/8/21/15011589_A2.jpg
A4 1.9 tdi -> http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/8/21 ... G_1797.JPG
B3 1.8 -> http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/8/21 ... 1_b380.jpg
C3 2.3 Quattro -> http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/8/21 ... 267js7.jpg
B2 1.8


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 22:56:32 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.gru.2005 11:14:38
Posty: 50
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Fishbone napisał(a):
Christo ,,ponad przeciątny inteligencie,, przyjedz na tor do Kielc pokaż jakim jesteś dobrym i bezpiecznym kierowcą :diabel: I co najważniejsze ZOBACZ JAK JEŻDŻĄ KOLEDZY , a potem możesz pisać te swoje wywody ze tyle to zaszybko dla kogoś lub nie . Pozdrawiam i WESOŁYCH I BEZPIECZNYCH ŚWIĄT :peace:


Niestety ale nie moge się z Tobą zgodzić. Tor diametralnie różni się od sytuacji na drodze. Na torze masz ograniczoną ilość sytuacji jakie mogą się zdarzyć. Tor jest przygotowany do poruszania się po nim z mniejszą troską. A życie (codzienne) i tak zweryfikuje skutecznie twoje umiejętności. Przykład. Popatrz na sylwetke Janusza Kuliga. Jaki to był świetny kierwoca a w jaki sposób zakończył swoją kariere. Pomyśl nad tym. Nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć w 100% tego co się stanie na drodze. Ludzie, nie bądźcie egoistami, myślcie też o innych uczestnikach ruchu drogowego!!!

_________________
Audi A6 C5 Avant Quattro TDI '04
Audi 80 B4 TDI '94 - R.I.P
Audi 80 B4 Avant TDI '92 - R.I.P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.gru.2005 23:02:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13.sie.2003 11:35:46
Posty: 6442
Lokalizacja: Kraków
Fishbone napisał(a):
Christo napisał(a):
Jeśli osoba wykaże się ponadprzeciętną inteligencją i spojrzy obiektywnie na pewien stan rzeczy zamiast zamykać się we właśnej opinii i bronić jej aż do śmierci, to może mu to tylko pomóc, w tym przypadku uniknąć jakieś tragedii w przyszłości i chwała mu za to.

Christo ,,ponad przeciątny inteligencie,, przyjedz na tor do Kielc pokaż jakim jesteś dobrym i bezpiecznym kierowcą :diabel: I co najważniejsze ZOBACZ JAK JEŻDŻĄ KOLEDZY , a potem możesz pisać te swoje wywody ze tyle to zaszybko dla kogoś lub nie . Pozdrawiam i WESOŁYCH I BEZPIECZNYCH ŚWIĄT :peace:

I tym optymistycznym akcentem proponuje zakończyc tą żenade :!:
VTC

_________________
Marcin
Skoda Superb 1.9 TDI
BMW R1200 GS, Aprilia Mana 850


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: