.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam,
od jakiegos czasu mam taki motyw, ze systematycznie znika gdzies plyn.
Co doleje, mija kilka dni i zbiorniczek wyrownawczy pusty, mial ktos taki motyw w B3 1,8?
odrazu odrzucam mozliwosci wyciekania gdzies na polacznieach przewodow, przy nagrzewnicy (nigdzie nie leci), a przedewszystkim uszczelka pod glowica tez jest cala. Przyczyna musi byc gdzies indziej.
Kolega w 2.0 ma to samo
pozdraiwam

w moim 2,0 ubywa również, ale tak powoli, że sie tym nie przejmuję. Może 1 litr na rok. U mnie to pewnie na łączeniach węży.

Mi płyna zaczął uciekać najpierw powoli poźniej szybciej a na końcu ciurkiem. Przyczyna: walnięte żebra na chłodnicy. Naprawa 40 zł i po kłopocie.
Pozdr
DeS

Niestety u mnie również ubywa płyn, ale w ilościach którymi się nie przejmuję ( jakiś litr na 5 miesięcy )
Gdzie i którędy nie wiem.

U mnie w B3 1.6 też uciekał. Zrobiłem to tydzień. Okazało sie ze ciekło na połaczeniu z parownikiem. Czy jest lepiej nawet nie sprawdzałem. Kurcze lepiej pójdę zobaczyć :grin:

Skoro już jesteśmy przy ubywaniu płynów to u mnie jeszcze ucieka płyn hamulcowy. Wyciek jest z tyłu przy rozdzielaczu siły hamowania czy jakoś tak to sie nazywa ( to urządzonko co zależnie od obciążenia dawkuje hamowanie tylnej osi ) Rozdzielacz działa, ale wycieka z tego płyn, w małych ilościach, ale zawsze ucieka.
Czy da się coś z tym zrobić, czy trzeba to wymienić ???

jesli chodzi o ubytki plynu chlodzacego to jesli nie widac wyciekowno to musi on "uciekac" silnikiem

rozdzielacz sily hamowania regenerowalem 1,5 roku temu (tez przeciekal) i do dzisiaj jest ok

Co konkretnie z tym rozdzielaczem zrobiłeś ???
Sam to robiłeś czy warsztat i jakie są tego koszty ?

o właśnie z rozdzielacza mi aż kapie! Jak sie go regeneruje? Ile to kosztuje? A ile kosztuje nowy?

jesli chodzi o ubutki płynu chłodzącego to spusc troche z układu chłodzenia i dobrze się przypatrz czy nie widac sladu oleju w płynie i na odwrót sprawdz na bagnecie czy olej jest w porządku czy czasem nie przybywa go
bo jak mówisz ze nigdzie nie cieknie to coś nie tak i jeszcze jedno zobacz czy wykładzina w poblizu nagrzewnicy jest sucha
pozdrawiam

prostą metodą na znalezienie przecieku jest puszczenie niewielkiego ciśnienia /powietrze około 1-2 atmoswery,nie więcej bo może powypychać zaślepki/przez weżyk przelewowy w zbiorniczku wyrównawczym i obserwowanie gdzie wyrzuca bąbelki .

Może to byc spowodowane przeciekami z chłodnicy.
W Toyocie Camry miałem taki motyw, że płyn mi uciekał, ale nigdzie nie było śladów.
Powód:
W chlodnicy była mała dziurka, a kamien i pozostały syf z chłodnicy raz uszczelniał tą dziurkę a raz ja odkrywał :grin:
I tak jeździłem dopóki dziurka się nie powiekszyła, płyn mi cały wyciekł a mi stojąc w korku spod maski zaczeła buchać para :0 :x

Dostałem maila od naszego koegi, który nie jest zalogowany na stronie. Oto co napisał:
"Cześć
Ja niestety nie mam nicku ani hasła, stąd piszę do Ciebie a nie na forum, ale możesz ewentualnie zamieścić to co napiszę na foru, jeżeli będziesz miał ochotę. Ja też miałem wycieki z układu chłodzenia z tym że w 200 i długo nie wiedziałem gdzie - też żadnych śladów nie było. W końcu któregoś dnia podskoczyłem na dziurze i nagle kupa pary wydobywa się spod machy. Zaglądam pod nią no i po dłuższym przyglądaniu się co się tak właściwie stało (bo wszystko było w koło mokre a ja i tak nie wiedziałem skąd ta woda) wykręciłem zbiorniczek. To był strzał w "10". Przewód który podpina się do dna zbiorniczka jest na tyle krótki, że powoduje ułamywanie się króća zbiorniczka na który się go zakłada. Widać było że już długo tamtędy ciekło bo był ułamany ale nie do końca. MOże warto to sprawdzić, tym bardziej, że nie jest to zbyt wiele roboty a płyn chłodzący nie jest taki tani.
Pozdrawiam
Czarek"

Więc mozliwosci jest sporo - a jak widać niektóre są zaskakujace.

moj ojciec w c4 mial mikropekniecia krocca przy zbiorniczku wyrownawczym ktore powodowalu rozszczelnienie ukladu przy podczas lekkiego wyginania w bok tej koncowki - ale byl widoczny w tym miejscu wyciek
zbiorniczek wymienil a w starym te pekniecia byly widoczne tylko podczas prob wyginania krocca

korektor sily hamowania regenerowal mechanik ktory zajmuje sie naprawami i regeneracja ukladow hamulcowych
wymienil mi tloczki (na nowe o wiekszej srednicy; sam je produkuje - ma do tego profesjonalny sprzet) oraz przeszlifowal wnetrze korektora
za dobrze wykonana robate z tego co pamietam zaplacilem chyba okolo 80 pln

do Czarka:
rejestruj sie chłopie!!!!!!!
na co czekasz?
moze nawet masz blisko do bydgoszczy wiec wpadnij 18.01

wszystkie mozliwosci o ktorych pisaliscie posprawdzalem, i wszystko jest ok. Jak sie zrobi cieplo to dobiore sie do nagrzewnicy i tam jeszcze sprawdze.
big THX za odpowiedzi,
pozdro