.: AUDI KLUB POLSKA :.

Raport niezawodności TUV wśród samochodów 6 i 7 letnich.
Audi A6 - 60 miejsce
Audi A8 - 68 miejsce
Audi A4 - 69 miejsce
...VW Passat - 78 miejsce
Na czele Porsche Boxster.
Coraz gorzej z trwałością Audi

A moglbys jakiegos linka zapodac, chetnie bym sobie postudiowal ten raport

To dane z tygodnika ,,Auto świat" z końca lutego

I tak Audi jest The Best i już! Jakoś te rankingi mnie nie przekonują do rozstania się z OOOO.

pewnie sporo dostało się za zawieszenie w modelach sprzed 2000 roku
fakt ze nie jest trwałe jak na nasze drogi ale mimo to bardzo komfortowe

A jak tam w kategorii starszych pojazdów np. 10-letnich ??
Z ciekawością przestudiowałbym jak się spisują fury do 1996r.

O ile pamiętam to A6 97r. według raportów dekry stało jakoś na 37-ym miejscu pod względem niezawodności.

w dzisiajszym AutoSwiecie według czytelnikow najlepszym samochodem segmentu D jest :
1.VW Pasaat
2.Audi A4 (1. miejsce w jakości wykończenia wnetrza,3.napęd)

czyli chyba nie jest tak zle.......

i tak powinno byc na 3. moze byc BMW 3....

pełny, nowy raport Dekry bedzie dostępny będzie za 3 miesiace. Na razie jest raport z 2005 r., a dotyczy oczywiscie aut do 2004 r. I tam Audi wypada róznie. A4 zajmuje 12 miesjce wsrod 3 latków, 48 wsrod 5 latków i 71 wsrod 7 latków. Audi A6 odpowiednio miejsca: 70, 71 i 71. najlepiej wypada A2: 1 miejsce w 5-latkach i 6 w 3-latkach. Ale raport jest super, bo dokladnie opisany jest dany model, usterkowosc konkretnych podzespołów, ogumienia, napędu, oswietlenia itd., wiec jest to b. wiarygpdne i pozwala wyroboic sobie opinie o słabych i mocnych stronach danego modelu. Link ponizej:

http://www.uzywane.mojeauto.pl/raport2004/

aktualny raport za kilka miesięcy, przelom maj/czerwiec

JA tam w to nie wierze, bo to niemiecki raport a tam nawet słaba bateria,albo niemiec coś tam zapomniał wymienic ,gumka spadła z wycieraczek i juz awaria albo coś tam coś tam i juz pisze się to w statystykach. to takie troche nie obiektywne

A poza tym ludzie kupują Audi po to żeby robić trochę więcej kilometrów niż innymi markami więc i zużycie aut z tych samych roczników jest różne. Drugą sprawą jest też to że właściciele droższych aut częściej chyba zaglądają do autoryzowanych serwisów prowadzących ewidęcję usterek. Małe stacje napraw nie prowadzą zapewne takiej ewidęcji i to prowadzi do przekłamań w ogólnej statystyce.

dokładnie tak! wiela aut się psuje ale sporo ludzi tez naprawia samemu tak wieć ststystyki juz tego nie obejmują ,albo w jakims tanim cichym zakładzie zakładzie ....

Ale jak to ma sie do rzeczywistosci?
Przeciez TUV to jest przglad samochodowy. Czyli jak by wszyscy wlasciciele Chevy Voyager (aktualnie na ostataniej pozycji) przed przegladem dokonali WSZYSTKICH napraw to auto by bylo na pierwsze pozycji.
Bardziej wiarogodne sa wyniki usterkowosci ADAC. Tam wiadomo do jakich samochodow, ile razy i jakie usterki byly naprawiane. I to takie awarie ktore przewaznie uniemozliwiaja jazde. A nie tak jak w TUV, ze zarowka przepalona i juz jest to kwalifikowane jako defekt instalacji elektryczne!!
Takie jest moje zdanie... pozdrawiam

niesteyt kompletnie nie macie racji. DEKRA to instytucja, która oprocz tego ze wspolpracyuje z kazda siecią serwisową danego producenta to wykonuje kilkanascie milonow przegladow rejestracyjnych i nie moga byc bardziej wiarygodne badania niz wlasnie z DEKRY. I pokazcie mi kogos np. w Niemczech kto kupuje nowe auto a potem nie serwisuje go jak ma 3 lata gwarancji tylko jezdzi do "pana Henia" i dlatego statystyki tego nie obejmuja? Poza tym ułamek promila samochdów poza gwarancja naprawiany jest tam podobnie jak u nas, czyli nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo gdzie. Owszem, auta powyzej 7-8 lat sa naprawiane byc moze niekoniecznie w autoryzowanych stacjach (choc nie znam Niemca - a znam ich troche - ktory np. swojego 8 letniego Audi A6 nie serwisowalby w ASO). No i kazdy wykonuje rutynowe przeglady rejestracyjne ,a wlasnie na ich podstawie opieraja sie raporty DEKRY......

Kolego , to juz nie Ci niemcy co kiedyś ....nie traktujmy tego tak ze ,, W niemczech to kazdy serwisuje,, zgadzam się nowe auto do 3 lat -bo ma to w pakiecie ale później kombinują jak mogą ...to juz nie te czasy ze ich na to stac, jezdze tam częśto , mieszkałem troche to wiem , w niemczech zmieniło się troszeczke odką weszło euro - przycisnęło ich mocno i szparują , i niezapominajmy ze w Niemczech jest cholernie duzo iinnych narodowosci, turcja,rosja a Ci niezbyt serwisują a lubią dobre autka...