.: AUDI KLUB POLSKA :.

W środę wieczorem pod multipleksem na bemowie na drugim piętrze zaparkowałem fure i poszedłem na Władcę Pierścieni. Filmik fajny polecam, dla mnie lepszy od jedynki. (Zaznaczam, że książki nie znam). Wychodze z tego kina parking juz prawie pusty, i widzę ze mi fura wyje. Podchodzę widzę że szyby całe, Alpinka jest, więc hałas wyłączam, odpalam 240 kucy dalej w miasto. Wieczorm fure ostawiłem do garażu i do domu.

Rano zabieram go do roboty i patrzę a cosik zamek z prawej strony mi sie nie podoba. Przygladam się a on jakiś taki pionowy i z duuuzą dziura.....

Ale siedzeń swoimi brudnymi dupami ch** mi nie skalali!

Pozdr.

qrestwo... :bardzozly:

możed by kiedyś prowokacje zrobić..... i do lasu.... :bardzozly:

Znowu jakieś skurwysyny chciały zajebać :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: .Dobrze że im się nie udało .Teraz to nie ma tygodnia żeby do czegoś sie nie dobierali :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

Pozdrawiam

Ale zamek Ci rozjebali na parkingu czy w garazu tan gdzie wstepu nikt nie ma ???

Swoja droga to prowokacja nie byla by ZLA !!! :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:


Pozdrawiam

DeS

hmmm zlodziejstwo! :bardzozly:

Dziwicie się?? Ja kilka razy dziennie przezywam dreszczyk emocji podchodzac do wózka : szyba pokruszona albo cała? o tym juz było w innym poscie. Ale problem jest chyba nie do rozwiazania- wszystkim złodziejom rak sie nie da połamać, a niewolnikiem sachodu też nie mozna być. Pozostaje nam tylko liczyć na to, ze akurat nasz samochodzik pozostanie nienaruszony, ale z tym złodziejstwem jest tak jak z mandatami - kazdy z nas sie z tym spotka osobiscie od czasu do czasu - taki polski folklor lacz:

Myślę, że pod kinem DES....

P.S a co z twoją prośbą o udostępnienie Garażu....

Dawaj na PRIVA kiedy ci pasi....

:0
:bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

proponuje wymienić klamki na wersję bez kluczyka i zainstalować pneumatykę na pilota :zakrecony: 8-)

Automatykę mam... a klamki... Hm, zrobię klamki to mi szybę wybiją.....

Chyba najlepiej zrobić z tego rajdówkę, klatke beż obić, kubły... Kto to wtedy weźmie...

zapomniałem jeszcze wspomnieć o skrosowaniu pinów w ECU 8)

Twoje już teraz nie wygląda na familiowóz i "niestety" ktoś może chcieć sprawdzić jak to jeździ itp. itd :-?

Jak zrobisz rajdówke to też zajebią bo będą chcieli odbyć jazdy testowe

prawda jest smutna ale powiem wam ze moj samochod wyglada jakbym go ze zlomu wyciagnal ... i nawet nie musze go zamykac na ulicy ... nie dosc ze polamane zderzaki , zbite lusterko poobrywane jakies duperele wkladka zamka w bagazniku wyrwana to samochod wiecznei usyfiony ... takich sie nikt nie tyka .. co najwyzej prewencja sprawdza czyj to smietnik szpeci krajobraz ... zlomu nikt nie kradnie ...

:bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: brak mi slow :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

zlodziej jak bedzie chcial to ukradnie, obojetnie jakie zabezpieczenie bedziemy mieli..........
ja probuje jak najmniej zostawiac auto gdzies wieczorkami na ulicach, przewaznie parkuje albo pod samym lokalem, gdzie widze auto, albo zostawiam na parkingu strzezonym.
zastanawiam sie wlasnie nad antynapadem z funkcja sms, gdzie dostaje smsa na komorke, jesli ktos wybije szybe lub wlamie sie w inny sposob do auta. koszt okolo 1500 zloty.
co Wy na to ?

taki alarm tez mi poglowie chodzi od conajmniej pol roku ... tyle tylko ze jak narazie nie zebralem sie i funduszy na to a samochod tak jak wyzej napisalem nie wzbudza juz zainteresowania ... dobrze ze zrobilem pare fotek jak jeszcze wzbudzal zainteresowanie :zakrecony:

Dobre, ale to się opiera na technologi telefonii komórkowej... Sami wiecie zasięg raz jest, raz go nie ma..... Np u mnie w robocie nie mam zasięgu notorycznie...

zmien prace ... z tym sie nie zgodze ... owszem na parkingach podziemnych zdarza sie ale zazzwyczaj parkujemy w ciagu dnia gdzies na ulicy ... poza tym taki alarm to nie tylko powiadomienie na komorke ... on am tez sie potrafi bronic ... znajomemu kiedys samochod odjechal z takim alarmem ale bez powiadomienia i zatrzymal sie po kilku kilometrach ... tylko dzieki temu ze odjechal z miejsca nie zostal zniszczony bo na srodku drogi jak zlodziejom stanal to juz napewno nie mieli czasu ani ochoty dlubac przy nim .... z reszta ... ile alarmow tyl mozliwosci ... a ze zlodziejami tak samo ... oni tez sa fachowacami w swoim fachu ... lepszymi lub gorszymi ale musza sie tez uczyc zeby wogole cos ukrasc ... takze nigdy nie bedzie tak ze zabezpiecznie bedzie dawalo 100% pewnosci ... jedyne co daje pewnosc to ubezpieczenie

Ubezpieczenie swoja droga.

Ja mam ciekawy patent na GPS by GSM.

DeS

chetnie bym sie dowiedzial na priva co masz za patent

ale to sa kolejne koszta i nie maja sensu w przypadku furek ktore ida na czesci ... jedynie ma to sens w przypadku nowych samochodow gdzie samochod "zmienia wlasciciela" ...