Tak sobie tylko gdybałem, akurat miałem okazję spędzić noc w robocie i w tym czasie absolutnie nie dojrzała we mnie myśl zmiany auta, już chyba mi przeszło. Moja druga połowa też sceptycznie podeszła do tego pojazdu, ale ona nie rozumie pojęć typu: 1.8t, klimatonik, FIS czy tym podobne.
Co do spodobu zrezania tego a4, to mam podejrzenia, że mimo, iż w karcie poazdu rzekomo widnieje jeden właściciel, to przez ostatnie lata audiczka była pod pieczą helmuta juniora i stąd chyba te zmiany stylistyczne, tyleż niegustowne co niedojrzałe (lampy, pedały. grill). Jeśli do wieczora mi nic nie odbije, to dm sobie spokój.
Dzięki za wszelkie opinie.