.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
W przyszłom sobote jade zagazować moją Audioleeee :grin: Może jakieś rady....?Chętnie posłucham..... :0
Pozdrawiam..

Pilnuj cały czas fachowców, wtrącaj się i podpytuj na pewno nie zaszkodzi. I koniecznie musisz mieć idealne świece, przewody wysokiego napięcia, kopółkę i palec wtedy nie ma żadnych strzałów i wszycho pracuje w miarę ok.

Jeśli masz możliwość to załóż sobie wtrysk gazu. Jeśli nie, to załóż zwykłą instalację, ale z komputerem sterującym. Można wtedy wiele parametró regulować. Jak będziesz odbierał to sprawdź czy podczas przełączania benzyna-gaz nie gaśnie. tzn, w momencie przełączenia czy trzeba czymać naciśnięty pedał gazu. Jeśli gaśnie to niech zwiększą czas podawania benzyny po przełączeniu (u mnie było źle wyregulowane). Jeśli chcesz dodatkowych nformacji to pisz: adisiwy@poczta.fm

pozdrawiam

Cze
zalozylem sobie wlasnie instalacje do 1.4 Rover. Instalacja do wielopunktu ale bez ochrony katalizatora czyli bez silniczka krokowego na przewodzie gazowym i bez specjalnego sterownika.
i teraz pytania do specow:
1. Jakiej srednicy powinien byc mieszalnik czy mikser gazu????
srednica dolotu przed przepustnica to 70 mm, mam zamontowany mieszalnik ktory w najwezszym miejscu ma 31 mm prawidlowo????
Takiej samej srednicy jest mieszalnik w 1.6 GSI ale srednica dolotu to cos kolo 50 mm.
2. Z ktorej strony powinien byc zamontowany reduktor w PN z silnikiem Rovera???
Ja mam zamontowany z lewej to znaczy po stronie wydechu przez co przewod gazowy (do dolotu) jest dosc dlogi - czy to przeszkadza???? i dlaczego???
3. Czy pompa paliwa powinna byc odcieta osobno??? Bo teraz po prostu urzadzenie (emulator wtryskiwaczy) odcina wtryski przez co benzyna nie leci ale caly czas jest utrzymywane cisnienie w uk. paliwowym. Zauwazylem problem przy odpalaniu zimnego silnika jesli gasze na gazie tz trzeba troszke dluzej pokrecic albo zapali i gasnie jesli nie dodam gazu - jesli zgasze na benzynie wszystko w normie.
4. Emulator wtrysku z tego co wyczytalem w takiej instrukcji dolaczone do niego (jest firmy AEB)podaje do komputera sygnal tak jak gdyby wtryski dzialaly i posiada regulacje dlugosci sygnalu. Co da mi wydluzenie lub skrocenie tego sygnalu???

Samochod bez wzgledu na regulacje - srobka moze byc wykrecona calkowicie - ciagnie pieknie na malych obrotach (jak nie cisne pedalu gazu ponad 1/4)a jesli wcisne ponad polowe to go dlawi az do 4 000 RPM a potem znowy ciagnie pieknie. Dla tego efektu nie ma znaczenie regulacja. Podejzewam za mala srednice mieszalnika. Reduktor podobno starcza do silnikow do 2.5 l. wiec gazu chyba podaje dosc.
5. Czy jest sens rozwiercania otworow gazowych w mikserze???? Uwazam ze nie poniewaz i tak redukuje go ta regulacja na przewodzie poza tym chyba swobodnie leci i na wyzszych obrotach (ponad 4000 ) ciagnie dobrze.
Dzieki za odpowiedzi mam nadzieje ze odezwie sie ktos kto sie na tym zna np jakis pracownik firmy gazowej ale prosze rowniez o komentarze uzytkowniko instalacji.
Objecuje ze jak uporam sie z tymi problemami to opisze przystepnie jak to zrobic. Zreszta mam jeszcze kilka pomyslow na usprawnienie instalacji gazowej.
Moje poprzednie dwa samochody na gaz chodzily lepiej (szybciej ) na gazie niz na benzynie. No ale byly to gaznikowce (DF 125 p i PN 1.6 GLE) z mechanicznymi ukladami zaplonowymi wiec nie bylo problemu. Sadzac z mocy uzyskiwanej w obecnym aucie na gazie na niskich obrotach i wysokich w najgorszym razie straty powinny byc niewielkie przy odrobinie usprawnien.

sadzac po tym co piszesz , rozumiem ze sam zamontowales ta instalacje ... wiec rozwiazan moze byc wiele zeby to usprawnic ... najlepiej bedzie pogadac o tym przy okazji zlotu ... ja bede w Rudnikach a pozniej moze jeszcze na Bemowie

Nie nie - instalacje zamontowal warsztat uprawniony do tego - instalacja jest nowa, firmy Elpigaz, butla z zakladu w Grodkowie, posiada wszystkie wymagane atesty. Oczywiscie pogadalem z wlascicielem warsztatu ktory pozwolil mi byc caly czas przy instalacji i dzieki temu wyciagnalem od pracownikow wszelkie wiadomosci jakie posiadali . Niestety nie bylo tego wiele . Montaz instalacji gazowej obecnie jest prostszy niz montaz radia w samochodzie (oczywiscie bardziej pracochlonny, chociaz nie zawsze). Wszystko sprowada sie do tego zeby polaczyc wtyczki (gotowe) do sterownikow i ewentualnie skrocic kable i ulozyc je tak aby nie fruwaly po calym samochodzie.
Jest masa usprawnien pomocna monterom np specjalne krzywki zakladane na koniec miedzianego przewodu gazowego co powoduje ze nie trzeba pracowicie "lapac" gwintu w jakims zakamarku. Nawet przewod gazowy jest caly w plastyku a w srodku sa poprowadzone kable elektryczne przez co nie trzeba ich ciagnac osobno. Najtrudniejsza czynnoscia przy elektrycznej czesci instalacji bylo przy zakladaniu emulatora wtrysku, wyciagniecie takich metalowych klamerek zabezpieczajacych kostki wtryskiwaczy...

PS. ten zaklad zobowiazal sie ze sprobuje cos poradzic na moje klopoty tz bedzie przerabial mieszalnik (maja tokarke) ale bedzie to ich pierwszy raz wiec beda rzezbic o czy lojalnie uprzedzaja i ja biore odpowiedzialnosc ze ewentualne uszkodzenia mieszalnika. Acha beda to robic za darmo .
Dlatego wlasnie chce uzyskac jakac porade od kogos kto probowal poprawic seryjna instalacje i mu sie udalo albo jest "mocny" teoretycznie.

PS2 oczywiscie bede w Rudnikach i na Bemowie ale do tego czasu zamierzam juz poprawic instalacje.

Witam....
No i juz jestem zagazowany :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: Instalacje zakładałem w Pionkach ,koło Radomia.Tam jechałem za 80zł a spowrotem na gaziku za 30zł..... :grin: :grin:
Przyznaje,że auto na gazie jest troszke słabsze w zakresie niskich obrotów :-? ale wtedy jeden bieg w dół i ruraaaa .W drodze powrotnej wyprzedził mnie tylko Passat :bardzozly: ale to się nie liczy ,bo auto było nowe a kierowca jechał na warjata :oko:
Pozdrawiam.....

iiiiiiii bardzo Wszystkim dziękuję za rady !!!!!!!

Witam
Kris pochwal się ile kosztowała taka instalacja, bo do Pionek to miałeś coś ponad 250km, chyba musiało się opłacać taką droge robić.

Pozdrowienia

Witam
Tak Rychu masz racje jechałem do Pionek bo tam jest tanio!Za instalacje do wielopunktu mechanicznego zapłaciłem 1300zł !!!! U nas znalazłem najtańsze za 2200zł i fachmani coś marudzili,że nie wiadomo czy będzie działać jak należy...więc się nie zastanawiałem.To fajne uczucie jak się trzyma noge na gazie(benzynie) a wskaźnik paliwa stoi w miejscu :grin: :grin: :grin
Obserwowałem fachmanów i powiem Wam ,że taką instalacje można by samemu założyć za jakieś 700zł!!!Tylko z kąd wziąść papiery...?
Pozdrawiam......

Papiery kosztuja jakies 100-150zl max.Jedziesz do gazownika i dogadujesz sie:)
Instalacje masz zalozona z komputerem czy bez?
Bo ja zakladalem swoja za Lublinem i wyniosla mnie bez kompa 1300zl.
Rodzaj kompa tez gra role bo o ile sie orientuje te najtansze sa po jakies 300 zl ale moj gazownik odradzal mi oszczedzania.Jak na razie nie mam kompa w swojej instalacji,ale przy najblizszym przyplywie gotowki musze go tam wsadzic...jednak na razie nie jest to to co byc powinno.

pzdrw
Neme

Witam
Mam wtrysk mechaniczny Jetronic(dużo powietsza dużo paliwa i na odwrót...)więc darowałem sobie komputerek .A katalizatora mi nie zniszczy bo go nie maaaaaaa :grin: .
Wszystko było pięknie do dziś rana ,kiedy to auto przestało pracowac na gazie!!!! :0 :0 :0 Po włączeniu gazu zachowuje się tak jak by mu ktoś wyłączył zapłon.... 16 16 16
A miało być tak pięknie.... :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Pozdrawiam...... lacz:

no to ja pierdole gaz. chyba nigdy na to sie nie skusze. no chyba ze juz na prawde bedzie mi siana brakowało.


niby to takie cudo gazowanie ale gdyby tak pieknie bylo to nie pisano by tyle o gazie i o problemach.

baker ... nie przesadzaj ... poprostu malo kto sie zna na gazie a go montuje

Jesli mam oszczedzac delikatnie rozpedzajac sie autem ktore ma ponad 100 km albo na autostradzie jechac dziewiedziesiat zeby malo spalil to wole jezdzic na gazie i znosic zwiazane z tym utrudnienia (np mniejszy bagaznik) ale jadac nie cofac nogi z gazu na widok mijanej stacji benzynowej(i cennika). Chociaz jesli sie zastanowic to jesli z mysla o oszczedzaniu kupimy mniejszy (oszczedniejszy) samochod to on i tak bedzie mial zwykle mniejszy bagaznik niz nawet "normalny" samochod z butla.
Osobiscie od momentu zalozenia instalacji u siebie (jakies dwa tygodnie) na paliwo wydaje tyle samo co przez montazem. Dlaczego?? Poniewaz wiecej jezdze. Suma sumarum jest to dla mnie troche nieoplacalne jesli chodzi o wyplyw pieniedzy poniewa np jezdze dwa razy wiecej i koszty paliwa sa takie jak wczesniej ale np bede musial szybciej wymienic olej i inne elementy ktore zuzywaja sie z przebiegiem. Wiec co zyskalem?? Ano to ze praktycznie nie ma dla mnie znaczenia ze np zlot jest 50 km od mojego domu czy 500. (Jade we wrzesniu na Bemowo) jesli czas by mi pozwolil to bylbym na wszystkich zlotacvh we wrzesniu.

Witam...
Nie przesadzajcie gaz się opłaca mimo awarii :grin: :grin: :grin:
Moja awaria to już przeszłość Najpierw sprawdziłem wszystkie elektro zawory,połączenia elektryczne,połączenia masowe,przekaźnik..... i doszedłem do wniosku ,że to wszystko działa.Więc zaczołem sprawdzać drożność przewodów gazowych(gumowych).Zaczołem to sprawdzanie od najwęższego miejsca czyli od kranika i TO BYŁ STRZAŁ W DZIESIĄTKE :grin: :grin: :grin: Okazało sie ,że drobny kawałek smaru,którym były smarowane łączki przytkał drożność kranika :-? :-? :-? Więc jestem cały w skowronkach a przy pkazji wiem jak działa ta cała instalacja.... :oko:
Pozdrawiam,,,,,