hans napisał(a):
:D tak , nie przywitalem sie , faktycznie
...a powinienem ? jak tak to sorki
...
a co do zlotu to albo mi uwierzycie ze nie jestem po drugiej stronie barykady tylko z wami albo bedziecie brnac w to po ciemku ...
sadzac po zacietrzewnieu w odpowiedziach na mj post nie zadaliscie sobie nawet trudu do zwiedzenia galerii ze spotow i zlotow na stronie
aha ... jeszcze w takim razie krotko i prosto z mostu : jedzie ktos z Was na zlot do Kielc ?
Po pierwsze: wypadaloby sie przywitac. Pomysl sobie tak: siedzisz w domq nagle ktos wchodzi do twojego wlasnego "em" bez pukania a nawet bez tlumaczenia tylko od razu np idzie do qchni i robi sobie jedzenie...Co wtedy myslisz o tym kims??
Po drugie: ASO (kierownik) nas wspomaga w zorganizowaniu i jak narazie byl w szoku, ze lepiej mamy wszystko ulozone co do zlotu niz jak on to robil kiedys dla przedstawicieli AUDI
Po trzecie: Chetnie przyjmiemy kazda pomoc, bo pewnie sam wiesz jak ciezko jest zorganizowac takie przedsiewziecie niemniej jednak staramy sie jak mozemy.
Po czwarte: Otoz ogladamy zdjecia ze spotow i zlotow, nawet widzialem twoja niunie (gdy malowales z Malym v8) i jestem pelen podziwu za tak dobra robote ktora jest widoczna. Zdjecia nie da sie ukryc, ze tez byly inspiracja co do zlotu
Po piate: Wiekosc z nas narazie nie ma czasu na zloty bo albo pracuja albo sie ucza. Chetnie bym pojechal na Kielce ale narazie powoli ulepszam swoja niunie bo 100% sprawnosci jest wazniejsze niz zlot i tu musisz mi przyznac racje, szczegolnie ze niunie mam od 4 grudnia 2005. Nasze spotkania w sprawach zlotu sa spontaniczne i nieoczekiwane, poprostu z minuty na minute np. wczoraj kiedy to w przeciagu chyba 20 minut zarzadzilismy spocik na temat zlotu dla KLUBOWICZOW