.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tu nie chodzi o samozachwyt.....lecz o zwykla pewnosc ze wszystko jest w porzadku z samochodem ktory prowadzisz......a nie sprawny moze byc niebezpieczny nie tylko dla Ciebie jak i dla innych uczestnikow ruchu drogowego.......

......dla mnie prosta i czysta informacja to zerkniecie na wskaznik paliwa ktory pokazuje to co trzeba.....a dodatkowe swiecidelko na desce wcale mi nie jest potrzebne.......poza tym zeby sprawdzic poziom paliwa i kiedy Ci sie konczy nie potrzeba zadnego swiecidelka zeby o tym wiedziec.......zawsze jak wsiadam do samochodu i odpalam silnik to przez kilka sekund zerkam na deske czy wszystko dziala jak nalezy i przy okazji sprawdzam ile mam paliwa....wiec nie uwazam zeby ZARÓWA rezerwy byla az tak potrzebna....

Ma chlopak troche racji. Bo nawet w passacie B1 widzialem w prosty sposob czy mam wlaczone swiatla, wlaczone dlugie i etc. Po prostu przycisk, ktorym wlaczalem pozycyjne byl odpowiednio podswietlany. W audi tego nie ma i juz nie raz zostawilem go na wlaczonych swiatlach, nie mowiac o tym, ze wlacznik w taki dziwny sposob dziala mi na nerwy. Pewnie jak sie przyzwyczaje to mi przejdzie, ale 7 lat jazdy passatami zrobilo swoje.

PS. Zegary w VW i Ford sa ladniejsze, nie tak toporne. Za to te z A4 to miod.
PPS. Czy przycisk od ogrzewania tylnej szyby ma cos podswietlanego tak jak np. trojkat przy awaryjnych czy tak jak przy przeciwmgielnych. Bo u mnie nie swieci i przez to czasem zostawie wlaczone (znaczy sie raz jak wracalem we mgle), a sama zaglebiona pozycja przycisku to za malo.

wiesz nawet jak wychodzisz z auta w nocy z zapalonymi halogenami to widać że są włączone, chyba że Ty jeździsz w mocnych okularach przeciwsłonecznych w nocy!!!! albo naprawdę masz bardzo słaby wzrok!!!!
Jak Ci nie pasuje to sobie zrezaj jakąś kontrolkę i po sprawie

No Panowie nie ma tu co bic piany co jest potrzebne a co nie. Daewoo to poprostu lepszy samochod i sie tu nie ma co spierac ...

@Szymon_Zy
1.Ogrzewanie tylnej szyby wylacza sie samo po 5 minutach o ile dobrze pamietam, wiec nie ma problemu.
2. Jak masz wlaczone swiatla (i/lub radio) i otworzysz dzwi to powinien buczec, jak nie buczy to masz cos zjeb, wiec tez nie ma mozliwosci aby o tym zapomniec - chyba ze wysiadziesz przez bagarznik
3. Jak nie widzisz podswietlenia to zawsze widac wajche ktora stoi w gore
a do dlugich jest kontrolka

Szymon no nie mów że deska Forda czy VW jest ładniejsza - mi wystarczy tylko to słabo zielone podświetlenie i już mam dość

A co do świateł - jak wyłączysz stacyjkę to sie postojówki palą tylko - pozatym w nocy to widać heheheh

POZDRO

Mq spadłem z krzesła.....
nie rób tego więcej.......

co do deski Forda to mialem Scierke przez 3 latka i przez te lata jakos nie moglem sie przekonac do tego oswietlenia......dla mnie POTWORNE...ale o gustach sie nie dyskutuje....

eeehh nic chlopie niezakumales ....

nio wlasnie tak zrobie dorobie sobie kontrolke tylko musze wiedziec czy puste miejsca w desce swiecą na jakiś kolorek czy są zaślepione czarnym plastykiem.?

Co do ogrzewania: akurat na krotszym odcinku jechalem (kto zna Cz-we to zrozumie Centrum rozrywki czyli ul. Dekabrystow Parkitka) wiec nie wiem czy mi by sam odlaczyl. Jesli jest tak jak mowisz to wrrr.... to samo bylo w fordzie i mocno dzialalo mi na nerwy.

Jesli biega o swiatla to mi nie buczy W ogole wlacznik drzwiowy przy kierowcy mam zjeb.....

Przez bagaznik JESZCZE nie wysiadalem! Ale z tego co widzialem na zdjeciach Krawat robil to na zlocie jak mnie juz nie bylo

A ta wajcha to jest to czego najbardziej nie lubie, szkoda, ze nie swieci to bym ja moze przyuwazyl

sprawdz to organoleptycznie.....wyjmij zegary i wszystko bedziesz wiedzial......roboty na 10 minut......

"Przez bagaznik JESZCZE nie wysiadalem! Ale z tego co widzialem na zdjeciach Krawat robil to na zlocie jak mnie juz nie bylo "


Załuj - ale zawsze mozesz sie poprawić na nastepnym zlocie

POZDRO

Mialem Escorta GT przez 3 lata (nie przetrwal zaparkowany zdradliwie zadnego ciosu przez rozpedzona do 120 kph megane i przelecial kilkadziesiat metrow do wiecznosci) i imho tablica rozdzielcza wygladala ladniej, bardziej nowoczesnie. Zreszta cala konsola w dopasowana kolorystycznie do samochodu robila dobre wrazenie. Lakier perla metalik, tapicerka z niebieskimi akcentami i do tego w szarogranatowym kolorze decha. W Audiku mi za wiele rzeczy kontrastuje. Natomiast jesli chodzi o ten mdly zielony to hmm ... mnie tam sie podobal

Krawat: Oj poprawie sie, poprawie

PS. Wlasnie czekam na wymiane bendixu bo go szlag trafil, i mam sie psychicznie przygotowac na zle wiesci .... mechanik zawieszenie ogladal ale znalazl jeszcze cos

oo panowie ... nie krytykujcie auta za cos czego w nim nie powinno byc ... macie fury rozkradzine , wybrakowane , z popalonymi zarowkami albo wstawione w ihc miejsce jakies z malucha to nie miejscie pretensi o to ze Audi jest malo funkcjonalne ... po pierwsze .... jak wylaczasz zaplon i otwierasz drzwi a masz wlaczone swiatla to wyje brzeczyk ktorego nawet gluchy nie jest w stanie zignorowac ... po drugie tak samo dzieje sie jak mamy wlaczone radio ... po trzecie ... kontrolki zalaczonych swiatel przeciwmgilnych sa tak intensywne ze nawet w ciagu dnia je widac ... to samo z innymi przyrzadami na knsoli srodkowej ... wlacznik swiatel jest wedlug mnie tak bardzo intuicyjnie umieszczony ze lepiej nie mogl byc .... to samo tyczy sie wlacznika swiatel awaryjknych w cygartach i B3 ... niestety w nowszyshc modelach juz tego nie ma i przy szybkich manewrach kiedy chce komus podziekowac awaryjnymi musze odrywac wzrok od drogi zeby trafic w przycisk awaryjnych ..a w cygarze odruchowo reka ladujac na kierown=icy palecem srodkowym wlaczalem awaryjne i nawet sie nad tym nie musialem zastanawiac .... obecnie stosuej metode przemiennego mrugania kierunkami bo to nie zmusza mnie do szukania przycisku awaryjnych .... to samo moge powiedziec o ulozeniu wkaznikow ... nawet w wersji z dodatkowymi zegarami podczas jazdy sa wszystkie czytewlne ... jedyne co jestem w stanie zarzucic z mojego punktu widzenia to to ze na najdalszych wskanikach pojawia sie blad odczytu spowodowany duzym katem obserwacji wskaznika .... w BMW troche pomysleli w tym kieruynku i wyprofilowali kokpit pod kierowce ... co jeszcze jest wedlug mnie troche meczace to fakt ze po ilus latach cyferki licznika kilometrow bledna pod wplywem brudu i odbijajac slabo swiatylo sa nieczytelne .... problem ten zostal wyeliminopwany w A6 gdzie licznik kilometrow jest elektroniczny ... to tyle ode mnie narazie

słuchaj zawsze można sobie wymienić plastik na jakąś taką zaślepkę kolorową i bedzie git!!!

O jejku, ale problem --- rezerwa to w audi 3 czerwone kreski i jak tam masz strzalke to powinienes zatankowac (odpowiednik to lampka)...halogeny - no coz w nocy to nie powinienes i zapewne nie masz problemu zeby zauwazyc ze przycisk jest podswietlony na czerwono a gdy sa wlaczone halusy to czerwono zielony, w dzien wsiadajac do auta chyba widac ze przycisk jest jakis taki wklesly znaczy wlaczony - pozatym w dzien rowniez widac ten sygnal swietlny wiec bez przesdy... z tego co piszesz to poprostu olewasz bezpieczenstwo i traktujesz samochod jak srodek do przemieszczania sie >>>> wylacznie!!!!!!!!!! Ja staram sie pozostawic w aucie jak wysiadam w garazu wszystko tak jak zastalem - czyli wszystkie odbiorniki pradu wylaczone, zadnych papierow (bron Boze papaierosow), ulotek, wizytowek itp. Pozatym jak ide do auta to zawsze sprawdzam czy sa 4 kola z powietrzem i czy sa halogeny i szyby .

W miejscu 9 pol kontrolek kazda cos pod soba kryje wiec ze sie nie swieci to nie oznacza ze jest pusto i nic tam nie ma

eeehhh no widzie że bez głebszego wyjaśnienia się nieobejdzie...

po pierwsze nigdy.! nietraktowałem auta przedmiotowo.! Zawsze jest czyste, zadbane, nikt w nim nigdy niepali (heh niech by tylko spróbował) itp...

może ty obchodzisz za każdym razem auto do okoła znaczy że masz albo strasznie dużo czasu albo jeżdzisz sporadycznie ja jeżdzie dużo i raczje zawsze się śpiesze...!

strasznye bardach się z tego wątku zrobił nawet bym nieprzypuszczał.

no to teraz troche wyjaśnień dlaczego wogóle ten wątek powstał..

na miim wajzeże to polegać niestety niemożna do połowy baku wskazuje OK ale poniżej to zaczyna pijaną jazde raz pokazuje zero raz ćwierć poczy za chwile połowe o tak w kółko..!
troche na mechanice sie znam (wiecie miałem Daewoo) wiec wiem że pewnie gdzieś jest słaby kontakt i gdy napiecie spada (wraz ze spadkiem poziomu paliwa) to traci mu się kontakt..

przeczyściłem już styki przy pompie paliwa (o ile to są styki wskaźnika.?) ale niewiele pomogło . coś mi się wydaje że zaśniedziały styki w baku od czujnika i bez wyciągania się nieobejdzie chyba że macie jeszcze jakieś inne sugestie.?

jeśli nie to powiedzcie mi jak się do tego wyciągania zabrać.????

masz uszkodzony plywak w baku ... zeby go wyciagnac w bagazniku pod wykladzina blizej siedzen masz taka czarna pokrywe ktora odkrecasz a pod nia masz weze paliwowe i przewody elektryczne ( pewnie te o ktorych pisales wyzej ) odkrecasz taka duza nakretke plastikowa ktora obejmuje caly plastikowy wklad baku ... po czym wyciagasz delikatrnie caly wklad z plywakiem i pompa paliwowa .... na moje to albo ktos kiedy to rozbieral i wykrzywil plywak albo masz pecha bo nie spotkalem sie z padajacymi plywakami z Audi

hhmmm nio to już wiem gdzie ok... to niebedze pływak bo od połowy baku w góre pokazuje idealnie..

ja bym upatrywał przyczyny w poprzednim właścicielu bo rozbierać tego to tam jeszcze nkt nierozbierał byłem pierwszysm który wogóle odkręcił ten dekiel nad tym...

coś mi się wydaje że gość żadko kiedy miał poniżej połowy zbiornika PB wiadomo jak to Niemiec i do tego Pan doktor czyli kasiasty..
druga sprwa że auto przez ostatnie 4 lata przejechało 7 tyś km bo facet kupił sobie nową fure a stara zostało chyba mu było żal sprzedawać... wiec mogło coś zaśniedzieć... jakto miedziane styki mają w swojej naturze...

dobra czyli wyciąganie pompy mnie nieominie eeech szkoda...