.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Dziś zauważyłem pewną dziwną wg mnie rzecz. Otóż nazwijmy to wahacz delikatnie ociera mi o plastikowe nadkole Centralnie w osi koła, w nadkolu jest pokaźna wnęka, jakby się wydawać mogło, docelowo właśnie na ten wahacz, a raczej miejsce na jego pracę. To w jakim położeniu znajduje się on u mnie zostało narysowane na rysunku. Otóż patrząc na koło jest on nieco odchylony w kierunku jazdy. Ciężko było wykonać dokładne foto, ale udało się za którymś razem. Widać na nim jak delikatnie zarysowane jest nadkole. Dodam, że podczas jazdy wszystko jest OK, auto prowadzi się dobrze, nie ściąga itp. Po obydwu stronach jest tak samo. Pytałem kilku osób, ale uważają to za normalne... Jest to moje pierwsze autko z napędem na 4 koła więc stąd moja mała wiedza na ten temat.





Będę wdzięczny za wszelkie informacje

Pozdrawiam,
Traviz

czy aby napewno to jest wahacz ??
czy moze sroba zymska jak w moim modelu. Z jednej strony jak by koncowka drazka a z drugiej nazwijmy to "oczko"
moze byc tak ze jest zle ustawiona zbieznosc i sroba jest zbyt mocno wykrecona i to powoduje obcieranie
niestety to tylko przypuszczenia oparte na doswiadczeniach z mojego modelu

Sprawdzałeś w jakim stanie są silentblocki górnego wahacza?
Być może to powód przemieszczenia się w stronę błotnika.

Zrób geometrie moze ktoś trącił kiedys kołem w krawężnik i cos zgioł, jeżeli wszystko bedzie OK weż opalarkę elektryczną , i uformuj nadkole tak zeby ten element go nie trącał .

Jak już pisałem, za bardzo nie znam się na zawieszeniu w Quattro. W każdym bądź razie jest to górna część zawieszenia.


Niedługo miałem wymieniać końcówki z przodu i ustawić na jakiejś stacji całą zbieżność przód + tył.


Być może, ale taka sama sytuacja jest po obydwu stronach, chyba że ktoś trącił krawężnik poprzecznie

OK, czyli podsumowując:
- w pierwszej kolejności sprawdzić w jakim stanie jest zawieszenie i ewentualnie uzupełnić braki,
- ustawić geometrię
- w przypadku powtarzania problemu uformować nadkole
- zdać relację z wyniku "badań"

Ciekaw tylko jestem jak jest w innych A4 quattro z 96 roku Czekam na opinie innych użytkowników, zaś ja zbadam w międzyczasie zawieszenie

Ja sie dzisiaj u siebie przyjzalem i mam tam przerwe okolo 1 do 2 cm i nie widac sladu ocierania.

U mnie bylo to samo jak kupilem furke. Rozebralem i okazalo sie ze silentbloki gornego wahacza sa wyjechane. Wahacz trzymal sie na srubie a nie na gumach. Podczas jazdy po wertepach walilo troche. Po wymianie (koszt 67zl w ASO za 1 sztuke - potrzeba 2), cisza i wahacz wrocil na swoje miejsce.