.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czesc,

Chce kupic Audi A6 2.5 TDI 99 - 00 rok. Czytam forum i doczytalem sie ze troche ludzi nie poleca tego silnika. Mam aktualnie Vectre i mi sie psuje. Przeraza mnie troche zakup nowego auta ktore bedzie awaryjne jak Opel
Czy A6 2.5 TDI to dobry wybor z tych lat na wiecej mnie nie stac
I nie chcialbym bywac w warsztacie raz w miesiacu i stresowac sie w trasie ze za chwile cos sie rozpadnie.

Dzieki

Pozdrawiam
Tomek

A6 2,5TDI to dobry silnik, tylko musi byc z malym przebiegiem -ok.100tys.km .... Ciezko znalezc z realnym takim przebiegiem wiec poprostu trzeba szukac i pojezdzic do serwisu i sprawdzic silnik i czy przebieg REAL....

Witam cie serdecznie To jest pojecie wzgledne ze jedni niepolecaja ,człowiekowi niedogodzisz nigdy.Jest cięzko kupic dobry samochod w dzisiejszych czasach.Ale napewno audi pod kazdym wzgledem bije na łeb i szyje opla.Jak znajdziesz taki samochód to staraj sie kupowac go z jakims zaprzyjaznionym mechanikiem i blacharzem zeby mogli rzućić okiem co go boli bo jak jestes laikiem to wtopisz totalnie . wydaj pare złotych i powiedz sprzedajacemu ze chcesz jechac do serwisu sprawdzic auto, jesli ma trupa to odrazu zrezygnuje z tej wycieczki bo bedzie wiedzial ze tam wszystko wyjdzie. nieszukaj okazji tak jak to kazdy w tym chorym kraju robi. Ładne audi ma swoja cene a okazyjne zakupy sa tylko w bajkach dla dzieci.Szukaj auta w normalnej rynkowej cenie a na miejscu urwiesz pare złotych.

Dziekuje za informacje.

Podczas zakupu na pewno wezme zaprzyjaznionego fachowca i podjade do serwisu. Czy 2.5 TDI ma jakies czeste doleggliwosci ?
Doczytalem sie ze trubosprezaraka sie przegrzewa czy jakos tak i cos o walkach rozrzadu ?

Pozdrawiam
Tomek

Witam serdecznie. W sierpniu przesiadłem sie też z Opla do Audi 2.5 TDI V6 Quattro. Różnica kolosalna - przepaśc. Kupiłem 2000 rok z udokumentowanym przebiegiem 150 tys. km. i do dzisiaj rzadnych problemów. Polecam.

dlaczego tylko do 100 tys km??? troche ciezko cos takiego utrafic.
jak jest ze spalaniem tych silnikow. bo slyszalem ze lubia wypic ze 12 literkow na miescie, a przy dzisiejszych cenach paliwa to nie jest juz oszczene auto.

Jeżeli 1Z palił ok 7 litrów do ten 2.5l nie będzie potrzebował więcej niż 9....

Moje Audi wypala 12 litrów/100 km w mieście i jakoś nie narzekam....a jeśli kolega szuka oszczędnego silnika to niech kupi malucha albo Tico

Ja z koleji slyszalem ze malo pala Okolo 8 l. Dopiero na forum klika osob podalo ze 13 litrow ale zauwazylem ze to byly wersje Tpipitronic, czyzby az taka duza roznica miedzy manualem ? chyba nie mozliwe.

Jak cie stać na taki samochod to i na paliwo , a niema juz oszczedności bo i benzyna i diesel kosztuja tyle samo Jak ci zaduzo 12 to powinienes sie zastanowic nad zakupem motoroweru Bo nieznam normalnego auta które by w miescie palilo mniej niz 8 litrów . A kupować benzyniaka i zakladac gaz to juz wogule najglupsza rzecz jaka jest w dzisiejszych czasach.Ja juz sie przestawilem na benzyne i tak zostanie i juz nieszukam oszczednosci bo jej niema i w tym kraju niebedzie .

Napisze tak Jak na A6 to silniki 2.5 V6 TDI manual to według mnie palą mało w końcu to jest duża masa

Z tego co pamiętam to jakis czas temu był post zamieszczony (a może odpowiedź) i w nim jego autor pisał, że zdecydowanie lepsza będzie rzędówka od V'łki - coś na temat kiepskiego i bardzo awaryjnego diesla w konfiguracji V6....

2,5TDI 180KM pali ok.10l/100 , wiiec 2,5TDI 150KM bedzie palil ok. 8,5l/100km-kiedys sam szukalem info na temat 2,5TDI i srednio wszedzie wychodzilo ze 8,5

A to niby dlaczego?

Jak przesledzisz posty n/t 2.5 TDI, to zobaczysz, ze najlepszaym wyborem bylaby rzedowa piatka ( AAT, AEL) montowana w C4/A6.

Jesli jednak szukasz młodszego auta, to jesli zainwestujesz kilkaset PLN ( moze mniej, nie orientuje sie, w przypadku Passta bylo to ok 300 PLN) w porzadna, kompleksowa diagniostyke w ASO bedziesz wiedzial co kupujesz.
Sprawdza Ci go VAGiem, bedziesz wiedzial w jakim stanie masz przeplywomierz, turbine i cala reszte osprzetu oraz nadwozie, zawieszenie itd. Generalnie nie ma sie co bac, silnik jak silnik- zobacz jak sie ksztaltuja ceny czesci (rozrzad, przeplywka itd) i ocen czy Cie na to stac. Jesli tak, to bierz. Inaczej sobie daruj, bo zaoszczedzisz na czyms a potem bedziesz mądry po szkodzie
Powodzenia!

Miałem A6 Avant 2.5 tdi tiptronic 150 koni z 98 roku (około 200 tyś km), teraz jest A4 Avant (155 tyś km) z tym samym silnikiem ale w manualu, na zadne z nich nie narzekam. Nie miałem do tej pory problemów z tym silnikiem, natomiast 2 awarie tiptronika i dlatego przesiadłem się na manuala. Myśle że mit awaryjności bierze się stąd, że są właściciele aut którzy je normalnie użytkują (wymieniaja części eksploatacyjne itd), i ci co je zajeżdżają (zero czynności serwisowych, opał do pełna i jazda). Kup auto od tych pierwszych, nie powinnieneś mieć wtedy problemów z użytkowaniem:)

Kup okazyjnie to będziesz miał łupa

No to czuje sie pocieszony
Zaczynam poszukiwania tylko jak znalzezc tych co wymeiniaja czesci

Wlasnie sie zastnawialem nad Tipitronikiem czy go chce , wlasciwie to bardzo chccialem Tipi ale moze jednak wezme manuala. W sumie to zobacze co sie trafi i bede sie zastanawial.

Mam nadzieje dolaczyc niedlugo do zadwolonych posiadaczy Audi A6 2.5 TDI Avant

Pozdrawiam
Tomek

daj zdjecia jak bedziesz mial cos na oku.... Forumowi eksperci sie wypowiedza....

Jak czytam te mity o 2.5 TDi V6 to mnie juz skreca.... kazdy ma przewaznie 1.9 albo 2.5 w rzedzie ale z gory wie ze 2.5 V6 jest awaryjne i turbina sie przegrzewa....... ba nawet sie chyba roztapia . Ojciec mial A6 2.5 V6 przez piec lat i zrobil nia 200 kkm przy stanie poczatkowym 60 kkm. bilans to padnieta pompa wtryskowa- uzywka 1500zl bo nowa kolo 9 tysiecy , padniety tiptronik stad raczej nie polecam i sam znalem sobie manuala, dwa razy polecial przeplywomierz a to raczej czeste w TDI no i niestety raz polecial rozrzad ale z winy ASO wiec grosza to nie kosztowalo nas. To byly wszystkie awarie w skali calego auta , a przepraszam jeszcze wahacz z przodu jeden wymienil. Auto mialo jeszcze czipa mtm na 180 Ps i tez od tego nie padlo.Obecnie testuje juz 3.0 v6 TDI . Ja sam mam A4 z 2.5 TDI i na razie rozpadly sie lozyska wiskozy, z robocizna troszke mnie szarplo ale bez przesady nie mozna powiedziec ze silniki widlaste 2.5 to jakies buble. Natomiast porawda jest ze ich eksplatacja kosztuje (np 5.5 litra oleju do wymiany, drogi rozrzad) wiec ludzie dziaduja jak moga i potem mozna kupic ciekawy egzemplaz do totalnej restauracji

Nie no nie moge

Kazdy narzeka na v6 ale tylko dlatego , ze ktos slyszal , gdzies ktos kiedys cos mowil Gdzies dzwoni ale nie wiadomo dokladnie gdzie

Silnik drozszy w eksploatacji ale jest tego warty

Kiedys podobne mity krazyly wsrod wlascicieli cinquecento 700 na temat modelu 900....... kazdy mial padake 700 ale z gory wiedzial ze ma lepiej bo 900 to sie psuja i skrzynie im wypadaja na ulice itp rzeczy.... natomiast cala europa zachodnia kupowala 900