.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć. Czytałem trochę posty i się pogubiłem. Może mi ktoś powiedzieć jak to jest w Audi Quattro Coupe ?? Przymierzam się do zakupu auta i rozważam pomiędzy różnymi autami ale bardziej ze względu na koszty części skłaniam się do audi. Moje skromne/małe pytanka:

1) Jak to jest z napędem quattro. Stały na 4 koła ?? jakaś blokada tylniego mostu (szpera) bo czytałem że jedne mają elektroniczą ręczną EDL a inne automatyczną EDS. A gdzieś indziej wyczytałem że któraś z nich się sama wyłącza przy przekroczeniu prędkości 25 km/h a to trochę mało na fajne boki

2) Na początek myślę o 2.3 (1991 lub coś około) a potem znaleść i wrzucić tam silnik 2.2T bo znaleść S2 strasznie trudno. Czy skrzynia od 2.3 będzie pasować do 2.2T ?? Czy id razu szukaś skrzynki ??

3) Częsci chyba nie są bardzo drogie ?? Bo dużo takich autek jeździ po naszych ulicach. A jak miałem VW to części były całkiem tanie jak na nowe

4) Ostatnie już pytanko. Dobrze się to cudo prowadzi ?? Bo do tej pory najmocniejsze co miałem to BMW E28 525 (150KM) i jakoś sam napęd na tył mnie nie satysfakcjonował.

Sorki za zawracanie gitary i dzięki za odpowiedzi

w temacie zakupu to szukaj tylko albo s2 albo 2,3 20 v ... inne sa raczej za slabe na zabawe ( no moze jeszcze 2,8 ale ona troche pali ..) ..
co do spraw technicznych dotyczacych napedu to nie mam pojecia .. pewnie ci hansik wszystko wyjasni ...

wiem że są za słabe dlatego będę od razu szukał silniczka 2.2 T dzięki za info
A co do S2 to bardzo chętnie ale bardzo żadko znajduję coś takiego do kupna i pewno jeszcze w średnim stanie. Było swego czasu S2 niebieskie w komisie do kupienia (tu we Wrocku) za 15000 ale na kasę jeszcze czekam i ktoś mi gwizdnął

EDL się automatycznie wyłącza. Ta blokada służy tylko do wyjazdu z trudnego terenu (zakopanie itp.). Nawet w instrukcji zalecają ją tylko wtedy stosować.

ta niebieska z Nowego dworu to niezly kibel byl nie dosc ze zdrowo walona , rocznik 90 ( pierwszy wypust s2) to jeszcze gaz miala zainstalowany ... tez ja ogladalem nic ciekawego ....

Dobra, przeczytąłem już połowę postów O quattro w audi trochę wiem. Nasuwa się pytanie na które może mi odpowiedzieć tylko posiadacz Quattro. Obrazowo:

Mamy lato, dobra pogodę. Stoimy na podporządkowanej i chcemy wyjechać na główną w lewo. Palnik, przęgło. Ruszamy z piskiem. MOje pytanie. Jak zachowa się quattro w tym momencie ?? Zarzuci dupą czy pojedzie "jak po torach". Powiedzmy że mamy około 280KM (S2+Chip).

Drugie pytanie. Czy jest możliwość zamontowania do quattro szpery w tylni most w stylu LSD (Limited Slip Differencial) ??

Volki Pozdrówka z Wrocka Parę razy widziałem twoje niebieskie A4 w okolicach Traugutta. Długo szukałeś S2 ?? Ile musiałeś za nia dać ??

Dzięki A możesz mi jeszcze powiedzieć coś na temat mojego "obrazowego" ruszania ?? Bo widzę że też jesteś szczęśliwcem z Quattro

Brak chętnych na moje obrazowe pytanie ?? Chłopaki przecież macie Audice i jeździcie nimi ostro więc jaki problem ??

nie ma takiej opcji żeby ci oponki zapiszczały.
genaralnie rzecz biorąc to quattro też trzeba umiec jeździć. łatwo jest zjarać sprzęgło. w quattro ze sprzęgła sie strzela a nie przytrzymuje, tak niszczysz auto. startujesz z wysokich obrotów 4000-5000tys puszczając sprzęgło-kop natychmiastowy. quattro jeździ sie zupełnie inaczej niż ośkami.
co do szpery to może kopras sie wypowie

No i właśnie o tego typu odpowiedzi mi chodziło Dzięki i czekam na więcej od innych. Fakt że w 4x4 jestem zielony bo takowego nie posiadałem. ALe zawsze musi być ten pierwszy raz prawda ?? :grin:

Nieprawda, ślizgac się ze sprzęgła możesz tak samo jak w ośce. Ale to jest "nieefektywny" sposób ruszania jak na quattro. Jak chcesz szybko i dynamicznie to robisz jak mówi migel. Jak tylko dynamicznie to normalnie jak w byle ośce. Ale fakt faktem ogólnie sprzęglo pada szybciej niż normalnie....

A i w 300 konnym Audi Quattro przyczepności na suchym asfalcie nie zerwiesz. jak byśmiał ze 400 wtedy walisz baczki jak chcesz...

Z tego co widzę to kombinujesz zakupić auto z mechanizmem "torsen". jest to napęd o znakomitej trakcji. Do przeciwników takiego samochodu mozna zaliczyć jedynie Mitsubishi Evo czy Subaru Impreze. Generalnie nie zakłada się żadnych szper do quattro, bo nie są do niczego potrzebne. Szperę zakładasz w ośce przód czy tył napęd, aby nie boksowało jedno koło tylko żeby napęd szedł na dwa naraz i samochód miał lepszą trakcję szczególnie na śliskiej nawirzchni. Napęd quattro przenosi wspaniale wszelkie moce na asfalt. Jedyna walka do podjęcia to zajebiste opony. Bo jeśli obraca czterema w miejscu to już jest nieżły kozak
Ja sam jeżdzę raczej słabymi samochodami do około 140KM więc nie mam problemu z stawianiem bokiem przy starcie na asfalcie. Na szuterku i owszem. Ale Audi quattro prowadzi się jak sobie tego zarzyczysz. Możesz pojechać normalnie jak i bokiem. Zależy to od mocy jak i umiejetności kierowcy. Jesli chcesz poznać taki samochód i nauczyć się czegoś mądrego to po zakupie czeka cie dziesiątki, a może setki godzin ciężkiej pracy. Ja sam przeszedłem drogę ciężkeiej nauki i poniosłem sporo kosztów. Po prostu płaciłem za naukę jazdy takim własnie samochodem i generalnie opłaciło się.
Na początek roku planuję włożyć do rajdówki o masie 1200 silniczka 1B lub 2B. Już powoli rozglądam się za czymś zdrowym. Myślę, że ciut powyżej 200KM na skrzyni osiągającej góra 200km/h powinno dać niezłe osiągi. Wtedy na pewno będe mógł się wypowiedzieć o jeździe w miarę mocnym samochodem. No na tym forum może średnio mocnym, ale generalnie w Łodzi nie powinno byc kozaka do wyścigów po mieście

Czyli docelowo muszę zrobić 400KM w audi rozumiem

Co do nauki to wiem. Każdym autem trenowałem i często się to źle kończyło dla auta (patrz moja stronka) Ale ja się nie zrażam. Dzięki za info Ale myślę że o ile się zdecyduję na Audi to raczej będę szukał S2. Wiem że cholernie ciężko ale przekładać silnika mi się nie chce. Najwyżej będę remontował po trochu. Praktycznie każde auto jakie się u nas kupuje trzeba od razu remontować takie realia.

Nie zrobisz 400KM z zwykłego audi 80/90. Ja będę robił silnik na starej skrzyni i napedach i to wytrzyma te 200-220KM. Natomiast do 400KM zdaje się bazą powinno być już S2 gdzie wszytko jest ciut wytrzymalsze. Bynajmniej takie mam o tym wyobrażenie.
A co do bączków to chyba warto dodać, że to co widzimy w popisach rajdowych, czyli kręcenie kółek w miejscu zdaje się jest niewykonalne przy normalnej skrzyni quattro. Wurce czy Lancery itp. mają poważnie zmodyfikowane skrzynie kłowe z konkretnymi szperami w dyfrach i to daje możliwość kręcenia się w miejscu. Z mojego doświadczenia wynika, że quattrówka zawsze po jakiejś części obrotu zacznie wyjeżdzać przodem na zewnątrz i nie dokreci się 360 stopni. Jeśli ktoś ma inne doświadczenia to proszę mnie skorygować.

Mi bynajmniej nie chodzi o bączki w miejscu Raczej o efektowne przechodzenie zakrętów bokiem. Tak jak po części kiedyś moim BMW. Takie małe radości

A właśnie o S2 myśle.

Mam filmik na którym ktoś kręci bąki S2 ale jest to chyba jakaś rajdówka: o to link: będzie jak znajde
DeS

masz filmik jak s2 baki kreci .. ja mam jak sport quattro czarne ale ono ma ponad 500 km ... dlatego gosciu robi to bez zadnego wysilku ...

Poszukam i jak znajde to go wrzuce gdzieś.
Pozdr
DeS

To Sport quattro ma nie tylko 500-600KM , ale również zajebiste napędy. Zgoła inne niż zwykły torsen.