.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przy okazji spalenia hebelków w mojej Coupeci, postanowiłem kompleksowo się nimi zająć Tak wyglądały przednie (zdjęci niestety zrobione telefonem):

Zaciski zaraz po zdjęciu:

Potem spędziłem jakieś dwa dni na czyszczeniu z rdzy zacisków, jarzm, blaszanych osłon, w międzyczasie kupiłem reperaturki, smar do tłoczków i grafitowany.
Po czyszczeniu przyszła kolej na cepelię czyli malowanie :

A taki jest efekt końcowy zaraz przed założeniem i po założeniu na samochód:


Ponieważ ręczny w tylnych zaciskach stał, stwierdziłem, że zamiast bawić się w regenerację kupię inne. Udało mi się nabyć komplet z 96 roku od B4 2,8 V6. Tak wyglądały po zakupie:

Do wymiany były tłoczki, wszystkie gumki ale były wypiaskowane i dzwigienka od ręcznego chodzi jednym palcem. Wymieniłem wszystko, przesmarowałem i teraz tylne hamulce prezentują się tak:

Jeszcze tylko odpowietrzanie i zaczynam testy

ps. Podziękowania dla Adama12 który dzielnie realizował moje zachcianki

gratulacje )) ladnie to wyglada

czeka mnei podobny zabieg jakos w niedalekiej przyszlosci bo hamulce co rusz mi popiskuja jak jade.

nie myslales zeby wymienic od razu gumowe wezyki? koszt niewielki ale glowa spokojna ze przy mocniejszym zahamowaniu nie pojda w kosmos (nie mile uczucie jak pedal wpada w podloge)

Pozdrawiam:)

Pięknie, pięknie . Obpowiedni kolorek, podoba mi się!

Pozdrawiam!

Super robota. Pamiętam jak niedawno przechodziłem podobny zabieg i szlag mnie trafiał przy czyszczeniu centralek. Czym czyściłeś że tak równiutko Ci wyszło? Ja walczyłem szczotką drucianą i wiertarką ale tak ładnie nie wyszło jak u Ciebie.

ladnie to wyglada, a mzoe jakies fotki na aucie

bardzo ładnie teraz to wygląda z jakiej firmy masz farbe? pozdrawiam

A mnie na szczescie narazie taki zabieg nie czeka, no moze oprócz wymiany tarcz z tyłu i pomalowania zacisków

HAMERITE


fotki na aucie będą niedługo a raczej całego auta. Narazie stoi jeszcze na zimowym komplecie więc nie ma co oglądać


Czyściłem dokłądnie tym samym co Ty, szczotka na wiertarkę i jazda. dosyć mozolna praca ale da radę zrobić



Ja zrobiłem ten zabieg bo hamulce nie piszczały tylko ich nie było Tarcze miały duże ranty, od wewnętrznej strony fiolet. Malowanie to tylko estetyka i zabezpieczenie jako takie przed syfem z rdzy. Wężyki owszem miałem wymieniać ale...raz że paczka z nimi zgineła....dwa że przednie baaardzo ciężko odkręcić (specjalnym do tego kluczem nie dało rady) a tylnych w zamienniku po prostu nie mogłem znaleźć a oryginały 100/szt.
Obejżałem dokładnie te stare i nie są złe więc póki co zostaną.
Pozdrawiam

Spoko robota, ja zrobilem to samo, tylko pomalowalem zaciski proszkowo. A skoro przewodziki oryginalne kosztuja 100 PLN/szt to w tej cenie masz Goodridge stalowe.

gdzie mozna kupic takie stalowe przewody ?

to ja sie pochwale moimi zaciskami 2 tloczkowymi ktorych nie mam jeszcze na aucie tylko przez to ze zwrotnice w porownaniu do 1 tloczkowych maja inne ET

po piaskowaniu, ja polecam tak to robic bo jest to duza oszczednosc czasu i koszt nie duzy



efekt koncowy



a tu cale zaciski w czesciach

no właśnie, gdzie kupić te stalowe przewody?

troche to skomoplikowane myslalem ze jakis przedstawiciel jest

Jest przedstawiciel. Zadzwoncie sobie do Artka to Wam sprawdzi ceny: 502-512-543. On mi to kupowal wiec najlepiej bedzie z nim pogadac. Moze sie okazac, ze trzeba bedzie troche poczekac. Polecam tez odrazu zapodac sobie stalowy przewod do sprzegla, napewno nigdy nie walnie.

Witam,
Przepraszam ze odgrzebuje taki stary temat ale czy ktos wie jak przebiegal proces regeneracji zaciskow jaki przeprowadzil Cinek ??
Piaskowianie,
malowanie podkladem (calosci lacznie z komorami tloczkow)??
Naniesienie farby zarodpornej ??

Czy mogl by mi ktos wylozyc jak on to zrobil od A-Z bo mam zamiar tez takie sobie zorbic

No coz to proste.
Rozbierasz zaciski, wszystko czyscisz na blysk, wywalasz wszystkie stare gumki zastepujac je nowymi dostepnymi w zestawach naprawczych. Piaskujesz zaciski, malujesz proszkowo, wymieniasz odpowietrzniki na nowe i najlepiej przewody na stalowe, gwintujesz gwintownikiem wszystkie dziurki w ktore cos sie wkreca, zapodajesz nowy smar do prowadnic no i gotowe

zuru, napisz jakie sa odczuwalne benefity zamiany przewodów zwykłych na te w stalowym oplocie...?

Wyczucie hamulca Stachu...niby tak na poczatku sie nie skapniesz, ale jak przyjdzie Ci heblowac awaryjnie to masz ABS wbudowany w noge !!! Naprawde, jest taka kontrola podczas hamowania, ze warto wydac ta kase !!! Lewa noga hamujesz prawie jak prawa ! Wypas.

Pytam, bo wywalam ABS i chce zrobic jakis rozsadny upgrade hamulcow.
Tarcze juz sa solidne (300 mm), zaciski 4-ro tloczkowe, wiec tu nie bede juz kombinowal bo do cywilnej jazdy wystarcza az nadto.
Chcialbym zaczac wlasnie od przewodow w oplocie, pozniej jak sie skoncza klocki to pojda Ferrodo DS2500

A nie mozesz zrobic odlaczanego ABS na przycisk ? Chocby obwod zasilajacy rozlaczalo i spokoj ? Wydaje mi sie, ze to lepsze, jesli ABS dziala Ci poprawnie. Poprostu czasem przyjdzie kobiecie zasiasc do Twego bolida...no i wiesz

Ja tam nie lubie ABS i nie chce sie do niego przyzwyczajac, zwlaszcza, ze niestety nie mam tego cudownego odruchu napierania na hebel z calej sily w razie zagrozenia, wiec to urzadzenie nie chce ze mna wspolpracowac jak nalezy

Poza tym, uwazam, ze DS2500 to sa heble dobre na tor, w miescie wydaja takie dzwieki jakbys widelcem tarl w talerz powodujac konsternujace spojrzenia wszystkich...nie wiem czy podczas jazdy po drogach publicznych dasz rade wykorzystac ich potencjal...ale znajac Ciebie moze Ci sie to udac hehe