.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ostatio mnie zycie uświadomiło, że mam mały kufer i zacząłem myśleć czy by sobie z Niemiec Avanta nie przywieźć no i mam pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie, na jaki silnik się nastawiać tzn. 2.8 V6(póżniej sobie wtrysk LPG założę,mniej więcej wiem jak będzie bo już to mam tylko trochę wolniej) czy szukać TDI. Szczególnie chodzi mi o wrażenia z jazdy(w porównaniu z V6), koszty utrzymania(naprawy, przeglądy) wytrzymałość i zużycie paliwa.
Z góry dzięki za opinie.

Kup sobie 2.5 V6 TDi - 170PS ..... masz V6 a 2.8 wacha tylko smrodek z opalu

Sorki za nieprecyzyjność, myślałem o C4 czyli w grę by wchodziło 115 albo 140 KM. C5 to raczej odmienny poziom cenowy, poza tym zawiecha z tego co wiem kosztowna jak na nasze hajłeje.

Trzeba miec cos z glowa nie tak zeby do 2.5 TDI V6 lac opał
rozumiem do jakiegos starego klektoa.....

ee tam kumpel leje opalowe do Sprintera i chodzi identycznie, a zrobil juz 300kkm

2.5 TDI quattro a jezeli nie to w drodze kompromisu 2.8 quattro ... tylko ze butla w kolo bo inaczej to mija sie z celem Avant a w 2.5 TDI bedziesz mial 80 lityrow ropy w baku wiec dystans do 1000 km i powiemszczerze ... obawaile m sie dizli ze wzgledu na halas .... a tu ZONK !! .... w 2.5 TDI w C4 jest tak samo cicho jak w 2.8 .... no moze w 2.8 nie slychac na wolnych obrotach ciechutkiego pomruku a na wysokich w 2.8 nie slychac swistu turbo .... takze polecam 2.5 TDI ... na rowni z 2.8 ... oba silniki sa podobne w kwestii kosztow utrtzymania

Ojciec do V6 lal opal az mnie to w oczy bolalo .... i co? i 200kkm jak nic przejechal ... a jedyne co mu non stop padalo to turbo (150ps) ... i jezdzil by sobie tak do dzisiaj, gdyby sie zlodziejom ta idea nie spodobala ... ja pier*** co za kraj ..........

diesel ma zasieg konkretny i nie masz niczego dokladanego - czyli wyzszy komfort uzytkowania. Ja bym wybral dizla - hmmm, chyba wlasciwie juz to zrobilem ....

Nic dodać ...
Diesla Panie po 100-kroć, brać 2,5 TDI. Powtórze się że albo jeździć benzyniakiem na PB albo wcale. LPG obniża jakość doznań podobnie jak condom ...

Witam. A mógłby ajkiś właściciel TDi w C4 wypowiedziec sie jak sie kształtuje spalanie??

w manulau da sie spalic 7, a w automacie nie da sie spalic wiecej niz 10 - wiec to co jest pomiedzy zalezy w zasadzie tylko od BUTA

Hmmm powiem tak jak na trasie ojciec zszedł do 7 (trasa nad morze) to był rekord... na manualu po miescie nie schodzi poniżej 10(ale to ten egzemplaż i ta noga)...noga Atamana jest jeszcze cięższa...ale mu niunia mniej pal i:( to nie fair...


Ale tak naprawde to one mniej palą ...podobno da się zejść do 5 na trasie..(manualem)... zeby bnie bylo ze zniechecam... ale ja wolalbym 2,8... mielismy juz 2... i jakos tak przyjemniej mi sie jezdzilo

szarqi, a można bardziej szczegoołowo? co takiego cię urzekło w tamtym motorze, że go milej wspominasz, niż "gruźlika"?

Chodzioto ze w benzynce nie przejmuje sie takim badziewiem jak wtryski... o zla benzyne jest troszk trudniejj niz o zla rope, zreszta zawsze mozna gaz zalozyc<choc obie 2,8 byly bez gazu> Jak w 2,8 deptalem....to deptalem do konca i o nic sie nie balem... a teraz musze uwazac na tego za mna zeby sie nie udusil... no i jednak 2,8 dozo lepiej chodzi... nie trzeba go tak deptac jak diesla.... TDi nie schodze praktycznie poniżej 2000 obr. gdzie zaczyna mu sie maxymalny moment obrotowy <1950 dokladnie chyba> 5 bieg zapinam jak mam 110 a 6ty nie wczesniej jak 130-140... a diesel jak wiadomo oprocz tego jest glosniejszy...wyrzsze stosowane obroty jeszcze pogłębiają to wrażenie... poza tym ciężko o diesla na dobrym wypasie <wyjątek Ataman> a w benzynce w szczegulnosci tej quattro mialem wszystko skóra klima i drewienka. No i spalanie... bo dziwne to jakieś...ale ostatnia 100 2,8 V6 wlasnie na ful wypasie spalala mi po miescie ok 11 litrow... a opony byly jeszcze szersze niz teraz <225>. Podsumowując diesel to se moze w VW jezdzic...ale dla mnie to jest za glosne... nawet stara seta ktora teraz jezdze...<nie ma wygluszen na masce - ktos zdiol> chodzi dporo ciszej nic diesel... ktory wygluszen ma nawet wiecej jak seria... Tak wiecjeśli Adam zniesie dzwiek diesla i zapach... to jaknajbardziej... ja jednak kojarze benzynke ze sporo wiekszym komfortem i pewnością siebie podczas jazdy...

Hans: nie zabijaj mnie - normalnie spadłem z fotela... żeby w benzynie było ciszej przy wyższych prędkościach niż w TDI - dobrze, że się poprawiłeś

Sharqi: Twoje spalanie i złe wspomnienia po TDi moim zdaniem wzięły się z dychawicznych stanów obu TDi jak nie całych silników to samych układów wtryskowych.

Co do wyboru TDi 140km czy 2.8 to tu naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać Chyba nikt z was nie miał 140km Quattro z czipsem . Dla mnie wybór jest prosty jeżeli szukasz samochodu naprawdę do zap...lania to tylko mocna turbo benzyna i wtedy zapomnij o gazie. A jeżeli szukasz ekonomicznego a zarazem (po czipowaniu) naprawde szybkiego auta do przemieszczania się trasa/miasto to tylko TDI. Życze szczęścia w znalezieniu ładnego egzemplarza

To jest 1szy TDi i ma wtryski takie jakie ma jezdzilem jeszcze przez chwile berlingiem 1,9 D i szczerze to jedyne comi sie tam podobalo to jazda bez gazu nie wciskajac pedalu gazu osiagalem 40 km/h tak dobry bylprzy niskich obrotach.... TDi ma niestety turbodziure i juz nie jest tak fajnie... a co do Twojej teorii zwiazanej z zasowaniem to calkowicie sie zgadzam... ale ja to nawet 2,7 BiT bym zagazoawal...wlasnie z powodu klopotow z gazem to tego sielnika ojciec dalej szuka allroada na TDi... Pozdrawiam

no bez przesady - ja naprawde nie wiem o czym Ty piszesz!!
diesel jest glośniejszy - to fakt - zdecydowanie komfort jest gorszy w przypadku wolnych obrotów i przy jezdzie z mala predkoscia - po miescie, ale jak tylko mu sie daje w gaz jak jest - to cichnie od razu i jest miodzio

W przypadku bezawaryjnosci dla mnie gora jest diesel,w benzynie jest duzo wiecej czujnikow i innych gowien,nie wiem jak te nowsze tdi-cdi ale to w C4 chyba jest starsze technologicznie(moze sie myle)
Co do wypasu w dieslu to chyba jakas pomylka,sa rownie dobrze wyposazone jak beznyna,nawet mam na oku avancika i jedyne czego nie ma to nawigacji i tv
Co do twojego porownania Sharqi tdi-2.8 mam watpilowsci odnosnie stanu tych tdi
Aha odnosnie 2.5 tdi quattro,ja bym do tego podchodzil ostroznie...jezdzilem 3 egzemplarzami i to auto nie jezdzi!!!!
a po chipie bedzie mial osiagi na poziomie seryjnej oski TDI,no chyba ze te 3 byly padaki

powiem tak - skoro ja mam TDI 115 z automatem, to podobnie jezdzi - w kontekscie strat - jak i quattro z manulaem - a moj wozek - hmm - wcale zle nie jezdzi. Zatem Gdybym mial 140 KM - to wtedy by juz bylo calkiem ossstro
Wiec nie sadze, aby TDI + Quattro to nie moglo jezdzic, ale tak jak napisalem powyzej - nie znam 115 - ktora by slabo jezdzila, ale znam 140, na ktore ich wlasciciele narzekali lub narzekaja. Kwestia wiec sie rozwiazuje - wszystko zalezy od stanu technicznego układu zasilania

co do wyboru TDI vs V6!Kiedys stalem przed podobnym wyborem Pytanie zasadnicze KASA (ile chcesz przeznaczyc na autko)np. jesli masz 20 tys to wybor jest prosty v6..Dlaczego?Generalnie TDI (wogole diesle)sa bardziej wyekspluatowane(nikt w Niemczech nie kupuje diesla od tak (czesto ludzie robia duze przebiegi))pozatym sprawa osprzetu,duzo trozszy w TDI.Jesli chodzi o quattro (musisz miec 40tys bo wystebowały w modelach po 96 roku).Im nowsze autko tym diesel sie bardziej oplaca ( generalnie mniejszy przebieg ).Jesli TDI to tylko a6,bo 100 jak na diesla z turbo jest juz za satry i mozesz miec duzo wydatków.Co do v6 ktora mam obecnie,to super autko bo przedewszystkim ma tylko 174 konie wiec autko jest nie wyzylowane,a co za tym idzie zywotniejsze.Moja rada kup 100 z pierwszych lat produkcji (bo wyrwiesz najtaniej)i zaluz sekwencjie!