.: AUDI KLUB POLSKA :.

i jeszcze jedno
przejedz sie jakims quattro

zaznacze ze mozesz mies subiektywne odczucie wolniejszego startu z pierwszego biegu ale pozniej....

jedziesz sobie z ta sama predkoscia a nawet naciskajac gaz w zakretach tam gdzie inni hamuja i szukaja raczek do trzymania...

ja za swoja jezdzilem ponad rok i warto bylo

radek8b7a napisał:


Przy dobrym i wprawionnym kierowcy to właśnie start będzie zdecydowanie bardziej odczuwalny w quattro. Co do jazdy po zakrętach, jeśli poruszamy sie po suchym to jestem w stanie swoim bolidem połknąć każdą quattrówke o zbliżonej mocy

nie widze byś miał w podpisie tramwaj

Witam Howard.
Ja się wyłamię i nie bedę powtarzał po innych, że quattro jest tak samo oszczędne jak ośka. Nie wierz w to!!
Spalanie jest od 1 do nawet 3 litrów większe i to jest podstawowa różnica w kosztach eksploatacji. Wiem bo jeździłem i jednym i drugim właśnie 2.3 10V.
Nie pisze o awaryjności, bo obydwa napędy są bezawaryjne.
Co do samochodu atamana, nie będę się wypowiadał, nie widziałem, ale jeśli chodzi o wyposażenie to rzeczywiście ubogie, nawet w porównianiu z moją staruszką :500:
pozdr.

[/img]

wowo

przy takiej mocy jak ty masz to ze startem oczywiscie, oska tylko zamieli a quattro wyrwie
ale ja mowie o serii w przedziale 136-168KM i tutej dam sobie j...ogolic ze w osce czujesz bardziej dynamike startu, mowie o normalnej jezdzie a nie wyscigach

a co do zakretow i objechania oska quattro to chcialbym to zobaczyc
na prostej owszem ta sama moc (quattro wiecej gubi w przeliczeniu na koło) ale zakręty... to byl zart? prawda

radek8b7a napisał:


Nawet przedział 130-170PS jest dla ośki niezłym wyzwaniem przy starcie. Ciężko jest dynamicznie ruszyć spod świateł, a jeśli dodamy choćby troche wilgotną nawierzchnię to już jest porażka. Wielokrotnie stawałem na starcie z quattro własnie w tym przedziale mocy i niestety z 4 łapek o niebo lepiej sie startuje. Walisz ze sprzęgła i masz odlot.

Co do jazdy po zakrętach to mówie poważnie, ale warunkiem jest w miarę sucha jezdnia. Zapewniam Cię że na dobrej nawierzchni nie sposób mojej kupety wywalić z zakrętu. Jestem w stanie przyjąć każde wyzwanie

wowo
zaznaczam - normalna jazda

gdzie masz dobrą nawierzchnię w Polsce? My w SZczecinie nie mamy-to ciagla walka...

a co do trzymania sie twojej coupejki w zakretach to swiadczy dobrze o audi coupe

ja i tak juz nie chce oski, quattro wybacza o wiele wiecej bledow, nieraz juz mi zycie ratowalo (predkosc, pogoda, nawierzchnia)

co do wyzwania to jak najbardziej, tyle ze musialbym wlozyc do swojej jeszcze jeden silnik by miec moc taka jak Ty

ja swoją niunie juz traktuję jak zabytek i 100% orygianłu
dlatego strzaly ze sprzegla odpadaja
pzdr

Na seryjnym setupie u wowo, bez "strzałów" moc bedzie porownywalna.
Sprawdzane empirycznie: B4 2.8 q zura vs moje Cq 7A

powiedziałbym że nawet lepiej

Nie cwaniakujcie kolego Odbiore sobie autko po wymianach to zobaczymy
Moze i wydech mi cos zabral, ale i tak go nie zamienie. Jak ostanio jechalem za swoim autem prowadzonym przez emte'go to mnie ciary przechodziły...

nie o tamto chodzi obywatelu Stanisławie

po drugie trzeba się było u mnie na Vag nie wpychać ze zdrowym silnikiem - pyk mały sabotażyk i już silniczek kuleje

Myśle że 2.8 kontra 20V jest wyrównaną walką. Dużo zależy od kierowcy i stanu technicznego auta. Pare lat temu łapnąłem się z 7A na ćwiartke i została około 1 długość w tyle. Przez ten czas, do dnia dzisiejszego przybyło mi około 20-30 seryjnych kucyków
7A jest bardziej wysiloną jednostką mocną w górnym zakresie obrotów, a V6 to taki motorek dla emerytów, równomiernie rozwijający moc, bez spektakularnych przebłysków.
Tak czy inaczej mogę się zmierzyć na prostej, a tym bardziej na zakrętach z innym wózkiem

martab99

i jak wyszlo 7a?

Na trasie w przedziale 90-200 km/h w zasadzie identycznie. Startu nie sprawdzalismy. Tak jak pisze wowo, 2.8 ciagnie rowno od dolu, w 7A jest naprawde ciekawie dopiero od jakis 4 tys obr

a ja sie dziwie, ze mam czkawke

co do silnika 2,3 20v -7A - cudowny motorek
uwielbiam go
ba - powiem, ze nawet zarzucilem dizla po blizszym zapoznaniu sie z 7A - ten silnik daje naprawde niesamowite przyjemnosci kierowcy podczas jazdy
rozpoczety proces przyspieszania jest jak nalog - nie chcesz przestawac wciskac gazu - ograniczaja mnie wtedy jedynie :
inne samochody, skrzyzowania i żona
co do napędu quattro - napęd ten powoduje minimalnie wieksze spalanie w samochodzie - ale daje za to nieporownywalnie wieksza kontrole nad autkiem - ja juz nie kupie samochodu bez quattro

co do mojego egzeplarza - jest zlozony z 3 innych - i pewnie dlatego w briefie nie ma zadnego wpisu o przeszlosci wypadkowej. co do biednego wyposazenia - fakt - nie chce mi sie rozpisywac co w nim mam, ale nie mam w nim tylko klimy. pierwszym wlascicielem mojego autka jest firma AUDI AG Ingolstadt - tak jest w briefie. pewnie mozna je gdzies obejrzec w jakims prospekcie jak wygladalo jak bylo nowe

Myślałem, że tylko ja tak mam

Mi pali w miescie 20V okol 13 litrow. silnik niesamowity !!!!!!!!!1 pieknie brzmi , jezdzi jak szalony a do tego quattro robi cuda szukaj tylko 2.3 20V nic innego

Ale żeś odgrzał kotleta

A jeździłeś kiedyś 2.8 quattro?

mysle ze po takim czassie to tamten kolegaq juz nie pamieta nawet ze je kupil