No i to jest swieta prawda. Ogladalem juz kilka samochodow, po gruntownej selekcji situ z ogloszen ogladalem do tej pory:
- IBIZA - trup, szczep i wogole kupa
- GOLF III GT - tragedia jakas, silnik i wogole stan to tragedia
- BMW E36 - fajna na fotkach, kolo z przodu cofniete, sciaga, stuka, wszedzie liczne slady korozji
- PASSAT 35i (B4) - fajny kombiak, lata na syntetyku. Jakies zwarcie sie zrobilo i nie dziala na Pb
Szukam samochodu w miare swierzego i szybko bo potrzebuje go do pracy. No i kurfa mialem takowy ale koles z ktorym gadalem przez bezmala tydzien dzien przed przyjazdem oswiadczyl mi ze go sprzedal koledze do komisu, taki czlowiek potacznie sie nazywa FRAJEREM!!!!
Moze to brzmi glupio ale nawet zastanawialem sie nad
TAKA ALTERNATYWA Jak myslicie, jest szansa ze to bedzie jezdzilo i nie rozkraczy mi sie na pierwszym skrzyzowaniu jak wyjade. Nie mial bym z tym probelmow bo to gdzies odemnie z WPR...