... chłodnica naprawiona ale za to .... dwójka odmówiła posłuszeństwa.
Zupełnie bez powodu, przed odstawieniem autka do garażu było wszystko ok, m. in. jazda po śniegu była i dwójka nie wyskakiwała. Dziś dokładnie pół godziny temu wyjechałem na jazdę próbną i tuż za bramą, po lightowym ruszeniu i wyturlaniu się za bramę, wyskoczyła dwójka. Mówię sobie - ki diabeł? No ale jadę dalej, próbuję raz jeszcze... d.u.p.a.
Dwójka wyskakuje - nici ze ściganka w Bydzi. Ot i tyle. Będzie spokojnie i bez szaleństw. Szkoda