.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeżeli jesteś żonaty to i może będziesz miał dzieci -tak się często zdarza zatem rozważ: czy na pewno coupe? Poza tym Ja mam taką zasadę jeżeli nie mam możliwości sprawdzenia wszyskich istotnych cech towaru, bo akurat coś tam nie działa i krzywo jeździ, to się w taki biznes nie pakuję. Bo nie ma co liczyć na to że coś tam wymienisz i będzie git. A jak nie będzie? Jeżeli jesteś 100% fachowcem to co innego, ale dla zwykłych zjadaczy asfaltu nie ma innej drogi.

piter ma racje, znam osobiście paru kolesi, którzy rzucają tego typu tekstami, że silnik do wymiany, że słabo ciągnie itp

a skąd on wie że słabo ciągnie, jeździ takim samym? jeśli tak to spoko, można posłuchać, ale jeżeli ktoś nie ma pojęcia o tym konkretnym modelu, to takie uwagi można olać, zrób dobre zdjęcia i je tu wrzuć, pojedź do warsztatu jakiegoś dobrego niech obejżą to autko

w mojej subiektywnej ocenie nawet gdybym miał troche dołożyć do tego interesu na ustawienia zbieżności, lub wymiane amorów to brałbym

jeśli bedziesz pewny że nie była po dzwonie to bierz, bierz i jeszcze raz bierz

jade zaraz na stacje jak wroce to powiem, co i jak. co mi powiedzieli

stary nad czym sie tu zastanawiac... bedziesz mial w koncu AUDI a nie jakies tam jezdzidelko...

poszukaj tutaj ludzi z Twoich okolic podjesz autkiem na jakiego spota w Twoim miescie lub okolicach i na temat autka wypowiedza sie ludzie, ktorzy na codzien jezdza czyms podobnym, opinia bedzie napewno bardziej wiarygodna niz kolesia, ktory nigdy pewno nie maial nic wspolnego z ta marka

ja bym sie nie zastanawial...

nie wiem w jakim stanie jest to AUDIi ale SC to bym za nic nie jeżdził nawet gdyby to byl stan igiełka, to "kupa" samochód, osobiście wole stare AUDI które pewnie nie jedno przeżyło ale napewno lepiej sie nim jeździ niz SC

.


Wolałbym bite Audi niż rozklepane żelazko.
A tak na seriio to kolo który twierdzi że za słabo ciągnie to ma niepokolei w głowie.
Daj ja go przewioze to zmieni zdanie . Jak testuje nowy nabytek to obrotomierz musi się zamknąć na każdym biegu .
Martwisz się o silnik? Nie ma sensu .Jest tu wielu ludzi którzy mają udukomentowany przebieg pow. 300 tyś i śmigają dalej.Ja sam mam 370 na silniczku nakręcone i jestem bardzo zadowolony.

A nawet jak padnie to kolejny pozytyw .Zawsze możesz wstawić 2,2 T .
Jak dziadek jest pewny furmanki to brać i śmigać.
Zapewne jak zauwarzyłeś komfort jazdy jest o niebo lepszy, nie wspominając o trakcji czy hamulcach.
Zresztą o czym tu gadać zobacz tylko jakie wykonanie tapicerki ma Audi a jakie Fiat i przekonaj się o ile lat świetlnych Audi wyprzedza Fiata w technice i konstrukcjach.

Pozdrawiam i nie namawiam (ale zamień)

witajcie, dobrzy ludzie.

wrocilem ze stacji. otoz nie moge ustawic zbieznosci na ta chwile, gdyz zostal zlokalizowany luz w gónym mocowaniu amortyzatorów(co o tym sadzicie)
blokuje tylne kolo na szczekach(sądze ze to male piwo, mialem podobnie w SC) oraz luz na łożysku z tyłu lewym. reszta jest ok. silnik jak pszczółka.

czekam na opinie

luz na mocowaniu amora to pikuś - ale jak mechaniorowi to sprawia trudnosc - to go zmien. Taki luz likwiduje się (nawet z wymiana łożyska kolumny) w 20 minut. Jeśli on o tym nie wie - nie dawaj mu sięcej Audi

Hamulce z tylu sie robi - bo taka kolej rzeczy, tak ma być

czyli krótko? brac furę, i robić ja powoli....

No, ja myślę

2.3 LPG???

Jak stryjeczny dziadek nie będzie widział to zmierz mu czas do setki na równej drodze tak ze trzy razy na rozgrzanym silniku na gazie i na benzynce choćby i byle stoperem orientacyjnie. Jeśli Ci wyjdzie 16s to niezależnie od dokładności pomiaru znaczy że do luftu a jak koło 11 to pewnie w porządku (fabrycznie bez LPG -9,8s) i będziesz wiedział czy ciągnie czy nie ciągnie, bo jak się jeździ sejczusiem 900 to potem wszystko pozornie dobrze ciągnie. "Pomiary" zrób raz w jedną raz w przeciwną stronę na wypadek gdyby było trochę z górki -to się uśredni.
A jak wszystko będzie dobrze i go weźmiesz, to i tak czekają Cię wydatki. Za to przyjemność gwarantowana.
Czy to jest coupe z przodem wyglądającym jak B4 (z niklowaną obramówką osłony chłodnicy) czy raczej B3?

Maciu to jest 2,3 na LPG

Ramon1, wiem ze wydatki napewno, jest to przod B3, na 100%. a jesli chodzi o przyspieszenie to juz to sprawdzilem, i jest ok 12 s. Moze źle mierzylem, ale mysle ze jest na LPG.

Wiem jedno, ze jak ustawie zbieżność to moje obawy i brak 100% pewności miną. Jutro auto oddaje na warsztat(znajomy) zeby usuneli te luzy na amorkach i zrobili zbieznosc.

Dzieki wielkie za opinie. Napewno to nie moj ostatni post. Dopiero sie pewnie zacznie.

no wiem... tylko gdzie ten pałer...

Musisz się jeszcze liczyć z tym że
a. za pół roku będziesz chciał zmienic instalację LPG na lepszą
b. jeśli chciałbyś mieć AC o ile w ogóle znajdziesz firmę która ubezpieczy samochód 16-letni to miła pani zaproponuje Ci sumę ubezpieczenia ok 6500 zł
a 11 -12s do setki robi pewnie jakiś współczesny reno 1,7 diesel...

power jest, jak dla mnie, i mi to wystarczy,
mi nie chodzilo o szybki woz. obecne SC bylo za male, a tutaj dostalem propozycje zamiany. dlatego to zrobilem. gdyby audi nie bylo z pewnego źródlo, bo takowe jest to bym wogóle nie bral. i zostalbym przy SC.

kiedy chcialem sprzedac SC to od paź. nie bylo kupców. kiedy sie trafil jeden, to powiedzial ze wezmie, ale da mi 7 tys. Bylo mi szkoda, i dlatego nie sprzedalem.

jesli chodzi o AC to mysle o tym. ale czas pokaze......

dezycje podjalem. audi zostaje u mnie. bede sobie powoli robil, i na wiosne bedzie zrobione na glantz.

dzieki wielkie za opinie.[/url]

No bo kto zdrowy kupi teraz SC kiedy pełno audic na rynku, to też prawda Jeżeli masz jakikolwiek garaż, kawałek podwórka czy cokolwiek to jesteś teraz gość, bo masz fajny samochód i zyskałeś nowe hobby -raz, że w starym wozie zawsze trzeba przynajmniej zajrzeć tu i ówdzie a poza tym, aż się chce przy nim dłubać. Ja tego luksusu nie mam -blok-parking.

audik - to audik, ja bum się nawet przez chwilę nie zastanawiał.

Jednakże rada

Kierunkek - porządny i nie jakiś tam tani servis VW/AUDI - zapłać kilka - moze więcej złotych , niech Ci prześwietlą auto na wylot....grubość powłoki lakierniczej, stan zawieszenia, stan osprzętu, ciśnienie sprężania, cała elektronikę - i wiesz z grubsza co weżmiesz. To proste, a ufać w słowa kolegów, któremu szparka się nie podobała sorki ale w tym wypadku będziesz mił pretensje do szparki czy speca kolegi??

Zatem kierunek porządny servis - i wszystko jasne!!!

A SC 2000r. - świetna fura zależy tylko czego oczekujesz

nie rozumiem pytania, czego oczukuje.

auto juz przeswietlilem na serwisie, i nie bylo bite, tzn "dzwona" nie bylo.

kolega juz skonczyl z odzywkami, bo tak sie sklada, ze to co mowil o szparach to tak jest zrobiona maska, ze z gory na dol sie rozszerza, i jest symetrycznie z jednej i drugiej strony.

wiadomo ze to jest auto o ktore trzeba dbac, dziki wam wiem juz wiecej.

moje SC bylo dopieszczone, robione bylo nabiezace, tutaj dziadek ktory robil rocznie ok 4000 tys km to co on potrzebowal zeby zrobic. daleki tras nie bylo.

wiem jedno, zawsze zdania beda podziolone. jedni mowia negatywnie, bo zazdroszcze, inni bo tak uwazaja, a inni uwazaj ze super interes.

moje zdanie jest takie, potrzebowalem wieksze auto - MAM, nie moglem sprzedac mojego, dlatego zamiana.

w tygodniu bede robil te drobinki, ktore mi wykazali na sprawdzeniu, i smigam w Polske.......