Jest cos takiego w moim aucie, ze gdy krece rozrusznikiem to slychac miarowo (wydaje mi sie ze co obrot walu) stukniecie/cykniecie. Jest ono tym bardziej slyszalne im trudniej krecic silnikiem np z rana gdy jest zimny, gdy natomiast jest cieply (lzej krecic) te odglosy sa mniej slyszalne, aczkolwiek zawsze sa!!. Dodam jeszcze, gdy krecilem przy wyjetych swiecach (bez kompresji) to praktycznie nie bylo tych dzwiekow.
Po odpaleniu nie ma sladu po tym. Popychacze sa nowki, jednak nie sadze ze to one, bardziej mysle ze to cos z rozrusznikiem/kolem zamach).
Co to moze byc, moze mial ktos cos podobnego?
Z gory dzieki za podpowiedzi