quattros napisał(a):
Kamil> a co najbardziej polesasz do 7tyś zł Samuraj, Vitara czy Feroza i z jakim silnikiem aby jak najmniej palił, nie chodzi mi o kopa bo i tak na drodze tym prawie nie będe jeździł?
Sorki ze tak poźno, ale tak jak koledzy wcześniej pisali i sam wywnioskowałeś, do feorzy chyba nie ma co sie dotykać bomoze byc malo czesci, aczkolwiek moze to bys jakis klon vitary/samuraja.
Samuraj to taki japoński uaz, wiec nie ma zadnych dodatkow uprzyjemniających jazde, ale z drugiej strony mniej rzeczy ktore moga sie urwac, albo popsuć.
Vitara jest bardziej cywilizowana i w srodku wyglada jak normalny samochod
.
Kolega kiedys mial vitare long 1.6 w automacie i chodzila lepiej niz moja stara frontera 2.0 w manualu. Silnik w wersji long 1.6 jest mocniejszy niz w 3D.
Do kazdej suzuki jak zalozysz jakies MT-ki to bedzie zasuwac az milo, tyle ze jak bedziesz chcial robic jakies grubsze modyfikacje jak lift nadwozia, wycinanie blotnikow itd to mniej napwno szkoda bedzie samuraja. Łatwiej tez bedzie go osuszyc po jakims utopieniu bo ma malo tapicerki.
Z drugiej strony jak nigdy nie jezdziles samochodami o krotkim rozstawie osi mozesz sie zawiesc na samuraju albo krótkiej vitarze bo te samochody strasznie podskakują, nawet na asflacie przy dluzszej trasie moze odechciec ci sie jazdy po polskich drogach.
O dieslach nic nie pisalem bo nic nie wiem poniewaz sa rzadko spotykane. 1.6 w wersji long naprawde daje rade, a silnik jest odporny na ostre katowanie, typu jazda na maxymalnych obrotach itd.
Moja suzuka juz przyjechala, okazalo sie ze jest to 2.0td, jest to identyczny egzemplaz jak ten w linku, kolor wszystko identyczne, tylko ze na alusach i w automacie.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C597560
Co do silnikow wolga/uaz to silnik uaza jest bardziej odprężony i moze jeździć na paliwie nawet do 70 oktanów. Wołga ma mniejszy moment obrotowy i lżejszy dół. Najlepszym połączeniem jest (tak jak ja mialem w swoim uazie) dół od uaza i głowica od wołgi. Silnik ma wtedy wiekszą moc i dobry moment. Z tych silnikow po kilku modyfikacjach mozna wyciagnac ~120KM, najwazniejsze jest wywazenie wszystkiego, bo znając ruska technologie rożnice sa spore, znajomy jak kupowal nowe korbowody i tloki to z kilkunastu wybral te ktore mialy miedzy soba najmniejsza roznice w wadze, a roznice miedzy niektorymi byly spore. Widzialem w kilku autach tez zmodyfikowany kolektor i boczne gazniki podcisnieniowe, ale te silniki zasuwaly juz niesamowicie.
PS jak nie masz wlasnego garazu i kanału to nie ma co sie nawet bawic w uaza i wogole w ostrzejsza jazde terenową, chyba ze masz sporo kasy i dobrego mechanika.
Tutaj kilka zdjec moich bylych aut zeby nie byc goloslownym i zeby bylo bardziej kolorowo
Przez wode , drugie to maly jump.
Uaz wersja zimowa
i letnia
Gdzieś na os-sie