.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj przestała mi działać pompka paliwa ,po wnikliwych analizach ,podłaczaniu jej na krótko okazało sie ze wina lezy po stronie przekaznika w którym widać jakieś slady nadpalenia nóg moze było jakieś zwarcie. Może koledzy sie orientują jaka moze być cena takiego przekaznika na 6 nóg

Oj napewno jest tańszy od samochodu...bo samochód można już kupić za 100 pln
Ale można sprawę załatwić tanio...jedź na szrot i tam kupisz za 5-10 pln
Przekaźnik ma na górze numer i z boku namalowany schemacik.

Pozdrawiam J@rek

100 to troszke drogo jak za nowy przez te wolne dni bede smigał na gazie a potem poszukam na szrocie może coś znajde.Schemacik jest narysowany na przekazniku wiadomo od czego zacząć

pamietaj ze jest po drodze bezpiecznik do pompy paliwa. A noz....polecial.

Bezpiecznik to podstawa najpierw sprawdziłem go ( ładny nie przepalony) to niestety przekaznik .Rozgryzłem to wszystko, kostka wchodzi na 6 przewodów do skrzynki bezpieczników (odpowiedzialna za zasilanie pompy paliwa) jak puszcze prąd na krótko z ominieciem przekaznika to pompka chodzi ,a normalnie już nie.To pewnie przekaznik bo jest nadpalony. Wczoraj troszke pogrzebałem sie przy tej instalacji

U mnie tez chodził sobie na wilnych obrotach na podwórku i zgasł.... 1sza myśl... pompa paliwa umarła... ale po wymontowaniu jej i spięciu na krotko okazalo sie ze dziala jeszcze... tak wiec przekaznik.. znalazlem podobny w szufladkach w piwnicy <od jakiego golfa chyba> zapiolem i dziala.... tylko ze nawt na zgaszonym silniku pompowala jak opetana....
ale co sie okazalo??? zalozylem stary... i znowu dziala tamten worze w zchowku jako zapas....
Dziwne rzeczy sie w tych autach dzieją...

Ten od golfa przekazniczek widać miał inne przejście prądu i puszczał prąd nawed po wyłączeniu stacyjki. ,a stary przekaznik odpoczoł sobie i dalej pracuje