.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam !

Jako calkiem nowy na tym forum, witam i od razu mowie o co chodzi.
Mam szanse kupic Audika 100 (c4) rocznik 91/92 z silnikiem 1.8 benzyna.
Pytam ekspertow - warto ?

Co wiem o tym samochodzie :
1. jezdzil pod spokojnym czlowiekiem (nie jest zajechany)
2. brak dzwonów
3. stan wizualny ok
4. przebieg jakies ~230.000
5. cena okolo 2.200 E
6. jest jeszcze w Niemczech

Prosze o opinie - bede bardzo wdzieczny.

Bad

Na pewno jest to C4 i 1.8? Bo coś mi się wydaje,ze nie było takich silników w C4. Były w cygarze (90KM) i w A6 (101 KM chyba albo 125). Ale w C4? Ogólnie C4 super bryka, jak z Niemiec to jeszcze lepiej. Patrz na zawiechę, bo póżniej lubi wszystko stukać a ogólnie na to co w większości samochodów. Pozdrawiam

Zrobilem male sledztwo i wychodzi mi ze to to ma 1984 cm3 pojemnosci i 101 koni czy cos kolo tego...
Tak czy inaczej - dzieki za odpowiedź

czyli 2.0 Monomotronic

Załóż, ze po pół roku w Polsce będzie zawiechę do zrobienia i o ile nie przeszkadza CI, że tym autem raczej nie poszalejesz, bierz i smigaj po naszych autobanach.

no nie wiem czy jest to warte zachodu, 101ps na 100c4 to troche malo ale mozesz sprobowac...w koncu od czegos trzeba zaczac a i cena jest przyzwoita (2000euro)

W/g mnie to ciut za mały silniczek do B4 ale do spokojnej jazdy wystarczy. Bedzie również dość ekonomiczny po zagazowaniu. C4 to fajna furka, więc jesl i autko bedzie sluzylo bardziej do jazdy niz do wyścigów to brałbym je.

Dzieki wielkie za opinie Zdecydowanie ma jezdzic spokojnie i dlugo (o ile to mozliwe hehe)

jezeli jest to 2.0 to ma albo 90 albo 115 KM .... mozna powiedziec ze stanowczo za malo do tej budy

oooj nie zgodze sie ... w C4 byly silniki AAE o mocy 100 lub 101 KM na jednopunkcie ofcorzz

2,0, 100KM - są takie silniki w C4.
silnik słaby, ale jesli Ci to nie przeszkadza to kupuj
Cała reszta będzie O.K.

fakt .... ale to i tak lipa bezwzglednym minimum do C4 jest silnik 2.3 a do quattro , 2.8 ...inaczej auto nie dosc ze bedzie mulowate to jeszcze silnik bedzie po dupie dostawa bo non stop bedzie pilowany z pedalem w podloge zeby to wogole jechalo

zależy od oczekiwań, potrzeb i od stylu jazdy. Są ludzie, którym 2,0 wystarczy.

zgadza sie ...ale jak kolega nie jezdzil takim autem jeszcze to niech najpierw sobie pojezdzi zanim sie napali i kupi .

Jeśli Ci nie przeszkadza, że do 140 km/h będą Cię objeżdżały cieniasy i inne tica to kupuj . Ale ogólnie spoko. A jekieś bajery ma? Klimę, komputer czy coś? Bo taką biedę to później nawet gorzej sprzedać. Jak ja kupowałem to byłem pewny, ze 2.3 to jest rakieta. Ale teraz widze, że zrobiłem błąd. 2.8 to jest minimum, ewentualnie 2.2T, ale to już inna historia. ALe na początek i tak będziesz miał duzo przyjemności z jazdy. Spokój, cisza, nic się nie dzieje, nic nie stuka, silnik nie wyskakuje z karoserii, w ogóle go zreszta nie słychać. Przejedź się passatem z tego rocznika i tym to sie załamiesz. Audi jednak ma to "coś. Pozdrawiam.

Ja mam w C3 też 2.0 (tylko trochę mocniejszy, bo 115KM) i jeździ mi to auto bardzo rześko, nie ma co narzekać.
Takie C4 100KM też będzie jeździć, jak nie chce kolega uprawiać wyścigów, to spokojnie mu starczy. Przecież nie każdy zaraz jeździ jak wariat i musi każdego wyprzedzać na trasie lub w mieście.

Witam,
pewnie 115KM w C3 to coś w sam raz pomiędzy ekonomią a dynamiką.
Ale pamiętajmy, że C4 są o kilkaset kilo cięższe....
Swoją drogą zawsze się zastanawiałem, skąd się bierze aż taka różnica w wadze: moje C3 z DS 1.8 ponoć waży 1090kg, a przeciętne C4 1400-1500kg. Część tej różnicy to silnik zapewne... a reszta? Lepsze (cięższe) zabezpieczenia boczne?
Pozdrawiam serdecznie!

ja bym chyba sobie odpuscil. no chyba ze chcesz naprawde spokojnie jezdzic. ja mam 90 konikow w b3 (czyli na jakies 1000kg) i to stanowczo za malo na szybsza jazde

moj starszy ma taki wozek C4 2.o 100 KM, powiem ze nie jest to taki straszny mul. To prawda ze nie poscigasz sie tym ale jezdzi calkiem niezle. Na trasie jazda bezproblemowa 140-160 powiem ze niekt mnie nie wyprzedzal no moze niekiedy jakies sportowe auto. Ale ogolnie jest wart zakupu zawieche zrobisz za rozsadne pieniadze. Wiec jak jezdzisz normalnie to bierz . A jak silnik bedziesz trzymal na obrotach to i bedzie jechal. Moj ma 225 tys. i nie ma zadnych sladow zuzycia. Radek od S2 sam sie zdziwil jak jechal ze to nawet nie jest taki mul.
Mam teraz golfa ale to przepasc w porownaniu C4 ktorym poprzednio jezdzilem.

Te 1090kg to wielka ściema. Też mam C3 1.8 DS i na dwóch wagach sprawdzałem. Bez paliwa w baku (może 3 litry były ) gazu w butli na rezerwie też prawie nic, bez radia i sprzętu, no praktycznie pusty samochód, jeszcze felgi 14" alu a więc troche lżej powinno być i wyszło 1250kg w obydwu przypadkach więc po odliczeniu masy butli do gazu i pierdół z instalacji to wychodzi ponad 1200 kg więc gdzie te 100 pare jak producent podaje? Wracając do tematu to myślę że stukonne C4 ma te same osiągi co 90 KM w C3 (a nie jest najgorzej bo w mieście też niektórzy mają problemy i wcale nie kręcę wysoko bo niepamiętam kiedy ostatnio silnik przekroczył 4500obr/min) No i takie C4 to na gazie 14 l na maxa spali więc ja bym brał!