.: AUDI KLUB POLSKA :.

ja tam się nie czaje jak się uda że gośc stanie to od razy bez rozmowy gośc wyłapuje w pysk a jak by skakał dalej to spsikany gazem jest na maxa i 2 raz w pysk

Ja tak miałem ostatnio jak z wrockajechałem.Koleś buja się 30 i nie daje się wyprzedzić.W końcu jak mi się udało to przy wyprzedzaniu palucha mu pokazałem.
W długołęce już stał patrol i czekał tylko na mnie.Palucha pokazałem komendantowi policji długołęka .Ale była jazda.

No to ładnie wtopiłes hehe jakies koszta za pokazywanie palca??
to czym on jechał rowere i takiemu tez by sie przydało miske klepnąc bo mysli ze jest komendantem to wszytko mu wolno.co za swiat ....

To mnie tak koles w mazdzie załatwił

Jechałem sobie prawym pasem koleś lewym się wlókł, a że na prawym była cieżarówka więc dodałem gazu i właczyłem kierunek, ze chce skrecic na lewy pas. Jeszcze nie zdązyłem kierwnica ruszyć a juz słysze redukcje u kolesia w Mażdzi i trąbienie
No to ustąpiłem i wjechałem za niego, a ten palant mi po halmulach dał , no to sprzedałem mu fuckerai pomrógałem światełkami. Jade sobie dalej a przygłup za mną
Zatrzymałem się u celu podróży a koleś za mną i chciał mnie lać dobrze, że akurat z matką jechałem bo ja porywczy jestem
Skończyło się na wymianie brzydkich słów, koleś się w między czasie pochwalił, że jest zawodowym kierowcą- JAKIM PRAWEM TAKIE COŚ JEŹDZI PO DROGACH TIREM I PRZESZŁO TESTY PSYCHOLOGICZNE!!!!

PS nie wiem czego koleś się przestarszył i pojechał jak powiedziałem mu, że ska wiem kim ja jestem z zawodu i czy przyapdkiem mój tatuś nie jest w Policji


Drugi przyapdek jaki mi się przytrafił ostatnio. To jak ktoś jeżdzi przez Włocławek to wie w jakim stanie jest ulica wlotowa od starony Torunia. Włączałem się do ruchu, daaaaaleko w tyle TIR no to wjechalem sobie na lewy pas i jade tak jak jest tam dozwolone czyli 60, chociaz z uwagi na dziury oistatnio zmniejszyli ograniczenie do 50 (prawym pasem się nie da jechać).
i po pewnym czasie gdzieś z 2-3minuty koleś z TIRa mi na ogonie wisi i trąbi, jakbym mu drogę zajechał . Akurat mijałem wtedy najgorszy odcinek tej drogi więc nie mogłem odbic na prawy pas bo nikt mi za szkody w zawieszeniu kasy nie odda.. Przedemną jechał jeszcze jeden TIRowiec po prawym pasie. Kolesie się widocznie przez CB zgadali i ten z prawego przejechał na lewy a ten za mną zacząl mnie prawym wyprzedzaći w momencie gdy minąl mnie kabina kierunek w lewo i zepchnął mnie na pas zieleni

Oczywiście zadzwoniłem na polcije a tam mnie potraktowali jak idiotę (banda piep** psów), bo jak się jedzie małym samochdem to się Panu tak wydaje

Dodam jeszcze, że pirat w tym TIRZE wiózł na naczepie bloczki betonowe ledwo umocowane i cały ładunek miał przesuniety

Tragedia

Połuczeniem dosyć mocnym.Ale o swoje się kłóciłem bo co to kuva je że na drodze gdzie jest ograniczenie do 90 jedzie się 30 .

Z tyrowcami tak jest i to szcegolnie u nas bo na zachodzie nigdy mi sie nie trafiło zeby tirem ci droge zajechał.a u nas sypiesz 160km/h i hampel bo kolesiowi przypomniało sie ze musi akurat teraz wymijac innego tira i to po gorke,pół biedy jak dobra maszyna ale jak wyskoczy starociem to przez 2 min drogi nie widac tak czarno i smierdzi.
Duzo nam z kulturą jazdy do zachodu.
Ktos kiedys podkleił fotke z tym beisbolem na podsufitce i tak trzeba bedzie chyba zrobic

Tir z tirem zawsze sie dogada...Tak samo nie ma co wyprzedzac TIRa przed oznakowaniem terenu zabudowanego a potem w tym terenie jechac zgodnie z przepisami majac na ogonie wyprzedzona ciezarowke...Biada dla osobowki

Mialem juz duzo podobnych akcji....i doszedlem do wniosku, ze najlepszym rozwiazaniem jest sila spokoju....poprostu nie ma sensu denerwowac swojej drugiej polowy, pasazerow i samemy sie cisnieniowac przez idiote, ktory i tak nie zrozumie swojego bledu bo jest tak glupi i zadufany w sobie. Wylooozujcie sie

takich to tylko wyprzedzic prawym i zjechac na lewy i hamulce w podloge a potem ogien

Ja się zaraz bede looooooooooooozzzzzzzooooowwwwaaaaaałłłłłłłł

nie ma jak CB co juz wielokrotnie bylo podnoszone

z Tirowcem dogadasz sie przez CB i ulatwi Ci to wyprzedzanie. Coraz iecej ierowcow w osobowkach tez ma wiec mozna przynajmniec sklac kolesia ...

mala inwestycja a cieszy i pomaga oszczedzic pieniazki na mandatach

Narazie super jestem bardzo zadowolony... jeszcze jakby paliło tak 5l/100km zamiast tych 13-15l to by było już całkiem super ale ogólnie spalanie jest na takim poziomie jak zakładałem.

Pare rzeczy musze z niunia porobić , wyswietlacz FIS - czesc pixeli u góry nie wyświetla, skórę wyczyścić i zakonserwać by była igiełka , prowadnice szyb przesmarować bo trochę przyciężkawo chodzą , poza tym all ok, nic nie puka, nic nie stuka, zadnych dodatkowych wad nie wykryłem przez ostatni prawie miesiąc, wiec myślę że będzie super

Jedynie teraz po kolei dochodzę co i jak działa w tym autku, bo z niemieckiego manuala nic nie rozumiem , narazie najbardziej tajemnicze są dla mnie te przyciski na klimatronicu (wczesniej mialem tylko manualną klime) , wiec do czego jest "+',"-","auto" i ta strzałka od obiegu zamkniętego, tajemnicą pozostaje ECONO i te trzy przyciski po lewej stronie prawego wyświetlacza temperatury

Co do mieściny, to zależy o którą chodzi

Lewy, prawy................ale jest jeszcze pas awaryjny


look------>>>> video google

A jak ktos sie zdenerwuje, to pamietajcie że w Polsce każda droga predzej czy pózniej robi się dwukierunkowa, a wtedy wystarczy się znalęśc przed gościem........i 20km/h, lewy kierunkowskaz i udajemy, że się rozgladamy

Pozdrawiam

Bez przesady.... Tocze sie wczoraj rano prawym pasem Trasą Siekierkowsą w Warszawie swoim zwyczajowym 70 km/h a tu mi jeden kretyn w jakiejś Mazdzie zaczyna murgać długimi Na prawym Mrugał mi tak i trąbnął, machnął kierunkiem na prawo i mnie wkurzył koleś. Ja w ramach podziękowania nacisnąłem delikatnie na hamulec (światła stopu się włączyły) i za soba usłyszałem pisk opon Potem debila już nie widziałem nigdzie

To i tak Cie potraktowali ulgowo. Za takie blokowanie lewego pasa potrafia zepchnac na pobocze. Od spacerowania jest prawy pas, a bajki o dziurach na nim to stara, smutna spiewka wszystkich patalachów przyklejonych do lewej krawedzi. Jesli szkoda Ci zawieszenia to zmien trase lub jedz prawym 20 km/h i nikt nie powie Ci zlego slowa.

Miałęm podobną akcję na 7demce. Koleś Alfą mi zajeżdżał drogę. NIe tylko mi, bo samochodom przede mną też. Ale że ja się spieszyłem na egzaminy, to uwziął się potężnie. Zwolniłem, zrobiem sobie miejsce i rozpędzony wymłuciłem go powyżej 200km/h. I zwolniłem przed nim...i koleś jadący z jakąć mocno malowaną babką zaczął strzelać z gazówki...był to dla mnie szok. Wystawiłem przez okno komórkę i chyba zatrybił, że zadzwonię na Policję - co też zrobiłem podając Markę i numery rej. Jechałem z dwoma kumplami i ten z tyłu...słusznej pakerskiej postury akurat zerwał się ze snu i pokazał się z tyłu...ja depnąłem i zahamowałem do zera. Gość spieprzał poboczem i uciekł na stację benzynową... Nie chciałem kłopotów...ale musialem zgłosić się na Policję, bo dzwonili kilka razy. Straciłem godzinę przez typa...

hehe to dopiero przygoda :D mi na ogol zjezdzaja-jak juz dostana dlugimi to wogole :D

*Robi* w takich sytuacjach dzwonie na psy, podaje marke auta, blachy i kierunek jazdy. Mówie, że auto zachowuje sie podejrzanie, tamuje ruch i stwarza niebezpieczeństwo. Prosisz przyjmującego o podanie stopienia służbowego i nazwiska, a pierwsza kontrol haltuje typa.

NIe jechałem 20 tylko 60 z uwagi na kawałek kiepskiego odcinak drogi i nigdy na tej trasie nie bede jechal prawym pasem nawet 20 bo się nie da, zapraszam przetestujesz, pozatym TIR powinien nie powienin leciec z taką predkoscią. Odcinek asfaltu w stanie krytycznym mierzy jakiś kilometr, potem jest juz nowa nawierzchnia i jezdze tam okolo 80, poza tym jest to droga miejska i co i rusz przecinaja ją skrzyzownia, więc jesli uważasz 60 za zbyt mała predkośc dla TIRa to sorry ale nie zycze ci zebys przechodził na pasach na tej trasie i napotkal takiego debila w TIRze

BTW akurat do maruderów lewego pasa nie należe

Sprawa jest banalnie prosta: ustepujesz szybszemu ! Nie wazne kim jest - TIR, rowrzysta czy dziadek na wózku inwalidzkim. Jesli twierdzisz, ze nie da sie jechac prawym pasem, to albo masz niewlasciwy samochód, albo po prostu nie potrafisz. I nie pisz prosze, ze dziury, wyboje itp. lamerskie wymówki. Wystarczy odrobina dobrej woli i spokojnie mozna zjechac na kilkadziesiat metrów aby przepuscic innych.