.: AUDI KLUB POLSKA :.

:bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Wszedłem na 5 minut do sklepu, wracam a auto otwarte, wkładam kluczyk do drzwi - i :0 cos blokuje, ale działa, cisnienie wzrasta siadam i k...................!@#*&^%$ pęknieta stacyjka. Niżej odgieta półka :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Musiałem ich spłoszyć bo nie dali radę zapalić, ale tak zwalili stacyjkę, że chyba do wymiany, zamki pewnie też. :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: Po wielu próbach w końcu wcisłem kluczyk w stacyjkę i odpaliłem. :bardzozly:

Jestem ciekawy co za matoł chciał buchnąć audika po gradobiciu i do tego 10 latka. :bardzozly: Chyba, że po zamontowaniu soczewek myśleli, że to RS2 :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

Niech to szlak :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

Jedyna pociecha to, że nie odjechali :-?

szczęście w nieszczęściu. wykastrować skurwysynów :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

Kwasem siarkowym po ryju i zywcem do piachu sqrwysynow :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

Mojego Audika też chcieli zajebać jakiś miesiąc temu :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Rano ide do auta, wkladam kluczyk do drzwi a tu otwarte :0
stacyjki na szczęście nie uszkodzili bardzo i chodzi dalej.
Widać było że chcieli zerwać blokade z kierownicy, ale nie udało im się

Jak bym wiedział kto to był to bym mu porządnie wpierdolił, niewiedziałby jak sie nazywa dupek. :bardzozly:

To jest naprawde bezwstydna beszczelnosc !!!!! :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Smutne to, ze my nic no to nieporadzimy :zakrecony:
Niewiem jak ja bym zareagowal. 11 11 11 ale pewnie bym sie BARDZO, BARDZO WKUR...

Ciesz sie z tej pociechy jajek.
Ile jest ludzi, ktörym zajeb.. Auto.........

....i prosze mi nigdy wiecej niezostawiac Auta samego, chyba ze w nim siedzi jakis MILY PIT BULL 17 17 17

Qrna, ja tez jestem ze Śląska. Moze czas sprzedać Audiki zanim mi je rozkradną. Swoją drogą - zaraz po kupieniu dawali mi kumple max. 1 m-c posiadania C4, ale póki co....

Powinni takim surwysynom łapy obcinać!!!!! :bardzozly: :bardzozly:

w moim autku jest zasada , zniszcz sam , zlodziej nie bedzie mial co znisczyc to zostawi ...smutne ale tak jest i dziala ...jak narazie :zakrecony:

Tak to szczęście w nieszczęściu. :-? :bardzozly: że bryczka została. Przez najbliższe dni trzeba wszystko rozebrać i złożyć do kupy. Mam nadzieję, że to był przypadek i nie pilnowali mnie wcześniej. Ale życzę sobie i wszystkim zero tego typu problemów.

Mnie chcieli ukrasc w Lodzi mojego 17 latka. Rozumiem ze samochod 10 letni ma jeszcze jakas wartosc ale 17letnie A100 benzyna!?!?!?!?!?!?
Tez rozp... stacyjke.
I wykradli wszystkie bagaze. Bagaz bagazem ale auto zostalo. A to dzieki temu ze nie mialo tendencji do palenia(troche pozny zaplon )
Pozdroweienia
KM

witam! do mojej B3 tez sie probowali wlamac! ale chyba alarm ich sploszyl. zamki tylko pouszkadzali i drzwi lekko zarysowali (bo w zamek niewcelowali chyba z rozmachu), a drugim razem to mi halogeny urwali szmaciarze. papa pozdrawiam

Coz tu dodac. Frajerow ze swedzacymi lapami nie brakuje. Mi jak kupilem bryke i na poczatku pod blokiem stala to w ramach chrzestu po miesiacu kolpaki orginalne zniknely, po drugim miesiacu prawy wklad od lusterka, a po pol roku chcieli bryke sprzatnac (ale na szczescie to chyba jakies leszcze byly) i autko mam do dzisiaj. Pozdrawiam i współczuje UFOtm.

a co z alarmami? nie mieliście jak wam otwierali furki?

do piachu z baranami ... walic po gebie ile wlezie jak zlapiecie ...

No to mamy problem. Ja juz zrezygnowalem z kupowania orginalnych szkiel do lusterek (niebieskich) dorabiam po 30 zeta biale sferyczne i na silikon do obudowy. Moze chamskie ale dziala.
Halogeny dorobilem z pleksy nie starajac sie bardzo.
Chamskie ale dziala.
Kolpaki poszly sobie pewnej pieknej nocy. Szkoda fajne byly.

Panowie to jest problem NARODOWY :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

Moze jakies naklejki KLUBOWE w dobrze widocznych miejscach (widocznych z zewnatrz)

Moze jakies oznaczanie popularnych czesci (trwale oznaczanie)

Co wy na to

Pozdrawiam
Kajkosz

Ja z racji tablicy walnałem sobie nr rej na lusterka - piaskowanie
jak przy oznaczaniu szyb i na razie spokój. Zobaczycie w bydzi...

A moja lista (chronologiczna) przez dwa lata to:

1. Lusterka (wkłady) - Wwa centrum
2. Lusterka pod domem w Łodzi
3. Kołpaczki od alusów - pierwsza noc po założeniu :bardzozly: - Wwa Wola
4. Listwy ozdobne z drzwi (jedna strona na szczescie) - Łódź pod domem
5. Otwarty i rozpirzony zamek - samochód nie był otwierany :0
6. Szyba + radio + zmieniara - Wwa Ursynów
7. Ostatnio brak jednego chlapacza ale może sam urwałem

+ cała masa obtarć i tym podobnych lacz:

I to tylko w tym samochodzie....

pzdr

Przykro mi że trafiło na Ciebie...

No ja mam w tej kwestii chyba najgorsze doświadczenia. Jak ktoś nie pamięta zapraszam do archiwum. U mnie odjechali autem spod domu. Jedno co mogłem zrobić to ruszyć na pościg ale starą Hondą Audi nie dogonie poza tym nie było mnie tam. Auto się naszczeście znalazło po 3 dniach a procedura odzyskania auta trwała miesiac... Jestem szczęściażem bo zmieściłem się 1% odzyskanych aut w Polsce.

Na tych sq**nów nie ma rady - jak chcą odjechać odjadą...

Pozdrawiam i życze żeby nasze auta zawsze stały gdzie je zostawimy.
DeS

no fuktycznie przykra sprawa....

jusz kiedys napisalem co z nimi powinni robic....


a swojom drogom szkoda ze Audi fabrycznie takich systemuf anty kradziezowych.............

zobaczcie sami

Myślę że taka metoda była by bardzo kształcąca ale nigdy do czegoś takiego nie dojdziemy.
DeS