.: AUDI KLUB POLSKA :.

a to dlatego ze są relatywnie najtańsze, nie mów mi ze ci którzy jeżdżą B4 nie chcieli by kupić A4 to tak jakbyś się mnie zapytał dlaczego jezdzę A4 B5, a dlatego ze brakuje mi tylko 1 rocznik czyli kilka tysiączków

w Twoim dylemacie Ci nie pomogę, ale kobiecie odradzam jak mogę 307 - kupiłem 2.0 HDi - nówkę - i żałuję (tylko czekam jak przesiądę się z tego paścia do A6 - i to chyba C4 bo bardziej mi się podoba - tzn na 2001 nie wystarczy mi kasy a Avant '98-'01 nie bardzo mi leży)

Witam, ja miałem Passata B5 z silnikiem 1.8T, a w chwili obecnej między innymi A4, wiec coś mogę na ten temat powiedzieć. Passat to auto typowo rodzinne, dużo miejsca z tyłu na głowę i nogi (wygodnie może jechać osoba do 2 metrów wzrostu), cichy, komfortowy, wygodny. W środku trochę plastikowo, ale w A4 również nie zaszaleli. Choć o gustach się nie rozmawia, to Passat z zewnątrz wygląda nieco gorzej niż A4, mniej agresywnie, efekt nieco polepszają 17-calowe felgi i przyciemnione szyby, ale to i tak będzie Passat ze swoją "kopułą". Jeśli chodzi o silnik w passacie, to tak jak Hans wyżej napisał oczywiście nie żaden sam 1.8, tylko 1.8 z turbiną. 8,6 do setki, maksymalny moment obrotowy dostępny już po niewiele ponad 2000 tys obr/min wystarcza do sprawnego poruszania się w mieście i trasie. Jeździłem nim 4 lata i jestem bardzo zadowolony, ale A4 też jest ekstra, więc masz trudny orzech do zgryzienia powodzenia !

Osobiście chciałbym mieć B6 , co nadal nie zmiena faktu, którego opisałem.
Sprzeciwiłem się tylko opinii typu -"stare to już kibel".

Widze,że jak bedzie jeszcze kilka takich postów to
na nastepnym zlocie co niektórzy przyjada VW Passat

A ja Ci radzę kupić to co pierwsze trafi sie w dobrym stanie, bo pomimo tego, że granice są otwarte i mamy małe eldorado to w Polsce i w Niemczech wcale nie tak łatwo jest znaleźć ładny egzemplarz...

Pozdrawiam.

Słyszałem, że jakoś od nowego roku ma wejść ustawa, zastępująca akcyzę podatkiem od litrażu auta (bodajże 4 zł od 1 cm3). I tym sposobem nie będzie można już wpisać, że auto ksoztowało 50 Euro i zapłacić od tego akcyzę 65%, ale będzie brany pod uwagę litraż, czyli za np. silnik 2.3 zapłacimy ponad 9 tys złotych podatku, a co za tym idzie skończy się sprowadzanie starszych aut.

Słyszeć to można dużo.

O tym słychać juz od początku roku..... i niewiele wychodzi z tego..... w końcu jaką mamy władze w ostatnich latach każdy widzi

A ilość złotówek za każdy cm3 ma zależeć chyba od spełnienia norm Euro, im wyższa tym taniej

Od 1.1.2006r na 10000000% wchodzi ustawa ekologiczna czyli w przypadku importu auta plus kolejne 500zł. Właśnie dzwoniłem do mojego urzędu komunikacji w sprawie rejestracji mojego nowo nabytego passata i dowiedziałem się, że urzędasy czekają na wytyczne. A dokładnie chodzi o to czy będą tą opłate pobierać od auta kupionego od stycznia czy rejestrowanego od stycznia. Jeżeli to drugie to mnie czeka wydanie 500zł wiecej niż liczyłem bo pomimo tego że papiery poskładałem w tym tygodniu to akcyze i VAT25 odbieram w przyszłym czyli już w nowy rok. I rejestrować pójde dopiero w styczniu...

ehhhhhh k**** człowiek musi płacić za ich tempo, nie do pomyślenia na zachodzie...

OOOO forever