.: AUDI KLUB POLSKA :.

Posiadany przezemnie wynalazek to AUDI 80 z silnikiem 2.0 z 91-roku wielopunktowym wtrysku mechanicznym KE-Jettronik czas spędzony przy nim i pd nim powoli mnie skłania do oceny że jes to przeklęta kupa złomu a nie jak krąży opinia że dobre auto w czym problem A no w tak szeroko opisanym tu temacie OBROTY i braku konkretnej odpowiedzi co do czego wymieniacie tu czujniki wszelakiego rodzaju kturych na tym silniku niebrakuje i cieszą się z tego chyba tylko sklepy z tymi czujnikami bo czeszą za nie niezłą kasę a większość wymienionych nie daje żądanego efektu MOŻE warto by poruszyć temat JAK sprawdzić taki czujnik jak ma się zachowywać wymontowany czy jego styki na zimno mają być zwarte czy rozwarte jaki powinien mieć opór zanim polecimy dać zarobić sklepom kupując coś co nie było nam potrzebne przecież na każdy czujnik czy lambde jest jakiś sposób sprawdzenia i na pewno są wśrud nas tacy co go znają ja wymieniłem wszystkie ibez efektu i czytając te propozycje blednę i chyba będe chandlował czujnikami proszę piszcie jak je sprawdzić zanim masa ludzi z tego forum pujdzie do sklepu po czujniki ja zrezygnowałem i jeżdzę na takim wyjącym silniku bo niestety nikt mi nie doradził wco ręce włożyć żeby był jakiś efekt (oprucz wydawania kasy i słów a MOŻE jeszcze to) a zdaje się że prubowałem wszystkiego oczym tu pisaliście chyba że jest coś o czym jeszcze nie psalisćie to napiszcie LICZĘ NA WAS !!

W KUPIE SIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem o co dokladnie chodzi, czy obroty silnika nie chca spac, czy poprostu obrotomiez pokazuje bzdury?
bo jezeli obrotomiez to mialem kiedys takie cos, ze obrotomierz dochodzil do 2500 i wiecej ani rusz okazalo sie ze kable w kostach za licznikiem byly do D ale to chyba nie o to sie tu pytasz. jezeli zas chodzi o nieopadajace obroty silnika, to tez cos takiego mialem i problem tkwil z ajakze, czujniku ktory znajduje sie pod hamulcem i po wcisnieciu hamulca odcina pedal gazu, niestety moj zaczal dzialac odwrotnie, wciskalem hebel, a gaz sie sam wciskal ...

Skoro jest dusza chętna pomuc postaram się opisać problem : silnik dosyć tępo odpala trzeba kilakrotnie krutko zakręcić aby załapał gdy zapali obroty odrazu na 2,5 -3 tysiaki i tak se powyje około10 sekund poczym spadną na około 2tysiaki powyje jeszcze z 5sekund i spadną na 900 do 1000 i byłoby zajebiście gdyby nie to że jek zacznę jechać tym furaczem to przy prędkości około 80 km/h i trochę ponad 2 tysiaki obrotach zawieszają się obroty na 2do3tysiące i nic ciulowi nie pomorze aby spadły tylko szybki reset kluczykiem( bo jak tak może wyć na takich obrotach gdy się zatrzymam na czerwonym przed przejściem dla pieszych to ludy nie bardzo chcą przechodzić na drugą stronę pozatym teraz te światła resetując go migną swiatła wszyjscy w mieście znajomi machają rękami ) i obroty wracają do normy przejżałem już wszystko wymieniłem czujniki temperatury wszystkie 3- tylko u mnie jeden jet inny niż kiledzy opisują bo ma okrągły wtyk i jest na 3 bolce idą do niego 3 przewody nie mieniałem sondy LAMBDA bo po jej odłączeniu wariuje tak samo zmieniałem silnik krokowy doszedłem tylko że zle pali bo gdy przekręce kluczyk to na wtrysku rozruchowym niema prądów więc się nie otwiera a gdzie zginęły cholera wie nie wiem co steruje podaniem prądu na ten wtrysk czy to czasami nie sterownik całego KE-Jettronik ta zwanego komputera choć z komputerem to to ma G.....NO wspulnego nigdzie nie idzie znaleść do tego opisu schematu aby samemu coś pokombinować. Może teraz coś podpowiecie.

Cześć.
Ja to przerabiałem dwa miesiące jeądząc tzn. wymiana czujnika tep. na 2 piny sonda 2 razy i nic dopiero wymiana - ja to nazywam ksiązkowo zawór biegu jałowego ten co jest nad wtryskami a do niego są podłączone dwa przewody elektryczne (kostka niebieska) - awaria ustąpiła jeżdzę juz prawie rok i wszystko OK. A co do części zamiennych kupowanych w sklepach to trzeba trafić na dobry bo one są odrzuty z produkcji i nieraz niby nowe a niedobre.
Pozdro.

No tak, objawy rzeczywiście wskazywałyby na uszkodzenie/przytarcie/zawiechę silniczka krokowego (bo to o tym pisze Czechu jak sądzę), tylko zastanawia mnie ten brak zasilania na wtrysku rozruchowym

Jutro sprawdzę ten zawór biegu jałowego --no właśnie ale jak znowu do sklepu po nowy aż mi portwel drży ale i "DANEK" ma rację gdzie mogło wciąć prądy z elektrozaworu rozruchowego i co podaje napięcie na ten zawór wszystkie bezpieczniki są ok i nie miałem jakichś zwarć w instalacji.

Kilian, zawór biegu jałowego to silniczek krokowy otwierający/zamykający kanał boczny powietrza do przepustnicy gdy ta jest zamknięta (bieg jałowy). Podejrzewam, że nie jest to tania impreza , ale nie musisz go zaraz wymieniać, może wystarczy go wymontować i wykąpać w nafcie/benzynie ekstrakcyjnej i następnie wysuszyć i zamontować. Steruje nim komp. auta na podstawie sygnałów z sondy lambda, czujników temp. i bodajże czujnika przepustnicy. A pro'pos sprawdzałeś TPS, może to on się wiesza , odepnij wtyczke i zmierz czy ma równo zmieniającą się rezystancję w całym zakresie pracy (szczególnie na początku ścieżki), możgą też być padnięte styki wyłącznika biegu jałowego w TPS'ie.
Podaj dokładny typ silnika 3A, 6A czy AAD. To poszukam jakichś dokładniejszych danych.

Koledzy podajecie mi aby sprawdzić zawór biegu jałowego i podajecie lokalizację (kolega czechu-ten co jest nad wtryskami a do niego są podłączone dwa przewody taka kostka niebieska)-( kolega danek zawór biegu jałowego to silniczek krokowy)a ten u mnie jes na deklu zaworów z tyłu silnika i jest okrągły idą do niego dwą węże gumowe i złącze elektryczne , takrze mało precyzyjne naprowadzenie chyba ze na karzdym silniku jest inaczej bo ja dzisiaj miałem rozbierać tę niebieską kostkę na rozdzielaczu wtrysków tą co idzie do niej dwa przewody o kturej pisał (czechu)i teraz jestem w kropce co ja chciałem rozebrać. A co do typu silnika to tak naprawdę niewiem igdzie szukać oznaczenia bo fachowcy też nie doszli do tego a ja przeczytałem knige o AUDI 80 to im więcej razy ją czytałem tym mniej wiem.

Pierwsze litery nr-u silnika to jego typ, spójrz w dowód rej. i już wiesz . A numer jest na prawej stronie bloku stojąc przodem do auta, na takiej metalowej płytce wybity "kropkowym" numeratorem . I teraz najciekawsze coś mi się wydaje, że to nie jest wtrysk mechaniczny (ale to tylko moje zdawanie ).
Mniejsza z tym, jak będę wiedział co to za silnik to również będzie można określić jaki i gdzie się znajduje zawór biegu jałowego/silnik krokowy. Bo różnie to jest w różnych modelach.

Jestem i oto cały numer silnika spisany z dowodu rejestracyjnego bo na silniku niema żdnej tabliczki U 090661 i tak on wygląda a co do wtrysku to jestem pewny że to wtrysk mechaniczny wnioskuję to po rysunkach z książki o AUDI 80.

Witam! Miałem podobne objawy w swojej B4 ABT. Już mnie szlag trafiał, miałem zamiar wybierać krokowca i moczyć w nafcie ale zrobiłem mały eksperyment. Odpiołem akumulator na 30 minut i zrobiłem reset ECU. Następnie podłączyłem akumulator ponownie i uruchomiłem samochód. Obroty nie przekroczyły 1200 po uruchomieniu natychmiast spadły do 1000 a po lekkim zagrzaniu zeszły do książkowych 850. Jeśli masz instalke LPG to pod żadnym pozorem nie przełączaj na gaz. Pojeździj trochę na benzynie żeby zrobić adaptację składu mieszanki. Ja już 300 kilometrów zrobiłem i puki co to rewelacja. Może i u Ciebie przyniesie jakiś efekt. Pozdrawiam!

Niewiem czy z tym odłączaniem akumulatora to coś pomoże bo niedawno przewiozłem sarne na przedniej masce i jak macher go klepał to bateryjkę z niego wyją na 3 dni a po jej założeniu nic się nie zmieniło jak wył tak wyje.

Kilian, coś mi się tu nie zgadza . Wg. mojej wiedzy zaczerpniętej z "Audi 80 Obsługa i naprawa" Wydawnictwa Auto w silnikach 2.0 nie było stosowanego wtrysku KE-Jettronic. Były tylko KE-Motronic (3A, AAD, 6A, ACE), Mono-Motronic (ABT), Digifant (ABK). Żaden z tych układów nie jest wtryskiem mechanicznym.
Co do oznaczenia to najwidoczniej masz wbity nowy numer silnika, bo stary coś "wcięło" Wg AutoDaty w 91r. były produkowane 80 B4 2.0 z trzema silnikami 3A, 6A, AAD. Więc coś tu nie teges. Po rysunkach to za wiele nie dojdziesz, bo są dosyć podobne w wyglądzie .
W silniku z KE-Motronic zawór stabilizacji biegu jałowego (określenie książkowe) znajduje się (stojąc przodem do auta) z tyłu silnika (między podszybiem i silnikiem) mniej więcej na środku i jest wpięty gumowym wężem do króćca wlotu powietrza i poprzez trójnik do kolektora ssącego.
W silniku ABK (taki jak ma Czechu), ten zawór znajduje się na silniku, na osłonie zaworów, wzdłuż silnika.
Poza tym na bieg jałowy silnika może mieć wpływ (oprócz wcześniej wymienionych przeze mnie elementów) stan przepływomierza (potencjometr), oraz nieszczelności w układzie wspomagania układu hamulcowego. A całą pracą silnika steruje komputer, dobrze by było podpiąć autko pod Vaga i zczytać błędy.

no tak

ok.

ok.

U mnie jest to samo. Wskakuje na 2000-2200 i trzyma. Nie wiem co to może być ale:
- silnik krokowy został dokładnie wyczyszczony i działa dobrze na 100%
- sprawdzony przepływomierz
- kiedy auto trzyma 850 obrotów to napięcie na silniczku krokowym wynosi jakieś 2,4V o ile pamiętam, a jak obroty zaczynają głupiec to ma jakieś 3,3V. To napięcie jest podawane przez ECU więc chyba nie silniczek jest powodem, skoro dostaje większe napięcie to bardziej się otwiera.
Podejrzenia mam 3: potencjometr przepustnicy, niebieski czujnik temp i ECU (niestety).
Pierwszy raz słyszę, wspomagania hamulców może mieć wpływ na obroty. Danek możesz trochę to rozwinąć? Masz jakieś doświadczenia?
Jakie rezystancje przy jakich temperaturach powinien mieć niebieski czujnik temperatury ?

Co do wspomagania hamulców, to serwo jest uzależnione od podciśnienia w kolektorze ssącym, jak jest nieszczelność to będzie łapać lewe powietrze omijając wszelkie czujniki i przepływkę, serwo jest wpięte w pobliżu wpięcia zaworu biegu jałowego. Przynajmniej tak wynika z rysunków. A doświadczenia mam z fiaciora jeszcze. Jak miałem nieszczelny przewód podciśnienia to obroty szalały.
Rezystancje czujnika temp. ktoś tu gdzieś podawał. Ja mógłbym to sprawdzić dopiero jutro (o ile w AutoDacie będzie), bo w domu nie mam softu.
Ecu podaje napięcie na krokowca na podstawie sygnałów z różnych czujników m.in. temp., TPS, przepływki, MAP, i jeśli jest temp zasysanego powietrza (np. w ABT jest taki czujniczek malutki przy samym wtryskiwaczu - jak się uwali to kicha straszna)

Oczywiście ma kolega rację moje przejęzyczenie nie Jettronik tylko MONOTRONIK a co do numerów silnika to już taki kupiłem i podejżewam że to przeszczep z innego auta dlatego jest nadany inny numer ale widzę że bazujemy na tej samej książce może po tych rysunkach da się dojść co to za model pasujące rysunki do orginału to 2.230 strona 188, rys.2.232 i tu zawór biegu jałowego jest taki sam jak na rysunku i jes wpięty tak samo w kruciec wlotu powietrza (anie przez jakiś trujnik) pozatym widok rozdzielacza paliwa jest identyczny z rys. 2.234.I tak to się ma zgrubsza a FACHOWCY co już nieżle na mnie zarobili powiedzieli że to wtrysk mechaniczny, a co do VAGA to i tam dałem zarobić bo macher coś tam podpią koło pedału sprzęgła i mądra skrzynka bekła że brak kontaktu z użądzeniem sterującym i tyle widziałem bo mnie( wyjebał na poczekalnię twierdząc że moje przebywanie w tym pomieszczeniu jest niebezpieczne i zaproponował KAWĘ) piją ją myślałem o programie TV usterka i wcale się nie myliłem po 30 minutach gość kazał się przejechąć noi było gut wruciłem skasował 70 zł i pomknąłem do domu 3km przed domem autko już wyło jak przedtem na drugi dzienń wizyta u machera skończyła się kłutnią stwierdził że trzeba wymienić masę czujników i to będzie drogo kosztowało a on niema czasu bo ma klienta,postanowiłem czujniki wymieniać sam a nie płacić jakiemuś PALANTOWI ale po ich wymianie nie było efektów stąd małe obrzydzenie do tego auta.

A dodam jeszcze, że jak auto dostaje głupawki z obrotami i ścisnę ten przewód, który doprowadza powietrze do krokowca to obroty spadają. Jak odłączę wtyczkę od silniczka krokowego to obroty są dobre ! Czyli przy zamkniętym krokowcu. Ale tak nie da się jeździć. A i jeszcze jak odłączę niebieski czujnik temp. to obroty są na 1400 i nie rosną już do ponad 2000 ale bez czujnika też jeździł nie będę.