.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć wszystkim. Mam pytanko w związku ze zwiekszonym zużyciem gaziku w okresie zimowym w mojej coupejce 2.3 NG 10V.
Latem paliła max ok. 12/13 l na 100 km przy dość dynamicznej jeździe (trasa ok. 140 -150 km/h). Obecnie przy spokojnej jeżdzie od 100 - 120 km/h ok. 3000 obr/min w miarę płynna jazda pali 14-15 :-? . Czy coś się rozlegulowało czy jest to skutkiem takich przyczyn:
a) składu mieszanki gazu (w zimie jest bogatsza żeby się lepiej spalała i może więcej jej się spala ?i)
b) jeżdzie na zimowych oponach powodujących większe opory toczenia
c) jeżdzie przy włączonych non stop światłach oraz ogrzewaniu (wiadomo alternator, większe zapotrzebowanie na moc itp. )
No właśnie. Czy zwiększyło się wam zużycie gazu w zimie. To mój pierwszy sezon na gazie więc nie wiem czy coś się popieprzyło u mnie w instalce czy to normalka. Aha, jeszcze jedno. Powód że jest dużo niższa temp. otoczenia raczej odpada. Mówię tutaj o spalaniu na trasie więc silniczek zaraz po rozgrzaniu (u mnie dość szybko nabiera 90 st.C) nie ma kiedy ostygnąć więc nie powinno mieć to większego wpływu. Pozdrawiam.

mi zima zawsze palil mniej ... a to gownie ze wzgledu na spokojniejsza jazde i wezsze oponki ... moze parownik ci sie konczy ?

Nie sądzę. Instalacja ma dopiero ok. pół roku.

jedz na regulacje , sprawdz filtr gazu , sprawdz sonde lambda ... zima jedynie ssanie moze powodowac zwiekszone spalanie ... latem natomiast klima i szesze opony , poza tym styl jazdy

Cała instalka jest nowa a w tym filtr gazu. Sonda lambda wymieniona ok. pół roku temu. Aha, byłem na regulacji no i ..... nie pomogło :-? Jest jedno ale, coś się pieprzy z zaworkiem dodatkowego powietrza wolnych obrotów. Ciągnie lewe powietrze że aż świszczy tylko nie wiem czy to miałoby aż taki kolosalny wpływ na dużo większe spalanie.

Ja mam podobne doświadczenie z gazem. Mój poprzedni wózek palił początkowo 12-13 ltr, z biegiem czasu natomiast, zaczął zużywać ok. 14-15 ltr. I nie było to kwestią żadnych filtrów ani regulacji. Żaden mechanik, ani spec od gazu nie potrafili mi w tym pomóc. Moze to tak ma być? Zrobiło mi sie to po ok. 9-ciu miesiacach jazdy na gazie :oko: . Oczywiscie zwykła instalka. Jeżeli ktoś ma gaz od kilku lat i spalanie się nie zmienia - niech napisze o tym. Inni pisali natomiast, że z biegiem czasu spada moc samochodu - ja tego nie zauwazyłem.

moze byc , ale "na oko" tego nie wyczujesz ... musi sie tym zajac ktos kto ma sprzet zeby to zdiagnozowac ... no chyba ze syczy tak mocno ze slychac skad ... u mnie w 2.3 mialem kiedys pekniete kolanko wlasnie od wolnych obrotow to mialem non stop problemy z wolnymi obrotami

Ataman u mnie w cygarze pomimo ponad 200 tys km przez 2 i pol roku spalanie nie zmienialo sie ... wzroslo jedynie do okolo 18 litrow jak padl mi aparat wtryskowy ... nawet sonda lambda nie robila zbyt wiele w kwestii spalania jak mi padla ... a palilo mi w granicach 11-15 litrow .... z laweta 16-17 ... zima na lodzie zszedlem przy predkosciach 80-100km/h nawet do 9,5 litra

Przepraszam że schodzę delikatnie z tematu ale wczoraj pod wycieraczką znalezłem ofertę na założenie mi gazu,
I tak: gaźnik ---- 1000 zł
Wtrysk 1200 zł
Wtrysk z komputrem 1700 zł
I nie wiem czy nie jest to za mało jak na instalkę.
Firma jest z pod Wawki i może dlatego jest tanio.

Co myślicie ??
Pozdr
DeS

U mnie ewidentnie ciągnie lewe powietrze przez ten właśnie zaworek. Obroty na biegu jałowym śą przez to ok. 1100 obr/min. Na benzynie jest normalnie ale benzynka nie jest taka czuła. Jak nim poruszam i przestanie świszczeć to obroty spadają do ok. 800 - czyli prawidłowych. Ile może kosztować taki nowy zaworek ? Pochwaliłeś się kiedyś Hansik że masz dostęp do tanich części oryginalnych ....

Martini z tym gazem tak ma byc Gaz mam juz druga zime i obserwuje wzrost spalania w miescie na krotkich trasach.W trasie jest tak jak bylo latem ale niestety w miescie skacze z 13 do 18 a nawet czasami 20 litrow.Pokonuje sie krotke trasy na zimnym silniku i juz....jak do pracy dojezdzam to ledwo cieplej w aucie sie robi.Spalanie w trasie to okolo 10L przy 120km/h i nie rozni sie od tego latem.Co ciekawe na benzynie palil odpowiednio 7 w trasie 10 w miescie latem i 13 do 15 zima w miesce.Tak czy siak 20 L gazu to nie majatek wole te 26zl niz blisko 50 w przypadku benzyny wczesniej 8-)

Moja fiesta 1.1 pali zimą 12 LPG a ty ile byś chciał w 2.3 motorze? :grin:

pozdro

Uszkodzenie zaworu wolnych obrotow nie powinno miec wplywu na zuzycie gazu, najwyzej na stabilnosc obrotow.
W tej sytuacji podcisnienie wytwarzane w zwezce Venturiego ma mniejsza wartosc co powinno sie odbic mniejszym zuzyciem gazu chyba ze ubozsza mieszanka nie spala sie zupelnie i to wplywa na wyzsze zuzycie.
Moze zawor da sie uszczelnic.
Pozdrowienia

Widzisz Bilo, tak jak napisałem wcześniej u mnie wzrosło spalanie na trasie kiedy autko jest przez cały czas rozgrzane (a u mnie rozgrzewa się dosyć szybko). Nie mówię tutaj o jeżdzie po mieście na zimnym silniku bo to normalne że autko zaczyna więcej palić) Co do możliwości uszczelnienia tego zaworku - to nic z tego. Jest nierozbieralny :bardzozly:
Nie to żebym narzekał na strasznie duże spalanie ale dlaczego tak drastyczne sie zwiększyło mimo spokojnej jazdy do 14-15 l /100 km przy spokojnej jeżdzie przy cenie gazu 1,40 przy całych kosztach obsługi instalacji gazowych... zaczyna robić się całkiem nieciekawie. To w takim razie ile spaliłaby przy ostrej jeżdzie ? Bez przesady ! A to że innym w silnikach 1.1 pali dużo... wcale mnie nie pociesza, to zależy od tego jakiej instalacji używasz. Ja mam instalację z komputerkiem za którą wypieprzyłem kupę kasiory :x no i oczekiwałem że będzie się ta inwestycja powoli zwracać a ... zaczyna mnie drażnić. No nic to. Poczekam do wiosny to zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich.

Moja spala LPG 13l/100km. Jest tak od założenia instalacji - października. I myślę, że to za dużo bo Pb95 paliła 10.5l/100km. :-?

Martini , a tak teraz sobie zdalem sprawe , tak jak juz wczesniej pisalem , mi spalanie wzroslo jak padl mi rozdzielcacz wtrysku , wez wyciagnij filtr powietrza i sprawdz czy nie ma w nim wilgotno od benzyny , eventualnie czy klapa spietrzajaca nie haczy o cos ... a to co slyszysz ze syczy w silniku krokowym to nie falszywe powietrze tylko tam jest w srodku takie cus co sie obraca i zwieksza lub zmniejsza otowr przez ktory przeplywa powietrze , krawedz tej przyslony jest dosc ostra i to moze wywolywac swisty przeplywajacego powietrza , ato ze przy ruszaniu zmieniaja sie obroty to tez moze powstawac z tego ze ten silnik krokowy szwankuje/zaciera sie i reaguje z opoznieniem badz dopiero jak zechce sie mu pomoc.

Moja 80 pali około 14 litrów w mieście.Na trasie około 11l.Instalacja ma rok czasu.Na początku paliła 9l.Natomiast 100 pali 12-14 litrów w zależności od sposobu jazdy.Zimą jednak wiadomo, że samochody zawsze palą więcej.

moja srednio to pali tak 13.5 do 14.5, na trasie do czech tak do 120 wyszlo mi 12.5.

chyba pare litrow za duzo, no i jest bardzo slaby (konieczna regulacja)

W zimie pali ok 14-15 L/100km
W lato ok 12,5-13,5 L/100km