.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
mam 2.0 ABT w B4
olej wymieniłem 6tysiecy kilometrów temu i od tej pory dolałem juz 1.3l -czy to oby nie za duzo?

spaliny mają prawidłową barwę , z nikąd nie cieknie , świece mają prawidłowy kolor (kawa z mlekiem) -wiec gdzie tego oleju ubywa?

prosze o odpowiedz.

u mnie już wypił z 2 litry na ponad 7000 tyś, gdzieś się ulatnia ale też nawet dymka nie póści na benzynie przyjemnie pachnie .
I to wyszło po zamontowaniu gazu. Przejechane całe niemcy od holenderskiej granicy przy dobrych prędkościach ; w polsce ponad 500 i ani grama nie wziął. założyłem gaz i lekko bierze. Ale ujdzie i nic nie będę chyba z tym robił.

dokladnie panowie, to wina gaziu, ale chyba wymienie dla pewnosci uszczelniacze zaworow...mam ten sam objaw i zaczelo sie po zamontowaniu gazu. Poniewaz nie jezdze na emeryta to chyba na gazie silnik musi sie bardzoej smarowac i wiecej pociaga sobie oleju, zauwazylem tez ze troche okopcony mam wydech. Uznalbym ze to norma po zamontowaniu gaziu.

Takie spalanie oleju jest w normie

Potwierdzam fakt, że po założeniu gaziku silnik pobiera trochę więcej oleju.Moja poprzednia setunia dopóki nie zapodałem jej LPG, nie brała ani grama oleju.Po założeniu gazu zaczęła delikatnie brać.

Uważam, że jak ta ilość pobieranego oleju się nie zwiększa to nie ma się co przejmować.Mój AAH cały czas bierze 2 l oleju od wymiany do wymiany.Przejechałem już tak 130 tys, a silnik ogólnie ok 400 tys i ma się dobrze.

Pozdrawiam

Nie ma powodu by sie przejmować. Moj ABK pochłaniał 0,5 na 1000km. Łatwo policzyc ile oleju wlewałem miedzy wymianami- całą bańkę .
Tez mam gaz. Ale kilka dni temu zrobiłem uszczelniacze bez sciągania głowicy. Silnik chodził cały czas OK i dlatego nie zdejmowałem glowicy. Zaryzykowałem 150 zł i zobaczymy co bedzie z olejem.

Na benzynie też bierze olej, a różnica polega na tym, że jest on rozcieńczany benzyną. Jeżeli jeździsz często niedogrzanym samochodem na krótkich dystansach to wskazanie poziomu oleju może się nawet podnieść.

Zgadzam się w 100%, jeżdząc na paliwie zawsze się olej zasyfia wodą a na LPG to nie występuje, dlatego czasami to tylko złudzenie że na gazie znacznie więcej pali olej

A nie jest czasem tak, ze cyklon przeczyszcza wnetrze motoru z nagarow i przez to wlasnie motor sie rozczelnia konsumujac wiecej oliwy ?

Witajcie
Mój silniczek na 7 tys km wypił 400ml oleju, oczywiście jeżdżę na gazie i myślę że to jest normalne branie oleju. A u ciebie prawdopodobnie uszczelniacze zaworów sa do wymiany.
pozdrawiam

Z barniem oleju jest kilkanaście teorii.
Prawda jest taka że każdy silnik bierze olej. Dużo zależy od jakości oleju i stylu jazdy. Wiadomo że silnik powiedzmy 4 cyl. nie wysilony przy delikatnym traktowaniu weżmie mniej, niż butowane V8.
W moim AAH różnica wynosi około 0,5l - 1l. Przy mojej jeździe i strzałach N2O potrafi łyknąc prawie 1l / 7-8tys km. a gdy w auto siada kobieta zużycie te spada do kilku setek.
Także jeśli nie ma wycieków, kłębów dymu za nami i końcówka wydechu jest bez bagna, mozna cieszyć sie jazdą.

Witam wszystkich!!!
Mam ten sam problem, silnik zaczął brac znaczne ilości oleju po przejechaniu 10tys. km od założenia LPG(od wymiany do wymiany tj. co 10tys. bierze ok 2.0-2.5l oleju). Z tego co sie dowiedzialem to normalne na gazie-(gorsze smarowanie, wieksze tarcie, wyzsze temperatury niz na PB)powodem brania oleju jest o wiele szybsze zużycie pierścieni - jeśli bierze olej to zgarniaczy olejowych ktore zaczynaja przepuszczac olej do komory spalania nie zbierajac go ze scianek cylindra-to po pierwsze, a druga sprawa to spadek mocy proporcjonalny do ilosci przejechanych kilometrow na lpg rowniez wiekszy niz na PB- szybsze zużycie pierścieni - mniejsza kompresja = mniejsza moc silnika:( ale coś za coś, jakoś trzeba jeżdzic na lpg bo benzynka droga niestety i bedzie jeszcze droższa. Dopuki nie kopci i Policja nie zatrzymuje mozna jeździć.............pozdrawiam

Panowie co sie przejmujecie moja przez 8 tys spalila juz ponad 3litry i oczywiscie zaczelo sie od zalozenia lpg.Pytalem wielu mecherow i kazdy powiedzial to samo po sprawdzeniu cisnienia na tlokach (po 10,3 na kazdym)
stwierdszili ze nie mam sie co przejmowac tylko lac oliwe i jezdzic jedynie moge zmniejszyc spalanie oleju wymiana uszczelniaczy.

A własciwie to ktowie gdzie sie wypala ten olej jesli ani nie kopci ani nie czuc spalonego oleju.Kto wie?

Podepne się pod temat
Aktualnie sprawa wygląda tak:
-bierze 1 litr oleju na 500~700 km
-olej pojawił się na filtrze powietrza (nie wiem jakim cudem), ale okazało się ze to był swieżutki olej nie przepalony przez silnik, tak jakby ktos z butelki nalał na filt (ilość = kieliszek)
-po odkreceniu korka wlewu, nie chlapie olejem, ale ma przedmuchy i dostaje dziwnych obrotów

dzieje mi się tak po zlocie w toruniu
please panowie pomóżcie bo ja już wymiękam
Silnik ABT + LPG

M.

U mnie jest przewod łączący przewód ssący z pokrywą głowicy i ma to za zadanie dopalanie gazów z komory korbowej. Dlatego po odkęceniu korka oleju silnikowi spadają obroty, bo dostaje lewe powietrze. I w przewodzie ssącym są małe ilości czystego oleju, bo zasysane są przez to "fruwające" cząsteczki oleju z gazów komory korbowej.