.: AUDI KLUB POLSKA :.

Powiedzmy że mam troszkę gotówki i chcę ją wpadkować w Audika.
Mam taki o to wybór:

CHOLERA TRUDNY WYBÓR ALE JEDNAK NAJPIERW ZROBIŁBYM SILNIK.
Żeby jeździć, łoić i głupie dupy wyrywać!!!!

Ja stawiam na silnik. Przynajmniej w moim przypadku bym tak zrobił.Bo trochę brakuje mi mocy. Tak jeszcze ze 150-200 KM

Chciałbym zaznaczyć że silnik jeszcze dobrze daje rade (pierścienie i głowica do zrobienia), a blacha się 3ma ale lakiere jest do zrobienia.

No wiesz, to zależy, czy chcesz szokować wyglądem tylko czasami nie dawać sobie rady na światłach czy odwrotnie :twisted:

No tak tylko jak to będzie wyglądało jak z pod świateł wyrwie pięknie polakierowane Audi a za nim czarna albo siwa chmura dymu.

Jeszcze chmórki nie zostawia... Ale faktem jest że najpierw powinna być mechanika potem optyka... zobaczymy.

DeS dawaj mechanikę, jak widziałeś można dużo zrobić! Nie oszczędzaj , najpierw zacznij od najważniejszych rzeczy czyli wałki i wtrysk a potem dobieraj pod to resztę

albo nie wyrwie... zgaśnie


Rób silnik DeS

Des ankieta jak na razie jest jednoglosna
grzeb przy silniku :twisted:

Ja bym obstawial na silniczek + tuning.
I zaraz oddam głos na ww.
Zrób silniczek bo nie ma to jak łoić tyłki niepozornym poruszadełkiem


Pozdrawiam

Jak chcesz budzić respekt u tych co się znają to zrób motorek 8) 14
A jak u tych co się nie znają to zrób blacharkę, lakierek itd. 23 27

Szkoda , ze nie masz kasy na obydie rzeczy no ale jesli mialbym wybierac to chba lakier... :roll:

Ale to tylko ze wzgledu , ze jak mowisz silnik jest ok a ja nei lubie jak mi cos z wygladu nie gra

Za to , ze mialem odwage sie przeciwstawic prosze o lagodny wyrok kary...

Spoooko, w ramach kary za "wyłamanie się" powinieneś oddać mi swój samochód na 6 m-cy. Odbierzesz go ( albo to co z niego zostanie ) po odbyciu kary. :twisted: :twisted: :twisted:

Jeździłem DeSowozem i całkkiem nieźle śmiga, ale zawsze jeszcze można dłubnąć , a potem trysnąć kameleonem i będzie git

Dzięki Hugo, autko pozostaje jednak czarne

Chcesz niesamowitego efektu??? Lakierujesz bazą na czarno, sypiesz wszystkimi kolorami brokatu ( tylko bez przesady ) i na to do 16 warstw bezbarwnego. Masz autko cacy i niepowtarzalne. Niesamowicie efekciarskie. A w dodatku jak masz znajomego lakiernika to nawet tanio wyjdzie

ja bym odlozyl kaske i poczekal az sie uzbiera wieksza gorka :twisted:

I wtedy zasiadasz za sterami czarnej coupejk , S2 oczywiście :twisted: i