.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja w swioim poprzednim aucie (mazda 323f z 91`) miałem najechane coś w granicy 310 i jeździła bez żadnych zarzutów, natomiast w audi mam 143tys

Moje Audi aktualnie 234 tys km udokumentowanego przebiegu.
Toyota Avalon mojego ojca uzywana od nowosci w latach '95-01 została sprzedana z przebiegiem 610 tys. Kupil moj znajomy, zalozyl LPG i jezdzi do dzis, chociaz juz nie bezawaryjnie, bo skonczyl seriwsowanie regularne...

Moje Audi ma 180 000 km przebiegu i 27 i pół roku natomiast Seat podobno 170 000 oraz 7 lat ale ani jeden ani drugi raczej nie mają oryginalnych przebiegów podanych

w audi na zegarach 350 000

w lublinie polskim samochodzie dostawczym przy stanie 560 000 umarl silnik z przepalonymi tlokami, wal zostawilem na nominale, nowe panewki, nowe tloki, nowe pierscionki i smiga dalej ku zaskoczeniu niedowiarkow z tym ze ja baaardzo odbam o moje narzedzia pracy

U mnie w fordzie escorcie XR3i 340 tys jezdzi bez zarzutu i to na dodatek sporo przejechał po KJSach - znudził mi sie na sprzedaż jest

59tys.km :P )))

W siódemce mam 218 tys. w Dodge-u 170 tys. W Audi jeszcze nie mam żadnego ale może kiedyś będę miał

Odpowiem tak jak zawsze reaguję na tego typu pytanie w stosunku do różnych aut - A ile chcesz?
W swoim C4 AAR mam 131.700 i sam zerwałem plombę z licznika i wymieniałem fabryczne paski Poprzednie sprzedaliśmy jak miało 280kkm. Stan był naprawdę zadowalający i do dziś śmiga.

A ja mam dokładnie 230000 i auto z 91 roku W związku z tym wiem że nie jest przekręcony. Mój kolega ma udokumentowano przekręcony licznik z 400000 a jeżdzi (po remoncie silnika) passatem z 90 r.

Moje Audi (jak w podpisie) 275400km czy to oryginał??? Trudno pwoiedzieć poprzedni wlasciel raczej nie krecil wiec w niemcowni pewnie jakies machlojki mogly byc
Renówka ma 154000km oryginalnego przebiegu za to

Miałem opla kadetta 1.4i (60 KM) z 91 roku - jak kupilem mial 30 tys na liczniku a liczniki tam sa do 99999 km i sie poźniej sie zerują - przy założeniu że mial juz raz przekręcony to wychodzi 130 tys - osobiscie przez 4 lata przejechalem 200 tys (taka praca była) czyli jak go sprzedawalem to mial cos 340 tys - i nadal jeździł na półsyntetyku orlena (co 10tys bez dolewek). Przez 4 lata wymieniłem z najważniejszych rzeczy uszczelke pod głowicą. Ogólnie uważam ze te silniki sa super i nie dozajeżdzenia. (tylko silniki bo podłoga to było sito)
Audi ma 210 tys - niestety nieudokumentowanego przebiegu czyli moze miec tyle ile chce - ale narazie silniczek jest super.
pozdrawiam

214.250 km od nowości i nie ma problemów

Buda 370 000 km
Silnik ponad 400 000 km +- 20 000

No i jeździ

11 lat i 180tkm oryginalnego przebiegu

W obecnym wczoraj przekręciło 220 000 km (niestety nieudokumentowane między 100 a 170 tys. ). B3 kiedy sprzedawaliśmy miała ok 330 000 i jeszcze jeździ i dołożono do niej gaz.

Jak kupowalem 1.5 roku temu mial 316 tys km. teraz 341 tys. Na liczniku, gdy naprawialem podswietlenie plomb nie bylo, tak wiec moze byc wiecej Silnik, skrzynia o dziwo w dobrej kondycji. W dodatku zalozylem mu gaz a silnik jakos nie chce zdechnac, choc drugi juz czeka w garazu

U mnie pyknęło dzisiaj 175000 ale ile w tym prawdy to górale nawet niewiedzą napewno był kręcony ale jak narazie chodzi bez zarzutu. Niby też mam udokumentowane , jeżeli tak jest to tylko się cieszyć

jakieś 450.000km, gdy kupowałem ją 3 lata temu - a licznik miał tak wytartą ośke, że już nie zliczał kolejnych...
hehe to moja ma najwięcej ?

hehehe... ja jeżdżę SPRINTEREM 312 '99... Przebieg.... 850 000... W zwszłym tygodniu skończył się łańcuszek rozrządu przy 150km/h... ma ktoś może taki silnik na spżedaż... ))))[/b]

10 lat i licznikowe 250000 ciekawe tylko jak jest naprawde