.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj rano zaświeciła mi kontrolka ładowania na wolnych obrotach, potem już było coraz gorzej...
Dojechałem do domu, ale już mi si,ę akumulator na checku zaświecił...
Chyba padł alternator (może tylko któraś dioda), ale nie za bardzo mam warunki, żżeby się samemu tym zająć...
Możecie polecić dobrego i niedrogiego elektromechanika w Warszawie?
Jurto jadę do roboty autobusem

a może wystarczy tylko wymienić szczotki pod warunkiem że wirnik już nie jest wyżłobiony w ich miejscu...

Może to być również regulator napięcia !!!

Najszybciej postawisz diagnozę po wymontowaniu regulatora napięcia i obejrzeniu szczotek, lub całego alternatora i dokładnym obejrzeniu go. U mojego szwagra popękał lakier na uzwojeniu stojana i dawał przebicie do masy - przewinięcie na nowe uzwojenie plus dodatkowe izolatory kosztowało 60 zł

Echh... wstawiłem niunię do elektromechanika przy Obrazkowej na Tarchominie.
Czuję że koleś zedrze ze mnie ostro, ale już dalej bym nie dojechał - ledwo się dotoczyłem pod bramę i już nie mogłem odpalić.
Kolo powiedział, że za zrobienie alternatora (wymiana płytki i koszyka) będę musiał zapłacić 350zł. Coś mi się wydaje, że tanio to to nie jest....
Może ktoś zna tego majstra?

jakiś zdzierca - czy części będzie zamawiał w ASO???

na moje oko to taka impra powinna zamknąć się w przedziale max do 250 PLN no ale co stolyca to stolyca...
a swoją drogą - to co warsztat - to inna cena...
a poza tym może gość przy okazji tego alternatora wstawi ci lodówke i piekarnik elektryczny gratis...

No to odebrałem brykę. Ładowanie OK, czyli majster się spisał.
Zapłaciłem 380 zeta, ale to i tak nieźle, bo już zaśpiewał 440 Niezły co? Cholera, a na allegro widziałem sprawny alternator za 100 plus drugi zepsuty gratis... tylko nie mam jak sam pomajstrować przy autku (nie chcę robić scen na parkingu przed blokiem )
Niezłe te stołeczne ceny, ale jakoś to przeżyję.

za alternator regenerowany (oddalem stary) do 80i dałem
400.... (wygląda jak nówka)