.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Temat poruszałem na A.C. ale bez odpowiedzi.

Zgasło mi podświetlenie obrotomierza i prędkościomierza + oświetlenie nawiewu powietrza, popielniczki.
Całość z pod bezpiecznika 12, ale pracują wskażniki na pulpicie więc bezpiecznik odpada. Sprawdziłem żarówki i jedna jest przepalona, jeśli to szereg to wiele wyjaśnia, jednak wątpie.
Please help
Lester

Sorki ale tak tu jak i na AC nie mam pojecia co to jest.......

Sorki ale tak tu jak i na AC nie mam pojecia co to jest.......

Z TEGO CO WIEM TO JEST SZEREGOWE LACZENIE :oko:
MOZE GDZIES CI KABELEK SZLAG TRAFIL ?
POPYTAM SIE FACHUR I JUTRO ODPISZE

POZDRO
AUDI RULEZZ

U mnie w B3 padła jedna żaróweczka od prędkościomierza ale pozostałe wskaźniki świecą! Może to cos bardziej skomplikowanego!
pozdrawiam!

U mnie tez jest jedna przepalona a reszta dziala, ale za to mam inny problem - wczoraj padlaczalem wamachol i niechcacy zrobilem male zwarcie w gniezdzie zapalniczki i zniknal w nim prad Myslalem ze to bezpiecznik, ale wszystkie sa wporzadku a co ciekawe przy tylnich siedzeniach gniazdo tez nie dziala.

Jeżeli nie bezpiecznik to jedź do elektryka. Ja bym nie grzebał w elektryce na własną rękę... chyba, że się na tym znasz!
Pozdrawiam!

o.k.. Oświeciło mnie na nowo, jednak nie obeszło się bez wizyty u elektryka.
Facet sprawdzał dwie godiny i ...znalazł, w wyniku zwarcia przewodów w okolicy puszki radiowej przepalił się układ scalony na płytce drukowanej zegarów :wow: , wylutował nową scieżkę i wszystko jest O.K.
Pozdrawiam
Lester

a ile cie to kosztowalo ???
kasy, of course :uśmiech:

..80 zeta, jak bym wiedział że to ścieżka jest do wylutowania to można było zaoszczędzić to 80 pln. A i tak z facetem musiałem się pokłócić bo chciał 150 :wow: .
Ale jestem zadowolony bo 6 żarówek wymienił i teraz to mam dopiero jasno 8-) .
Pozdrawiam
Lester

Ps. Miałeś rację, oświetlenie przełączników ogrzewania połączone jest szeregowo z zegarami. Jeśli napięcie zatrzyma się na zegarach to reszta też zgaśnie, łącznie z popielniczką.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: LESTER dnia 2001-05-14 12:24 ]</font>

co do grzebania samemu w elektryce. to ZDECYDOWANIE odradzam. Poprzedni wlasciciel mojego AUDI mial pare genialnych pomyslow, na podlaczenie halogenow, i pare wydumek w srodku, niestety nie wpadl na to zeby poizolowac wszystkie przewody... i wyobraz sobie taka opcje jade po jakis dolach w mojej wsi... nagle czuje... cos sie pali... jade dalej.... widze dym z pod wskaznikow... hmmmm... zatrzymalem sie... gasze swiatla... a one dalej sie swieca... dym juz w calym samochodzie... klapa w gore... kumpel pobiegl po gasnice do bagaznika... a ja probuuje zdjac klemy... ale zapomnij... dopiero po jakiejs minucie pozaru w samochodzie udalo mi sie rozgiac ujemna kleme. Z instrukcja [jako ze jestem elektronikiem z wyksztalcenia] odbudowywalem instalacje dwa tygodnie... wymienilem prawie kazdy kabelek w samochodzie... ale teraz jestem jego pewien...

niech to bedzie przestroga...