.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Mam pytanie czy orientujecie sie co sie dzieje z autkami skonfiskowanymi np przez urzad celny lub policje??
Podejzewam ze ida na licytacje!!
Wiec jezeli tak jest, to gdzie mozna sie cos wiecej dowiedziec ewentualnie cos kupic??
moze ktos z was ma jakies dojscie i doswiadczenie w tych sprawach!!
POZDRO

Ja nie wiem co się dzieje z takimi autami ale jak byłem na kilku parkingach policyjnych to aż mi się żal robiło jakie tam maszyny stoją po kilka lat pod gołym niebem z pseudo ochoroną

są wystawiane na przetargi (przynajmniej te skonfiskowane przez UC). np w Łodzi organizuje to PZMot... ja kupiłem tak 2 auta, a 3-cie które kupiłem normalnie też pochodziło z takiego przetargu. Ceny wywoławcze są zawsze super, ale podbijane są o 200-300%... auta nie można sprawdzić, kupujesz na zasadzie widziały gały co brały. Często nawet nie pozwoląodpalić, o przejechaniu sie oczywiście nie wspominając.

A w US są wywieszane licytacje komorników... ale po 1 sztuce auta z reguły. Nie jak w UC np co 3 tygodnie większa ilość aut.

Kiedyś widziałem w gazecie ogłoszenie o licytacji aut z Urzędu Celnego, ale tak jak DeS napisał, te auta, to tam stoją latami, więc, żeby coś takiego potem uruchomić, to trzeba dużo pracy włożyć.
Inna rzecz, że możę te suoer maszyny, to idą dla swoich poza licytacją, bo w ogłoszeniu, które pamiętam, to same złomy były, jakieś 20 letnie Kadetty i BMW.

Dokładnie.Jak ma się dojścia to super fury kupuje się bez licytacji

Z reguły na takich licytacjach pojawiają się Ci sami ludzie, którzy się znają, umówiają się, ze Ci sa tym samochodem zainteresowan, tamci tamtym i sobie niepodbijają ceny a osoby z zewnątrz bez znajomości nie mają szans na kupno samochodów po atrakcyjnych cenach.

Mój ŚP wujek latami handlował samochodami, miałem od niego 3 samochody z US.

Dla przykładu podam, że w 1996r. kupił Toyotę Camry z 1989r. wartą wtedy ok. 20.000 za sumę 14,500.

Za Astrę Combi z 1998r. dali 19500, gdy wartość takiej była w granicach 30,000zł.

Jak masz dobrego znajomego w jakiś firmach, to też można atrakcyjnie kupić samochody np. w takiej firmie jak WURTH

Święte słowa

Z tego co pamiętam jak byłem na chyba największym takim warszawski parkingu to stało tam kilka Porszawek 911, Kilka Audiczek, Jaguary, Mieśki S600 i Coupety... tony pięknych i exluzywnych autek... i jedno co można to popatrzeć przez stalowe ogrodzenie...

a czy jest możliwość kupienia bezpośrednio od polcji??

nie ma takiej mozliwosci. jedynie tylko przetarg. ale na takim przetargu kupujesz kota w worku. ja sie ostatnio interesowalem s2 z przetargu, ale to byla padlina i dalem sobie spokoj. samochody tam najpierw stoja kilka lat a potem sprzedaja. to s2 stalo pod golym niebem 3 lata. w srodku samochodu byla woda, a instalacja elektryczna pogryziona przez myszy.